Place Teatralny, Żelaznej Bramy, Konstytucji. Wszystkie znajdują się w Śródmieściu. Dyskusja o przeobrażeniu tych smętnych, zabetonowanych parkingów w place miejskie z prawdziwego zdarzenia trwa od lat. W piątym roku swojej prezydentury temat podjął Rafał Trzaskowski, zapowiadając konsultacje społeczne. Na początek na tapet wzięto pierwszą z wymienionych lokalizacji. Teren między okazałym gmachem Teatru Wielkiego-Opery Narodowej a odbudowanym Pałacem Jabłonowskich to najbardziej uderzający przykład niewykorzystanego potencjału miejsca.
Od koncepcji do realizacji minie co najmniej kilka lat
- Warszawę lepszą do życia projektujemy wspólnie z mieszkankami i mieszkańcami Warszawy. Dlatego zorganizowaliśmy warsztaty projektowe, by szukać optymalnych rozwiązań dla koncepcji nowego zagospodarowania placu Teatralnego. Mieszkańcy chcą więcej zieleni, miejsc wypoczynku, ułatwień dla pieszych i rowerzystów - mówi, cytowany w komunikacie ratusza, Bartosz Rozbiewski, zastępca dyrektora w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego. Ale realne zmiany, jak to określa, "triady placów" Teatralnego, Żelaznej Bramy i Bankowego to pieśń przyszłości. - Od wypracowania koncepcji do jej realizacji potrzebujemy kilku lat. Trwa już przebudowa placu Powstańców Warszawy, placu Centralnego przed Pałacem Kultury i Nauki, w tym roku zaczną się też zmiany na ulicy Chmielnej - zaznacza dalej Rozbiewski.
Miasto chciało włączyć w proces powstawania koncepcji placu Teatralnego jak najszerszą grupę uczestników: mieszkańców, ekspertów, przedsiębiorców i urzędników z różnych biur i instytucji. Dlatego zdecydowało się na warsztaty projektowe typu charrette. Prowadził je zespół z pracowni MAU Architecture & Urbanism. Wcześniej w podobny sposób wypracował m.in. zmiany dla Pola Mokotowskiego czy placu Powstańców Warszawy, które są realizowane.
Warsztaty projektowe poprzedził spacer po placu Teatralnym i jego okolicy. Uruchomiono ankietę na temat oczekiwanych zmian. Wypełniło ją blisko 300 osób. Następnie odbyły się dwa otwarte spotkania warsztatowe: 14 oraz 19 czerwca, na których mieszkańcy wraz z ekspertami na żywo przepracowali postulaty i główne założenia na nowy plac Teatralny.
Propozycje, warsztaty, dyskusje. Tak wykuwała się koncepcja
14 czerwca uczestnicy warsztatów wskazywali, co należy zachować, co powinno się zmienić lub co zlikwidować. "Rysowali na mapach, dokładali funkcje, których brakuje na placu. Tak powstało kilka wstępnych koncepcji. Osobny stół miały dzieci, które przygotowały odważne pomysły na tę przestrzeń z założeniem wodnym i placami zabaw" - przekazał w komunikacie ratusz.
Drugie spotkanie z mieszkańcami odbyło się 19 czerwca. Eksperci przedstawili jak należy łagodzić skutki zmian klimatycznych z pomocą zieleni i wody oraz jak uspokajać ruch. Zostały na nim zaprezentowane trzy koncepcje, spełniające postulaty mieszkańców. Po pracy w grupach mieszkańcy mogli wskazać dobre i słabe strony każdej z koncepcji. Te wskazówki posłużyły do opracowania finalnej koncepcji warsztatowej, który będzie służyła do wypracowania docelowej koncepcji zagospodarowania placu.
Mieszkańcy chcą dużych zmian na placu Teatralnym. Byli zgodni, że należy posadzić drzewa i dodać inną zieleń, urządzić fontannę lub inne założenie wodne. Wskazali na brak miejsc do relaksu i odpoczynku, dla dzieci, przestrzeni na sztukę i wydarzenia plenerowe.
Mieszkańcy oczekują: likwidacji naziemnego parkingu (chcą dla niego alternatywy), spowolnienia ruchu, wygodniejszych i bezpieczniejszych przejść dla pieszych, wygodnego przejazdu dla rowerzystów. Eksperci przewidują, że parking podziemny mógłby powstać w zachodniej części placu (po stronie Teatru Narodowego) z rampą zjazdową od strony ulicy Wierzbowej. Zatem nie byłby tak ogromny jak planowano przed laty.
Proponują dwa zieleńce i okrągłą fontannę na środku
W czwartek 22 czerwca zespół z pracowni MAU przedstawił końcową koncepcję. Uwzględnia ona różne postulaty mieszkańców, stanowi syntezę prac warsztatowych, ale także rekomendacji urzędów, które ostatecznie będą opiniować lub zatwierdzać projekt.
- Teraz zieleń stanowi nieco ponad trzy procent powierzchni placu. Po zmianie na placu Teatralnym zieleń i powierzchnie przepuszczalne dla wody stanowiłyby od 30 do 50 procent. Proponujemy dwa zieleńce o organicznych kształtach po wschodniej i zachodniej części placu przy Teatrze Wielkim. Podobne były przed II wojną światową - opisał, cytowany w komunikacie, Maciej Mycielski z pracowni MAU.
Na placu, dokładnie na osi głównego wejścia do Teatru Wielkiego, architekci proponują dużą i okrągłą fontannę nazywaną "teatrem wody". Krążyłaby ona "jęzorami", kanalikami do bocznych zieleńców, tzw. miejskich oaz. Tam trafiałaby do małych oczek wodnych. Całość stanowiłaby atrakcyjną strefę zabaw wodnych dla dzieci, a dla dorosłych miejsce odpoczynku wśród drzew, krzewów i kwiatów.
Całe założenie działałoby w oparciu o przechwyconą, gromadzoną i podczyszczoną wodę deszczową. Eksperci oszacowali, że z placu Teatralnego oraz dachu Teatru Wielkiego można zgromadzić nawet do 26 tysięcy metrów sześciennych deszczówki na rok.
Według urzędników już w trakcie prac nad tą wciąż roboczą koncepcją odbywały się wstępne rozmowy z instytucjami, które znajdują się w najbliższym sąsiedztwie placu oraz z ekspertami w dziedzinie komunikacji, zieleni i zabytków.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawy