Zamkną Dźwigową na całe lato

fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
| Polska Agencja Prasowa
fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl | Polska Agencja Prasowa

Już w najbliższy czwartek drogowcy po raz kolejny zamkną ul. Dźwigową. - Trzeba się przygotować na wiele tygodni utrudnień -uprzedza kierowców Wiesław Witek, koordynator do spraw remontów w mieście

- To nawet więcej niż remont. Trzeba położyć jezdnię na nowo – zapowiadał już w zeszłym tygodniu Adam Sobieraj rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. Teraz dodaje, że prace rozpoczną się już w czwartek.

Zamnknięta cała jezdnia

- Remont zaczniemy w nocy z czwartku na piątek. Chcemy go przeprowadzić jak najszybciej, aby kierowcy, którzy zapewne będą na nas klnąć, robili to jak najkrócej - nie kryje Sobieraj.

Ile dokładnie może potrwać remont? - Dziś trudno na to pytanie odpowiedzieć. Po około dwóch tygodniach będziemy wiedzieć, jak dużo jest do zrobienia a tym samym, jak długo Dźwigowa będzie zamknięta – precyzuje teraz Witek.

Wiadomo natomiast, że jezdnia będzie zamknięta w całości. - Musimy odkryć całą nawierzchnię, więc nie będzie po czym jeździć. Z uwagi na bezpieczeństwo nie możemy puścić ruchu drogowego - mówi Sobieraj. I dodaje, że tunelem będą mogli za to chodzić piesi. - Ale w pewnym momencie dojdziemy do takiego etapu remontu, że piesi też nie będą mogli przejść - tłumaczy rzecznik ZDM.

Prace wykona Zakład Remontów i Konserwacji Dróg. - Będzie nowy układ odwodnieniowy, kolektory, wzmocniona cała podbudowa jezdni i odtworzona nawierzchnia - wylicza Sobieraj.

Remont za remontem

Trudno w Warszawie o ulicę, które jest remontowana częściej niż Dźwigowa. W październiku ubiegłego roku przechodziła uciążliwy dla kierowców remont. Okazało się, że to za mało, bo znów zaczęła się zapadać w tym roku. A to nie koniec problemów.

- Naprawialiśmy odwodnienia, które się pojawiły, ale napór wody nie ustawał - mówi Sobieraj. Teraz ulica ma być już ostatecznie wyremontowana. Tak w każdym razie zadecydował Mazowiecki Inspektor Nadzoru Budowlanego.

"Przez okres letni"

Nakazał Prezydentowi miasta stołecznego Warszawy "usunięcie nieprawidłowości występujących w stanie technicznym obiektu budowlanego, tj. odcinka drogi wojewódzkiej nr 719, zlokalizowanego pomiędzy ulicami: Wałowicka i Połczyńska - czytamy w komunikacie na stronie Zarządu Dróg Miejskich. Co to oznacza w praktyce?

Urzędnicy podkreślają, że jezdnię trzeba będzie ułożyć "na nowo". – To więcej niż naprawa. Będzie nowa podbudowa, nowa jezdnia, nowe odwodnienie i kolektor – wylicza rzecznik ZDM.

Na razie nie są znane koszty prac.

ran/par

Pozostałe wiadomości

W ciągu jednej doby w województwie mazowieckim utonęły cztery osoby. Wśród ofiar jest mężczyzna, który nie wypłynął po skoku z mola na Jeziorze Zegrzyńskim.

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano nie działały cztery stacje na centralnym odcinku pierwszej linii metra. Powodem był pozostawiony bagaż. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Woda z wodociągu w miejscowości Brok nie nadaje się do spożycia ani do celów sanitarnych - poinformował miejscowy sanepid. Urząd gminy zapewnia wodę butelkowaną oraz z beczkowozu.

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 22 lipca po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci. To hołd dla ofiar akcji deportacyjnej przeprowadzonej w getcie warszawskim.

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Źródło:
PAP

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Panoramę Warszawy z 46. piętra można podziwiać z budynku Varso Tower, wchodzącego w skład kompleksu biurowo-usługowego Varso Place. Na tvnwarszawa.pl pokazujemy najświeższe zdjęcia.

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skala tej inwestycji - jak na owe czasy - była potężna. Powstały o niej piosenki, zagrała też w wielu filmach. Właśnie mija pół wieku odkąd warszawiacy po raz pierwszy przejechali Trasą Łazienkowską.

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę strażacy prowadzili poszukiwania 32-latka na Wiśle w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Niestety odnalezionego mężczyzny nie udało się uratować. Równie tragicznie zakończyła się akcja ratunkowa na jeziorze Zegrzyńskim w Nieporęcie, podczas której z wody wyciągnięto 33-letniego mężczyznę.

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Aktualizacja:
Źródło:
tvnnwarszawa.pl, PAP

Na Czerniakowskiej zderzyły się dwa samochody. Jeden przeleciał przez barierę energochłonną i zakończył jazdę na poręczy kładki dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę w alei Krakowskiej doszczętnie spłonął samochód osobowy. Na szczęście podróżującym osobom udało się opuścić pojazd, przed rozwinięciem się pożaru.

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na autostradzie A2 pod Grodziskiem Mazowieckim zapaliła się ciężarówka, przewożąca warzywa. Pojazd stanął w płomieniach, a nad okolicą unosił się gęsty dym. Do akcji gaśniczej ruszyli strażacy.

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkaniec Garwolina przejął się losem małego dzika. Przygarnął do mieszkania w bloku zwierzę, która błąkało się po lesie. Sąsiedzi wezwali policję. Mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Źródło:
PAP

Stołeczni policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację. Wykryli 11 naruszeń ustawy o transporcie drogowym lub przepisów porządkowych. Posypały się mandaty, zatrzymano siedem dowodów rejestracyjnych.

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jest pierwsza wizualizacja toru łyżwiarskiego Stegny. Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska pokazała ją w mediach społecznościowych, informując jednocześnie o ogłoszonym przetargu na wybór wykonawcy modernizowanego obiektu.

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Otwocku bada okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki, która zmarła w tamtejszym szpitalu. Z ustaleń reportera tvnwarszawa.pl wynikało, że w szpitalu zabrakło specjalistycznego sprzętu, dlatego do placówki wezwano zespół ratownictwa medycznego. Wykonana została już sekcja, ale śledczy wciąż czekają na jej wyniki.

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dokładnie w trzecią rocznicę tragicznego wypadku w samym centrum Warszawy zapadł wyrok na kierowcę porsche. Mężczyzna pojednał się z rodziną ofiary, a ta zgodziła na karę w zawieszeniu. Sędzia był jednak innego zdania i uznał, że Patryk D., który pędził Marszałkowską prawie 140 kilometrów na godzinę, musi trafić za kratki.

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl