Parada Równości przeszła przez Warszawę

Parada Równości w Warszawie
Ambasador USA Mark Brzezinski na Paradzie Równości
Źródło: TVN24
Uczestnicy i uczestniczki Parady Równości przeszli w kolorowym pochodzie przez centrum Warszawy. Wydarzenie rozpoczęło się w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki od krótkiego przywitania prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, który objął patronat nad imprezą. Według szacunków ratusza w paradzie przeszło około 20 tysięcy osób.

Jak relacjonował reporter TVN24 Jan Piotrowski, wśród uczestników parady byli politycy. Pojawili się między innymi Rafał Trzaskowski, który objął imprezę swoim patronatem, a także przedstawiciele Lewicy: wicepremier Krzysztof Gawkowski i posłanka oraz ministra do spraw równości w rządzie Donalda Tuska Katarzyna Kotula. Na zdjęciach widnieli także poseł Michał Szczerba (KO) i wiceprezydentka stolicy Aldona Machnowska-Góra. Wśród uczestników był też ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski.

Rafał Trzaskowski otwierając paradę powiedział, że "Warszawa jest miastem uśmiechniętym, tolerancyjnym i europejskim. - Mam nadzieję, że te wszystkie postulaty, z którymi jesteśmy od wielu lat na ustach będą realizowane - dodał prezydent Warszawy.

- Czerwiec to miesiąc dumy. To wasz czas. To czas waszej społeczności. Symbolem pride month, czyli miesiąca dumy, jest tęczowa flaga. Ta flaga była z nami w obronie praw kobiet, niezależnego sadownictwa czy wolnych mediów. Była wszędzie tam, gdzie ważna jest solidarność i współpraca. Była tam, gdzie przez ostatnie lata walczyliśmy o praworządność i demokrację. Ale nie ma praworządności i demokracji bez praw człowieka, bez praw osób LGBT - zaznaczyła, przemawiając ze sceny Katarzyna Kotula.

Kotula stwierdziła, że skoro czerwiec jest miesiącem dumy, to ona chciałaby być dumna z rządu Koalicja 15 października. - W tym tygodniu przygotowałam wszystkie dokumenty i skierowałam do wykazu prac legislacyjnych propozycję rządowego projektu o związkach partnerskich - powiedziała do zgromadzonych.

- Ameryka wspiera równość. Te trzy słowa wypowiedziałem w Senacie Stanów Zjednoczonych, gdy rozważał wysłanie mnie do Polski. I jako ambasador staram się je wdrażać każdego dnia. To, co kocham w Polsce, to fakt, jak ona się unowocześnia. Polska jest częścią globalnej cywilizacji. Ta tęcza jest tego świetnym przykładem. Dzisiaj chcę powiedzieć Polsce: gratuluję i dziękuję - mówił na Paradzie Równości ambasador Mark Brzezinski w rozmowie z reporterem TVN24.

W przyszłym tygodniu spotkanie z PSL

Wcześniej, podczas briefingu przed Paradą Równości, Katarzyna Kotula mówiła, że większość Koalicji 15 października w kampanii wyborczej obiecywała związki partnerskie. - Lewica od zawsze mówiła o równości małżeńskiej (...) ale rozumiemy realia polityczne, dlatego zrobiliśmy krok w tył i umówiliśmy się na to, że związki partnerskie to może być nasz nowy kompromis. W czerwcu musi zapaść decyzja o tym czy będzie rządowy projekt o związkach partnerskich - podkreśliła ministra do spraw równości.

Poinformowała, że w przyszłym tygodniu odbędą się rozmowy z PSL na temat tego, jak projekt ustawy o związkach partnerskich miałby wyglądać. Zapowiedziała, że w poniedziałek spotka się z organizacjami pozarządowymi na konsultacjach. - Jeszcze przed spotkaniem z PSL spotkamy się z organizacjami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów albo też online i będziemy podejmować konkretne decyzje co do szczegółów tego projektu a także co do tego, co ma wydarzyć się po tej kluczowej rozmowie i po tym kluczowym spotkaniu z PSL - powiedziała.

Kotula zaznaczyła, że podczas rozmowy z PSL poniesiony zostanie m.in. temat przysposobienia wewnętrznego, czyli uregulowania sytuacji dzieci, które wychowują się w "tęczowych rodzinach".

- Od początku mówiłam, że jest to postulat, na którym bardzo mi zależy. Polskie Stronnictwo Ludowe mówi, że nie ma zgody na przysposobienie wewnętrzne. Chciałbym, żebyśmy na tej rozmowie jeszcze raz ten temat poruszyli, zastanowili się, czy w jakiejkolwiek formule możemy zostawić uregulowanie kwestii dzieci tak, żeby zabezpieczyć ich status - mówiła.

Święto wolności, otwartości i solidarności

Parada Równości to coroczne święto wolności, otwartości i solidarności. Uczestniczy w niej społeczność LGBTQ+, ale też wszystkie osoby, dla których ważne jest równe traktowanie i poszanowanie różnorodności. Tegoroczna parada idzie pod hasłem "Czas na równość jest teraz" i została zorganizowana przez Fundację Wolontariat Równości.

Tradycyjnie już w godzinach porannych w sąsiedztwie Pałacu Kultury i Nauki otwarto miasteczko promujące idee równości, wolności i tolerancji wobec mniejszości.

Przemarsz rozpoczął się po godzinie 14. Uczestnicy imprezy przeszli: Alejami Jerozolimskimi, Marszałkowską, Królewską, Krakowskim Przedmieściem, Senatorską, przez plac Bankowy do alei 'Solidarności', aleją Jana Pawła II, Świętokrzyską do Emilii Plater.

- Według szacunków Stołecznego Biura Bezpieczeństwa na Paradzie Równości jest około 20 tysięcy osób - informowała po południu rzeczniczka ratusza stołecznego Monika Beuth.

Nad przebiegiem zgromadzeń i przemarszu czuwali policjanci. Było bezpiecznie. 

Platforma TVN Warner Bros. Discovery

W paradzie, po raz pierwszy w historii, udział wzięła platforma Warner Bros. Discovery. - Staramy się od wielu lat dla tej społeczności, ale także dla osób, które wspierają różnorodność, robić jak najwięcej. Teraz udało nam się wyjść z tym na ulicę - powiedziała szefowa działu People&Culture TVN WBD Agnieszka Maciejewska. - Dla całego zespołu Warner Bros. Discovery jest to bardzo ważne wydarzenie. Mam to przyjemność mówić w imieniu całego zespołu zarządzającego. Czekaliśmy na tę chwilę i jesteśmy - dodała.

ZBITKA_PARADA
Warner Bros. Discovery obecny na Paradzie Równości
Źródło: TVN24

To jedna z trzech parad zapowiadanych w czerwcu w Warszawie. Pierwsza przeszła ulicami Pragi w ubiegłą sobotę. Kolejna odbędzie się 22 czerwca. Trzy pochody zamiast jednego to efekt wewnętrznych konfliktów, do których doszło pomiędzy organizatorami imprezy.

Czytaj także: