Zmarł w przychodni. Czekał na numerek

Budynek przychodni przy ulicy Elekcyjnej
Budynek przychodni przy ulicy Elekcyjnej
Źródło: www.zozwola.pl
Prokuratura przygląda się sprawie śmierci 80-letniego mężczyzny w kolejce do przychodni przy ulicy Elekcyjnej.

- Prokurator zapoznaje się z materiałami dostarczonymi przez policję – powiedziała w rozmowie z tvnwarszawa.pl Katarzyna Calów-Jaszewska z prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak dodaje, na razie nie podjęto decyzji o wszczęciu śledztwa. Nie ma też decyzji o przeprowadzeniu sekcji zwłok.

Zasłabł i upadł

We wtorek rano w przychodni przy ulicy Elekcyjnej na Woli zmarł 80-letni pacjent. Sytuację opisała "Gazeta Stołeczna". Mężczyzna od rana stał w kolejce po numerek do lekarza.

Według świadków cytowanych przez gazetę, starszego pana mogło zdenerwować samo oczekiwanie. Inni pacjenci opisują, że dochodziło do przepychanek i kłótni.

W pewnym momencie 80-latek zasłabł i upadł na ziemię, lekarze rozpoczęli reanimacje, która się nie powiodła.

- Żona zmarłego nie miała żadnych zastrzeżeń do akcji reanimacyjnej przeprowadzonej przez lekarzy. Nic nie wzbudziło jej zastrzeżeń. Powiedziała, że jej mąż chorował i był po dwóch zawałach – precyzuje Calów-Jaszewska.

bf/roody

Czytaj także: