Blacha już zdemontowana, ostały się jeszcze metalowy stelaż i solidna podłoga. Ale dni pawilonu z placu Defilad, który przed laty pełnił funkcję punktu informacyjnego rozbudowy metra, są policzone. - Nie znaleźliśmy instytucji, która mogłaby go wykorzystać do realizacji swoich działań - przyznaje ostatni gospodarz obiektu.
Pawilon miał nietypową konstrukcję, dwóch zderzonych ze sobą brył ze spadzistymi dachami. Powstał w 2011 w związku z budową centralnego odcinka drugiej linii metra. Można w nim było zdobyć informacje o technologii budowy podziemnej kolejki czy lokalizacji stacji, ale też zasięgnąć języka o utrudnieniach, jakie generuje budowa. Po jej zakończeniu obiekt w tej formie stracił sens, Metro Warszawskie wyprowadziło się, a urzędnicy zaczęli szukać pomysłu, co z nim zrobić.
Zmieniło się otoczenie
"Na kulturalnej, edukacyjnej i turystycznej mapie Warszawy pojawiło się nowe miejsce - Pawilon Warszawa. Zlokalizowany w samym centrum miasta, przy zbiegu ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, dawny pawilon Metra Warszawskiego zyskał drugie życie" - tak w 2016 roku ratusz reklamował nową inicjatywę. W środku odbywały się warsztaty dla dzieci, projekcje filmowe, dyskusje na temat inicjatyw lokalnych, konsultacje społeczne. Latem na zewnątrz można było wypożyczyć leżak. Ale nie sposób stwierdzić, że tętnił życiem.
Latami w towarzystwie pawilonu stało kilka bud, Park Miniatur Województwa Mazowieckiego, a nawet słynny bar-samolot. To już tylko wspomnienia. W ostatnim czasie w sąsiedztwie wybudowano skatepark, ale przede wszystkim imponujący rozmiarem, architekturą i bielą elewacji gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Otoczenie się ucywilizowało, historia blaszaka dobiegła końca.
Przeniesienie za drogie
- Pawilon jest w trakcie rozbiórki - przyznaje Stefan Bobrowski z Zarządu Zieleni. - Nie znaleźliśmy instytucji, która mogłaby go wykorzystać do realizacji swoich działań. Również nasza jednostka nie ma aktualnie zasobów, żeby animować i prowadzić działania w tym miejscu - siły skupiamy w niedawno otwartej Przystani Warszawa oraz w Pawilonie Edukacyjnym Kamień - które z przyrodniczego punktu widzenia znajdują się w znacznie ciekawszych miejscach - dodał urzędnik.
I zauważył, że po odłączeniu mediów z pawilonu nie można już było korzystać. - Przeniesienie pawilonu w inne miejsce jest zbyt kosztowne, a teren, na którym obecnie stoi, ma w przyszłości zostać zagospodarowany pod park. W związku z powyższym podjęliśmy decyzję o jego rozbiórce - informuje Bobrowski.
Rozbiórka blaszaka kosztować będzie 42 385 złotych.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Olek Klekocki, tvnwarszawa.pl