Na trzy miesiące do aresztu trafił 26-latek, który podczas kłótni zadał ciosy nożem znajomemu byłej partnerki. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a agresywny mężczyzna usłyszał zarzuty.
Rzeczniczka wolskiej policji Marta Sulowska przekazała, że policjanci otrzymali kilka dni temu zgłoszenie w sprawie mężczyzny, który miał zadać ciosy nożem pokrzywdzonemu. - Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mężczyzna przyszedł do byłej partnerki - podała nadkomisarz.
- W pewnej chwili doszło do sprzeczki pomiędzy nią, jej znajomym a 26-latkiem. W końcu mężczyzna wyjął nóż, który miał przy sobie, i zadał nim ciosy pokrzywdzonemu, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Kiedy wystraszona kobieta wezwała policję, 26-latek uciekł - podkreśliła policjantka.
24-krotnie poszukiwany
Policjanci z Woli szybko odnaleźli 26-latka. - Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że miał on już konflikt z prawem, bowiem 24-krotnie był poszukiwany przez organy ścigania, przebywał w zakładzie karnym i był notowany za różne przestępstwa - poinformowała.
Po zatrzymaniu 26-latek usłyszał w prokuraturze zarzut uszkodzenia ciała na okres powyżej siedmiu dni. Decyzją sądu na wniosek prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Za zarzucany czyn może mu grozić pięć lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock