Lecieli do Grecji, byli już nad Rumunią, gdy samolot musiał zawrócić do Warszawy

PLL LOT, samolot
Lotnisko Chopina (wideo ilustracyjne)
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnarszawa.pl
Samolot lecący do Grecji musiał wrócić do Warszawy. Powodem była usterka techniczna. Lądowanie, jak zapewnia nas rzecznik LOT, odbyło się "w normalnym trybie".

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację, że samolot LOT-u z Warszawy na Samos (Grecja), będąc nad Rumunią zawrócił do Polski. Według tablicy odlotów, samolot wystartował z Okęcia o godzinie 8.05.

"W połowie drogi, nad Rumunią, nasz samolot Boeing 737-800 zawrócił do Warszawy z powodu usterki - jak zakomunikował pilot. Po powrocie na Okęcie dostaliśmy bon żywnościowy. Planowany wylot nowym samolotem o 15" - napisał pan Wojciech.

Usterka techniczna

Informacje przekazane przez naszego czytelnik potwierdził Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy LOT.

"Samolot Boeing 737-800 wykonujący rejs LO6853 z Warszawy (WAW) do Samos (SMI) z powodu usterki technicznej został zawrócony do Warszawy. Lądowanie odbyło się w trybie normalnym. Dla pasażerów lotu LO6853 zostanie podstawiony nowy samolot. Ponowny wylot przewidywany jest na godzinę 15:00" - napisał.

Ostatecznie samolot odleciał około 16.

Czytaj także: