Stołeczny ratusz zaprezentował interaktywną mapę. Widać na niej obszary, które w przyszłości mają być objęte strefą Tempo 30. Wyliczono, że uspokojony ruch będzie obowiązywać na około 65 procentach długości dróg w mieście. Proponowane zmiany będą konsultowane z mieszkańcami.
Kilka dni temu na stronie stołecznego ratusza poświęconej konsultacjom społecznym pojawił się komunikat dotyczący wprowadzenia stref Tempo 30. "Opracowaliśmy projekt mapy wprowadzenia stref ruchu uspokojonego, czyli takich, w których maksymalna prędkość wynosi 30 km/h. Teraz chcemy zweryfikować wstępne propozycje i wspólnie określić docelowy kształt sieci dróg objętych uspokojeniem ruchu" - poinformował urząd miasta.
Pod koniec kwietnia informowaliśmy na tvnwarszawa.pl o przetargu na opracowanie wytycznych i kierunków rozwoju stref Tempo 30. Głównym zadaniem wykonawcy było przygotowanie mapy docelowego wdrożenia stref ruchu uspokojonego. Efekty tych prac zostały właśnie zaprezentowane. Opracowanie przygotował zespół ekspertów pod kierownictwem doktora Michała Wolańskiego.
90 procent powierzchni miasta
"W strefie ruchu uspokojonego znalazło się około 90,5 proc. powierzchni miasta (468,2 km kw.) oraz około 65 proc. długości wszystkich dróg – według danych o drogach pozyskanych z Biura Zarządzania Ruchem Drogowym" - napisano w opracowaniu.
Mieszkańcy mają możliwość zapoznania się z interaktywną mapą, gdzie można sprawdzić, które ulice znajdą się w strefie Tempo 30 po jej rozszerzeniu. "Strefy ruchu uspokojonego wyznaczono kierując się również możliwością dogodnego dojazdu w przeciągu maksymalnie 800 metrów do najbliższej drogi rozprowadzającej lub tranzytowej" - podkreślają autorzy opracowania.
"Ich wprowadzanie planujemy etapami w miarę możliwości finansowych i organizacyjnych miasta czy dzielnic" - powiedział "Gazecie Stołecznej" Tamas Dombi, dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym.
Które ulice w strefie?
Jak podkreślają urzędnicy w komunikacie, strefą Tempo 30 objęte zostaną ulice, "które pełnią funkcję dojazdową". Natomiast na ulicach pełniących funkcję rozprowadzającą lub tranzytową, na przykład w Alejach Jerozolimskich czy Trasie Łazienkowskiej, obecne limity prędkości zostaną zachowane.
Rozpoczęte w sprawie strefy Tempo 30 konsultacje społeczne potrwają do 30 listopada. Można wziąć w nich udział na kilka sposobów. 15 i 24 listopada odbędą się spotkania online, które można obserwować w serwisie YouTube lub wziąć w nich czynny udział za pośrednictwem platformy ZOOM. Aby skorzystać z tej opcji, należy napisać na adres tempo30@um.warszawa.pl. Swoją opinię można wyrazić również do końca listopada, pisząc na powyższy adres mailowy. Pojawią się też punkty konsultacyjne, o których ratusz ma wkrótce poinformować.
Wieloletnia dyskusja o strefie Tempo 30
Dyskusja o strefach Tempo 30 w Warszawie trwa od blisko dekady. Już w 2013 roku Zarząd Transportu Miejskiego zamówił opracowanie szczegółowej koncepcji strefy dla Muranowa. Wtedy pomysł został storpedowany przez ówczesnego burmistrza Śródmieścia Wojciecha Bartelskiego (obecnie prezesa Tramwajów Warszawskich). - Nigdy nie zgodzę się na ograniczenie do 30 kilometrów na godzinę na całym tym terenie - deklarował wprost Bartelski.
Ale do pomysłu negatywnie odniosła się również część mieszkańców Muranowa, którzy uznali proponowane ograniczenie prędkości za zbyt rygorystyczne. W czasie konsultacji społecznych część progów zwalniających, a także część skrzyżowań z wprowadzoną zasadą prawej ręki, zostało wyeliminowanych bądź zastąpionych innymi rozwiązaniami. Zmiany hamowała również administracja ówczesnej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Choć w jednej z ankiet wyborczych zapewniała, że jest za wprowadzeniem strefy, tuż po reelekcji w 2014 roku stwierdziła w jednym z wywiadów, że Tempo 30 w centrum nie będzie, "bo się rozmyśliła".
W 2016 roku temat powrócił, tym razem w Śródmieściu Południowym. Tam elementy uspokojonego ruchu udało się wprowadzić. Strefą, w której nie można przekraczać 30 kilometrów na godzinę, objęty został kwartał pomiędzy: Piękną, Alejami Ujazdowskimi, Trasą Łazienkowską i Marszałkowską.
Ale już wtedy w zakresie uspokajania ruchu w centrach stolicę zostawiały w tyle inne duże miasta: Gdańsk, Katowice czy Poznań.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM