Protest przed siedzibą trybunału. Policja wyprowadziła uczestników. Lempart do funkcjonariuszy: do zobaczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP
Policja wyciąga osoby biorące udział w proteście w Warszawie
Policja wyciąga osoby biorące udział w proteście w WarszawieTVN24
wideo 2/10
Policja wyciąga osoby biorące udział w proteście w WarszawieTVN24

Zaczęło się od blokady placu Na Rozdrożu, ale demonstracja przeniosła się szybko przed siedzibę Trybunału Konstytucyjnego. Po incydencie z wtargnięciem trzech osób na teren trybunału, policja ściągnęła posiłki. Grupa około 150 osób była zamknięta w policyjnym kordonie w alei Szucha. Po godzinie drugiej w nocy funkcjonariusze zaczęli wynosić kolejne osoby. Protest zakończył się po godzinie trzeciej.

Po godzinie 19 w czwartek zwołane przez Strajk Kobiet osoby zablokowały plac Na Rozdrożu. Później manifestacja przeniosła się przed siedzibę Trybunału Konstytucyjnego w alei Szucha. Ulica została zamknięta dla ruchu w obu kierunkach.

Uczestniczki i uczestnicy manifestacji przynieśli ze sobą transparenty m.in. z napisami: "Aborcja bez granic", "Nie zwyciężycie nad ludzką godnością bezpodstawnym wyrokiem", "Chciałam mieć więcej dzieci, zabiliście tę chęć". Niektórzy mieli emblematy Strajku Kobiet i tęczowe flagi. Skandowali: "Myślę, czuję, decyduję". Odpalano race i świece dymne. Pluszaki i lalki polane czerwoną farbą ułożono przed bramą, część z nich wylądowała za ogrodzeniem trybunału. Na chodniku narysowano osiem gwiazdek i błyskawicę.

Po godzinie 20 trzy osoby przedarły się na teren instytucji. Na drzwiach przyklejono plakaty Strajku Kobiet, odpalono race. Osoby te zostały zatrzymane przez policjantów. Jak poinformował na Twitterze Strajk Kobiet, wśród zatrzymanych jest jedna z liderek ruchu Klementyna Suchanow. Jak podała stołeczna komenda, zatrzymani odmówili podania danych.

Na miejsce ściągnięto dodatkowe siły policyjne. Część osób opuściła manifestację, ale po 23 na miejscu wciąż była grupa około 150 osób. Wśród nich liderka Strajku Kobiet Marta Lempart. Manifestanci chcieli iść przed komendę przy Żytniej, gdzie ma być jedna z zatrzymanych tego wieczoru osób. Ale policjanci nie przepuszczają przez szpaler osób, które odmawiają wylegitymowania się. Sytuacja zrobiła się patowa.

Tak relacjonowaliśmy czwartkowy protest:

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 3:12

    Kończymy relację na dziś. Dziękujemy za uwagę!

  • 3:12

    Marta Lempart zapowiedziała kolejny protest w piątek o godzinie 20.

    "Zostałam pominięta, co oznacza, że wygraliśmy"

  • 3:05

    Marta Lempart, przewodnicząca Strajku Kobiet, jako ostatnia została na ulicy pod gmachem Trybunału Konstytucyjnego. – Zostałam pominięta, co oznacza, że wygraliśmy – skomentowała.

  • 3:01

    Policja wyprowadza uczestników pokojowego protestu

  • 2:57

    - Po co to robić? Sądy oddalają te wszystkie sprawy, bo my mamy konstytucyjne prawo do protestu. Żyjemy w chorym kraju, w którym premier co poniedziałek wydaje nowe rozporządzenie, które ogranicza podstawowe wolności obywatelskie i konstytucyjne i nie przyjmuje do wiadomości, że to jest bezprawne. Stąd mamy taki chaos na ulicy, stąd ta policja – powiedziała Urszula Zielińska.

    "Mamy konstytucyjne prawo do protestu"

  • 2:52

    Urszula Zielińska poinformowała, że jest cały sztab prawników, którzy zajmują się tym, żeby zidentyfikować osoby zatrzymane i zlokalizować, do których komend zostały przetransportowane. – Po zatrzymaniu często długo trwa proces znalezienia osoby, a rodzina nie wie, gdzie się znajduje – dodała.

    "Staramy się ustalić, kto jest zatrzymany i skierowany na komendę"

  • 2:40

    - Policja siłowo zdejmuje osoby, które sobie tańczyły i stały przed byłym TK. Siłowo zdejmuje, spisuje i kieruje sprawy do sądu o ukaranie. Staramy się ustalić, kto jest zatrzymany i skierowany na komendę, a kto jest spisany i puszczony do domu – powiedziała Urszula Zielińska z Partii Zielonych.

  • 2:38

    Policja wyciąga osoby biorące udział w proteście w Warszawie

  • 2:31

    Uczestnicy protestu leżą na ulicy pod gmachem Trybunału Konstytucyjnego

  • 2:24

    Policja wyprowadza kolejne osoby. Z grupy 150 osób pozostało kilkadziesiąt osób.

  • 2:05

    Policja legitymuje kolejne osoby przebywające w alei Szucha.

  • 1:51

    Grupa około 150 osób pozostaje zamknięta w policyjnym kordonie w alei Szucha.

    Grupa około 150 osób pozostaje zamknięta w policyjnym kordonie w alei Szucha

  • 0:42

    Klementyna Suchanow na komendzie w Mińsku Mazowieckim

  • 0:32

    Pod komendą w Mińsku Mazowieckim, do której przewieziono między innymi Klementynę Suchanow, w geście poparcia zebrała się grupa osób. – Wyjdzie około godziny 10. Nie ma powodu, żeby wywierać presję – podkreślił obrońca aktywistki.

  • 0:11

    - Ludzie są wyrywani z tłumu, zaciągani do wozów policyjnych i wywożeni – powiedział poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. – Policja mając 18 komend i komisariatów w Warszawie, które są puste, wywozi tych ludzi 50 kilometrów do Legionowa, Mińska Mazowieckiego czy Pruszkowa. Dla mnie to jest forma represji – ocenił.

  • 23:51

    Według informacji przekazanych przez Strajk Kobiet zatrzymani zostali przewiezieni na komisariaty m.in. w Mińsku Mazowieckim, Legionowie i Pruszkowie. Jedna osoba, która była w komendzie przy Żytniej w Warszawie została juz zwolniona.

  • 23:51

    Kolejną zatrzymaną jest "babcia Kasia", kobieta regularnie uczestnicząca w demonstracjach. Piotr Borys (KO) opublikował na Twitterze film, na którym widać jak kobietę policja przenosi do radiowozu. "Interweniujemy ws. zatrzymania Babci Kasi. Według świadków była szarpana przez policjanta. Staramy się wyjaśnić zdarzenie. Apeluję do policji, by nie blokować protestujących i pozwolić rozejść się do domów" - napisał poseł. Według posłanki Joanny Scheuring-Wielgus (Lewica), "policja podczas dzisiejszego protestu zachowywała się agresywnie".

  • 23:28

    - Trzy osoby miały przedrzeć się przez ogrodzenie, a wśród nich miała być Klementyna Suchanow. Rozmawiałam z posłem Michałem Szczerbą, który próbował ją namierzyć. Nie wiadomo było, na którym z komisariatów Klementyna Suchanow się znajduje. Na początku mówiono, że to ulica Żytnia, potem że Grodzisk Mazowiecki, okazało się jednak, że to Mińsk Mazowiecki. Są z nią adwokaci. To nie jest oficjalna informacja, ale dowiedziałam się, że ma zostać tam do rana i prawdopodobnie usłyszy zarzuty, bo miała wtargnąć na teren Trybunału Konstytucyjnego – relacjonuje Agata Zamęcka, reporterka TVN24.

    Na miejscu jest też posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, która interweniowała przy próbie wylegitymowania przez policjantów dwóch kobiet.

  • 22:20

    Patowa sytuacja w alei Szucha. Około 150 osób pozostało przed budynkiem TK. Otaczają ich policjanci. Każdy, kto chce opuścić protest, musi się wylegitymować, ale grupa, która została nie chce tego robić. Demonstranci krzyczą, żeby ich wypuścić. Policja odpowiada komunikatami o konieczności legitymowania się. Korodon jest szczelny.

  • 22:07

    Strajk Kobiet na Twitterze: Uczestnicy protestu chcą ruszyć w stronę Żytniej. Apelują o wypuszczenie. Policja twardo trzyma kordon. Trwają "negocjacje".

  • 22:06

    Jan Piotrowski z TVN24 przekazuje, że protestujący chcą przenieść się przed komendę na ulicy Żytniej na "akcję solidarnościową", ale funkcjonariusze uniemożliwiają to.

  • 22:02

    W ocenie naszego reportera, w grupie, która pozostała przed budynkiem trybunału i jest otoczona przez policję wciąż jest około 200 osób.

  • 21:48

    Przy budynku Trybunału Konstytucyjnego ustawił się szczelny kordon policjantów. Został utworzony po tym, jak trzy osoby przeskoczyły przez ogrodzenie, nakleiły na drzwiach plakaty Strajku Kobiet, a jedna z nich odpaliła racę.

  • 21:40

    - Na razie nie możemy potwierdzić, ile osób zostało zatrzymanych, bo mamy sprzeczne informacje. Z jednej strony mamy informacje policji, że chodzi o trzy osoby, które miały zostać przewiezione do trzech różnych miejsc. Z głośników ciężarówki, która zawsze towarzyszy protestujących, padały słowa o pięciu zatrzymanych osobach. Organizatorzy mówią, że dopóki nie dowiedzą się, na jakich komisariatach są zatrzymane osoby, to protest będzie trwał – relacjonuje Agata Zamęcka z TVN24.

  • 21:21

    Policjanci zamknęli kordon z obu stron alei Szucha i nawołują z glośników, że osoby chcące wyjść muszą podchodzić do funkcjonariuszy w celu wylegitymowania. Jak ocenia reporter tvnwarszawa.pl, oznacza to konieczność spisania danych co najmniej tysiąca osób. Ale jak dodaje reporterka TVN24, bocznymi uliczkami można poruszać się swobodnie.

    Policja nawołuje osoby z kordonu do legitymowania

  • 21:11

    - Od strony placu Unii Lubelskiej stoją policjanci w pełnym rynsztunku. Osoby mogą opuszczać teren, ale tylko przez chodniki. Jedna z liderek Strajku Kobiet Klemetyna Suchanow została zatrzymana przez policję. Policja na razie jedynie potwierdza, że podjęła interwencję wobec trzech osób - przekazuje Agata Zamęcka, reporterka TVN24.

  • 21:05

    "Nie ruszamy się spod Trybunału, dopóki nie dowiemy się, co stało się z naszymi ludźmi" - czytamy na Twitterze Strajku Kobiet.

  • 20:55

    Jak poinformował na Twitterze Strajk Kobiet, wśród zatrzymanych ma być jedna z liderek ruchu Klemnentyna Suchanow. "Klementyna Suchanow i inne osoby, które weszły na teren TK, zatrzymane" - podał Strajk Kobiet.

  • 20:48

    - Część protestujących chce wrócić na plac Na Rozdrożu. Policjanci utworzyli w kordonie wąskie przejście i przepuszczają pojedynczo. Dużo osób zostaje jednak w alei Szucha - mówi Artur Węgrzynowicz.

    Policja utworzyła kordon przed siedzibą TK

  • 20:41

    - Od strony Litewskiej policjanci gromadzą spore siły, dojeżdżają kolejne radiowozy. funkcjonariusze kierują do protestujących komunikaty o konieczności rozejścia się. Mają przy sobie pałki - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl.

  • 20:39

    Policja potwierdziła zatrzymanie trzech osób po incydencie z wtargnięciem na teren trybnału. "W trakcie trwającego protestu policjanci interweniowali wobec trzech osób, które wtargnęły na teren Trybunału Konstytucyjnego. Następnie odmówiły one podania swoich danych. Trwają czynności z zatrzymanymi" - informuje Komenda Stołeczna Policji na Twitterze.

  • 20:26

    - Od strony skrzyżowania alei Szucha z ulicą Litewską policja tworzy szczelny kordon. Nikt nie może przejść w stronę budynku trybunału - podaje Artur Węgrzynowicz.

  • 20:25

    Przed TK manifestujący skandują: "Myślę, czuję, decyduję". Polane czerwoną farbą pluszaki i lalki ułożono pod bramą, niektórzy wrzucają je przez płot. Na chodniku narysowano osiem gwiazdek i błyskawicę.

  • 20:23

    Uczestnicy demonstracji mają ze sobą transparenty m.in. z napisami: "Aborcja bez granic", "Nie zwyciężycie nad ludzką godnością bezpodstawnym wyrokiem", "Chciałam mieć więcej dzieci, zabiliście tę chęć". Niektórzy mają ze sobą emblematy Strajku Kobiet i pluszowe zabawki. Widać też tęczowe flagi oraz flagi partii Razem i Zielonych. Niektórzy odpalają race i świecie dymne.

  • 20:19

    - W okolicy siedziby TK pojawiają się dodatkowe siły policji - relacjonuje Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.

  • 20:15

    Na Twitterze Komenda Stołeczna Policji apeluje o "kontrolę nad emocjami". "Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Jednak to prawo nie daje nam przyzwolenia do zachowań agresywnych. Apelujemy o kontrolę nad emocjami oraz tonowanie ich u osób, które z tą kontrolą mają problem. W przypadku agresji wobec osób i mienia będziemy reagować" - czytamy we wpisie KSP.

  • 20:11

    Rzecznik KSP Sylwester Marczak zapytany o zatrzymanie mężczyzn, którzy mieli wtargnąć na teren TK i odpalić race, odpowiada krótko: - Trwają czynności w tej sprawie.

  • 20:02

    Reporter TVN24 Jan Piotrowski relacjonuje, że dwóch lub trzech mężczyzn sforsowało płot siedziby TK w najmniej pilnowanym przez policjantów miejscu. - Podbiegli do wejścia, przykleili plakat Strajku Kobiet, odpalili race, a policjanci podbiegli i zatrzymali jednego lub dwóch z nich. Policja zatrzymała także kobietę, na co tłum ruszył w stronę placu Unii Lubelskiej i zaczął szarpać się z policją, leci też śnieg w stronę policjantów - przekazuje Piotrowski. Za ogrodzeniem trybunału cały czas jest kilku policjantów.

    Raca przed siedzibą TK

  • 19:55

    Jak przekazuje reporterka TVN24 Agata Zemęcka, przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego rośnia liczba demonstrantów i demonstrantek. Przed bramą instytucji zorganizowano happening - na ziemi rozlano czerwoną farbę symbolizująca krew.

    Jak zauważa z kolei reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, oprócz tego, za ogrodzeniem trybunału rozrzucono pluszowe misie.

    Happening przed trybunałem

  • 19:41

    Budynek trybunału zabezpiecza policja.

    Protest przed trybunałem

  • 19:39

    Demonstracja przeniosła się przed siedzibę Trybunału Konstytucyjnego w alei Szucha. Ulica jest nieprzejezdna.

  • 19:38

    Trwa protest na placu Na Rozdrożu.

    Protestujący zebrali się na placu Na Rozdrożu

  • 19:30

    Reporter tvnwarszawa.pl dowiedział się, że demonstracja zamierza przenieść się przed siedzibę Trybunału Konstytucyjnego w alei Szucha.

  • 19:26

    Na placu Na Rozdrożu jest reporterka TVN24 Agata Zamęcka. - Z minuty na minutę ten tłum gęstnieje. Protestujący w kilka sekund zorganizowali się i postanowili zablokować tę jedną z głównych arterii Warszawy - relacjonuje. Jak dodaje, organizatorzy zapowiedzieli, że strajk potrwa do 21 i instruują już demonstrantów o jego przebiegu. Ocenia, że na miejscu jest około kilkuset osób.

  • 19:20

    Zarząd Transportu Miejskiego: W związku z zablokowanym przejazdem w rejonie pl. Na Rozdrożu autobusy linii: 116, 166, 180, 195, 222, 503 oraz E-2 w obu kierunkach zastały skierowane na trasy objazdowe: …Spacerowa – Goworka – Waryńskiego – Marszałkowska – Al. Jerozolimskie – Nowy Świat….

  • 19:11

    - Kilka minut po 19 na plac na Rozdrożu weszli demonstranci. Policjanci ustawili się przede wszystki na dole, w okolicy przystanków przy Trasie Łazienkowskiej. Pewnie dlatego protest urządzono na górze. Aleje Ujazdowskie i sam plac są zablokowane - relacjonuje Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.

  • 19:08

    O godzinie 19 na placu Na Rozdrożu widać głównie policję i dziennikarzy.

W środę późnym popołudniem Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Julię Przyłębską opublikował W Monitorze Polskim uzasadnienie do wyroku w sprawie aborcji. Później w Dzienniku Ustaw został także opublikowany sam wyrok. Decyzja ta oznacza, że kobieta, mimo ciężkiej wady płodu, będzie musiała rodzić.

Tego samego dnia doszło do protestów przeciwko tej decyzji. Na czwartek organizatorki zapowiedziały kolejne demonstracje na placu Na Rozdrożu.

Pierwsze protesty wybuchły, kiedy 22 października ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł, że przepis tak zwanej ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku (określanej jako kompromis aborcyjny) zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z ustawą zasadniczą. Od tego czasu na ulice zaczęli wychodzić ci, którzy nie zgadzają się z orzeczeniem.

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Z okazji 33. rocznicy Dnia Niepodległości Ukrainy w różnych miastach w Polsce odbywają się uroczystości z nią związane. W Warszawie przy siedzibie Ukraińskiego Domu odśpiewano hymn Ukrainy.

Dzień Niepodległości Ukrainy. Odśpiewali hymn

Dzień Niepodległości Ukrainy. Odśpiewali hymn

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowieckie) zatrzymali 28-latka podejrzanego o spowodowanie wypadku. Lista przewinień mężczyzny jest długa. Miał on uciec z miejsca zdarzenia i nie udzielić pomocy drugiemu kierującemu. Badanie wykazało, że był kompletnie pijany i dodatkowo prowadził auto mimo cofniętych uprawnień.

Spowodował wypadek, nie pomógł rannemu i uciekł. Miał cztery promile

Spowodował wypadek, nie pomógł rannemu i uciekł. Miał cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowanie przeciw Grzegorzowi Braunowi w sprawie zgaszenia świec chanukowych w Sejmie jeszcze potrwa. Trwa realizacja składanych wciąż przez europosła wniosków dowodowych. Ponadto prokuratura powołała biegłego z zakresu judaistyki, który ma ocenić m.in. czy świecznik chanukowy "jest przedmiotem czci religijnej". 

Sprawa Grzegorza Brauna. Biegły oceni, "czy świecznik chanukowy jest przedmiotem czci"

Sprawa Grzegorza Brauna. Biegły oceni, "czy świecznik chanukowy jest przedmiotem czci"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Służby zamknęły ruch na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Jasnej na ponad godzinę po tym, jak zapalił się tam samochód osobowy. Wielu przechodniów zatrzymywało się, by nagrywać zdarzenie. Strażnicy miejscy musieli ich odsuwać.

Spod maski auta wydobywały się płomienie. Groźny pożar w centrum

Spod maski auta wydobywały się płomienie. Groźny pożar w centrum

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Betoniarka zderzyła się z radiowozem w piątek po południu w Dolince Służewieckiej. 8 policjantów trafiło do szpitali. - Są potłuczeni, dwóch z nich mocniej ucierpiało - poinformował asp. Kamil Sobótka z biura prasowego stołecznej policji.

Betoniarka wjechała w radiowóz. Ośmiu policjantów rannych

Betoniarka wjechała w radiowóz. Ośmiu policjantów rannych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczestnicy rejsu łodziami flisackimi po Wiśle z Gdańska do Warszawy utknęli na mieliźnie w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Ratownicy przetransportowali na brzeg pięć osób, w tym 9-latkę. Nikomu nic się nie stało. 

Akcja ratunkowa na Wiśle. Łodzie wpłynęły na mieliznę

Akcja ratunkowa na Wiśle. Łodzie wpłynęły na mieliznę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała w piątek nowe ustalenia w sprawie wypadku, do którego doszło w czerwcu na ulicy Puławskiej. Kierowca bmw, który po zderzeniu z toyotą wjechał w grupę pieszych i dachował, był pod wpływem kokainy. - Michałowi C. zostanie postawiony zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem środka odurzającego - informuje nas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.

BMW po zderzeniu z toyotą wjechało w grupę pieszych. "Kierowca był pod wpływem kokainy"

BMW po zderzeniu z toyotą wjechało w grupę pieszych. "Kierowca był pod wpływem kokainy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wydał zgody na organizację SBM FFestivalu 2024 na terenie Akademii Wychowania Fizycznego, która mieści się w dzielnicy Bielany. "Jest wysoce prawdopodobne, że koniec sierpnia upłynie na Bielanach w spokoju" - skomentował w mediach społecznościowych burmistrz Grzegorz Pietruczuk. Organizator może odwołać się od decyzji prezydenta stolicy. SBM FFestival to największa muzyczna impreza hip-hopowa w Polsce. 

SMB FFestival 2024 prawdopodobnie nie odbędzie się na AWF. To decyzja prezydenta

SMB FFestival 2024 prawdopodobnie nie odbędzie się na AWF. To decyzja prezydenta

Źródło:
PAP

Dwaj bracia w wieku 51 i 41 lat zostali tymczasowo aresztowani w związku ze śledztwem w sprawie śmiertelnego pobicia 67-latka z powiatu ostrołęckiego. Ciało mężczyzny znaleziono w wodzie. Służby początkowo podejrzewały, że utonął, jednak po dokonaniu oględzin zwłok śledczy zauważyli ślady pobicia. 

Ciało mężczyzny znaleziono w wodzie. Policja aresztowała dwóch braci

Ciało mężczyzny znaleziono w wodzie. Policja aresztowała dwóch braci

Źródło:
PAP/KMP w Ostrołęce

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w Mławie. 40-latka wjechała samochodem w budynek tamtejszej prokuratury rejonowej. Nikomu nic się nie stało. Kierująca tłumaczyła policjantom, że pomyliła sprzęgło z gazem. 

Wjechała w budynek prokuratury. "Pomyliła sprzęgło z gazem" 

Wjechała w budynek prokuratury. "Pomyliła sprzęgło z gazem" 

Źródło:
PAP/KPP w Mławie

Autobus, tramwaj i samochód osobowy zderzyły się w piątek po południu na warszawskiej Woli. Do szpitala trafiła jedna osoba, jednak policjanci zastrzegają, że prawdopodobnie nie w efekcie zderzenia. Jak przekazała policja, nie ma już utrudnień w ruchu.

Zderzenie tramwaju z autobusem. "Mężczyzna zasłabł za kierownicą"

Zderzenie tramwaju z autobusem. "Mężczyzna zasłabł za kierownicą"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpoczyna się kolejny etap budowy przejścia i przejazdu przez Wisłostradę. W sobotę drogowcy zamkną fragment Karowej. Utrudnienia dotkną kierowców, rowerzystów i pieszych. Dwie linie autobusowe nie dojadą do pętli na Mariensztacie.

Wytyczają przejście przez Wisłostradę. Na razie zamknięcie Karowej i objazdy

Wytyczają przejście przez Wisłostradę. Na razie zamknięcie Karowej i objazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci rozwiązali sprawę rozboju, do którego doszło w zeszły piątek na Targówku. Kasjerka jednego ze sklepów została sterroryzowana przez dwójkę klientów. Zatrzymano dwie osoby.

"Wtargnął za ladę, obezwładnił pracownicę, jego wspólniczka opróżniła kasę"

"Wtargnął za ladę, obezwładnił pracownicę, jego wspólniczka opróżniła kasę"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Duże utrudnienia na trasie S2 w okolicy węzła Konotopa. Zderzyły się dwa pojazdy, jedna osoba ucierpiała.

Zderzenie tira i auta dostawczego. Jedna osoba była zakleszczona

Zderzenie tira i auta dostawczego. Jedna osoba była zakleszczona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca ciężarówki przewożący koparkę zniszczył sieć trakcyjną na Woli. Tramwaje kursujące przez rondo Tybetu skierowano na objazdy. Uruchomiono autobusową linię zastępczą.

Przewoził koparkę, zerwał sieć trakcyjną, zablokował tramwaje

Przewoził koparkę, zerwał sieć trakcyjną, zablokował tramwaje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wróciło kilkadziesiąt z 1773 maków, które zasadzono w przeddzień święta Wojska Polskiego na placu Piłsudskiego, a powyrywane dzień po obchodach. O ich zwrot na miejsce prosili organizatorzy akcji.

"Bardzo cieszymy się, że chociaż niewielka część maków wróciła"

"Bardzo cieszymy się, że chociaż niewielka część maków wróciła"

Źródło:
PAP

Policja z warszawskiego Śródmieście informuje o zatrzymaniu siedmiu osób podejrzanych o oszustwa. - Wynajmowali samochody, po czym podrabiali do nich dokumenty i sprzedawali po zaniżonych cenach na platformach ogłoszeniowych w sieci - opisują proceder śródmiejscy policjanci.

Policja: wypożyczali auta, podrabiali dokumenty, sprzedawali po zaniżonych cenach

Policja: wypożyczali auta, podrabiali dokumenty, sprzedawali po zaniżonych cenach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na krajowej "pięćdziesiątce", w miejscowości Radzyminek, doszło do potrącenia 14-letniego rowerzysty. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Chłopiec trafił do szpitala.

Kierowca ciężarówki potrącił 14-letniego rowerzystę. Chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala

Kierowca ciężarówki potrącił 14-letniego rowerzystę. Chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Nie zakończył się proces w sprawie napadu na konwojenta w grudniu 2021 roku i kradzieży ponad 2,8 miliona złotych. Wyznaczono termin kolejnej rozprawy. Powodem był wniosek prokuratora o przesłuchanie nowego świadka - żony jednego z dwóch oskarżonych. W śledztwie prowadzonym aktualnie przez płocką prokuraturę, w ramach którego Anna J. została tymczasowo aresztowana, pojawić się miały wątki mogące mieć związek ze sprawą, której dotyczy proces.

Napad na konwojenta i kradzież 2,8 miliona złotych. Pojawiły się "wątki mogące mieć związek ze sprawą"

Napad na konwojenta i kradzież 2,8 miliona złotych. Pojawiły się "wątki mogące mieć związek ze sprawą"

Źródło:
PAP

W związku z komunikatem Głównego Lekarza Weterynarii i Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczącym wykrycia wirusa Gorączki Zachodniego Nilu w próbkach pobranych od martwych ptaków na terenie Warszawy, miasto wdrożyło procedurę reagowania.

Ptaki chorują. Miasto wdrożyło procedurę reagowania

Ptaki chorują. Miasto wdrożyło procedurę reagowania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Bez prawa jazdy, za to z blisko dwoma promilami alkoholu w organizmie wsiadła za kierownicę auta. Uderzyła w słup z kamerami monitoringu. Pasażerowie wysiedli, obejrzeli, co się stało i wszyscy odjechali.

Cofała, uderzyła w słup, zniszczyła monitoring i odjechała. Była pijana i nie posiada prawa jazdy

Cofała, uderzyła w słup, zniszczyła monitoring i odjechała. Była pijana i nie posiada prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawska drogówka wzięła pod lupę przewoźników. W środę w wyznaczonych godzinach zrealizowała działania prewencyjno-kontrolne "Przewozy 2024".

Dwóch pijanych, jeden bez prawa jazdy i 29 mandatów. Kontrolowali przewoźników

Dwóch pijanych, jeden bez prawa jazdy i 29 mandatów. Kontrolowali przewoźników

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek i sobotę, 23-24 sierpnia, na lotnisku na Bemowie odbędą się koncerty Męskiego Grania. Urzędnicy ostrzegają: po zakończeniu koncertów autobusy mogą zostać skierowane na objazdy. Obiecują też dodatkowe kursy metra.

Męskie Granie na Bemowie. Jak najwygodniej dojechać?

Męskie Granie na Bemowie. Jak najwygodniej dojechać?

Źródło:
PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Lipówki pod Pilawą. Kierowca wyszedł z kabiny ciężarówki w związku z awarią koła. Potrącił go kierujący innym autem ciężarowym. Mężczyzna zginął na miejscu.

Wyszedł z auta, by sprawdzić koło. Zginął

Wyszedł z auta, by sprawdzić koło. Zginął

Źródło:
PAP