Lewica zapowiedziała, że jeszcze w tym tygodniu ogłosi kandydata na prezydenta Warszawy w nadchodzących wyborach samorządowych. Wśród potencjalnych nazwisk znajduje się współprzewodnicząca partii Razem Magdalena Biejat, która spodziewa się, że kandydować będzie kobieta.
Magdalena Biejat, która w wywiadach sama przyznała, że jest zainteresowana kandydowaniem na prezydenta Warszawy, została zapytana, kiedy poznamy kandydata lub kandydatkę Lewicy i kto nim będzie. - Jestem przekonana, że będzie to kobieta i że ta informacja zostanie przedstawiona opinii publicznej bardzo szybko, jeszcze w tym tygodniu - odpowiedziała.
Zapytana, czy to ona będzie tą kandydatką, wicemarszałek Senatu odparła: "zobaczymy".
Biejat o kandydacie PiS: jest warszawiakom kompletnie nieznany
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę ogłosił, że Tobiasz Bocheński będzie kandydatem PiS na prezydenta Warszawy w wyborach samorządowych, które odbędą się w kwietniu. Bocheński to były wojewoda łódzki i były wojewoda mazowiecki.
Biejat w rozmowie z przyznała, że "nie wróży wielkiego powodzenia kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości". - Nie tylko dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość ma w Warszawie marne szanse na dobry wynik, ale również dlatego, że jest to kandydat, który z Warszawą ma niewiele wspólnego, który nie wsławił się jako osoba, która Warszawą się interesuje i jest warszawiakom kompletnie nieznany - oceniła.
Źródło: PAP