Prezydent stolicy powiedział na czwartkowej konferencji, że Warszawa jest symbolem miejsca, które stara się łączyć ze sobą rzeczy pozornie sprzeczne. - Stara się łączyć ludzi, którzy w Warszawie mieszkają od zawsze, z tymi, którzy do Warszawy przyjechali. Stara się łączyć ludzi o bardzo różnych poglądach i stara się łączyć dwa brzegi Wisły. Przychodzi taki moment, że trzeba te dwa brzegi Wisły ze sobą zszyć. I to dzisiaj robimy – podkreślił Trzaskowski.
- Ogłaszam dzisiaj, że dokładnie w tym miejscu zbudujemy jeden z najdłuższych mostów pieszo-rowerowych świata. To będzie most, który będzie liczył prawie 500 metrów – zapowiedział prezydent przy Bulwarach Wiślanych. Podkreślił, że most połączy bulwary, które stanowią miejsce wypoczynku tłumnie odwiedzane przez warszawiaków niemal przez cały rok, z praskim brzegiem Wisły, który jest bardziej naturalny i niezagospodarowany.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
"Ta inwestycja idealnie oddaje wizję Warszawy, w którą wierzę"
Poinformował także, że projekt mostu jest już gotowy, a pozwolenia na budowę są prawomocne. - Ta inwestycja idealnie oddaje wizję Warszawy, w którą wierzę. Miasta, które do tej pory było idealnym miejscem do pracy, a teraz - dzięki zmianom, które już rozpoczęliśmy - stanie się idealnym miejscem do życia – powiedział Trzaskowski.
Obecna na konferencji przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, która jest jedną z pomysłodawczyń projektu, zaznaczyła z kolei, że most jest symboliczny nie tylko dlatego, że połączy dwa brzegi Wisły, ale również dlatego, że zmieni Warszawę tak, by było w niej więcej przestrzeni dla pieszych i rowerzystów oraz tych osób, które nie używają samochodu.
- Jesteśmy w okresie pandemii, ale już widzimy nadzieję, że powoli będziemy z tej pandemii wychodzić. Wszyscy jesteśmy bardzo spragnieni tego, by się spotykać, rozmawiać, być razem, a bycie wspólnie na świeżym powietrzu jest najbezpieczniejsze. W związku z tym wydaje mi się, że ten most jest takim symbolicznym mostem wychodzenia Warszawy z pandemii – mówiła Malinowska-Grupińska.
"W pozytywnym scenariuszu zakładamy, że jeszcze w tym roku rozpoczniemy prace"
Trzaskowski, dopytywany o szczegóły inwestycji, wyjaśnił, że była ona planowana od wielu miesięcy i mimo iż sytuacja budżetowa stolicy jest trudna, miasto robiło wszystko, by wygospodarować na nią pieniądze. - W kosztorysie mamy 180 milionów złotych, natomiast mamy nadzieję, że ta realizacja będzie tańsza – powiedział prezydent.
Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski, wyjaśnił, że jeśli na najbliższej sesji zostaną przyznane środki na realizację tego projektu, to w ciągu miesiąca lub dwóch zostanie ogłoszony przetarg. - W pozytywnym scenariuszu zakładamy, że jeszcze w tym roku rozpoczniemy prace po zakończeniu sezonu letniego na Wiśle - dodał.
- Konkretny termin zakończenia będziemy uzależniać od harmonogramu prowadzonych prac, bo most buduje się nie tylko na środku rzeki, ale też po obu jej brzegach. Będzie więc duża ingerencja w bulwarach i będziemy dobierać taki czas, żeby było to jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców, jednak przełom 2023 i 2024 roku jest jak najbardziej realny – zaznaczył Puchalski.
Odniósł się również do wspólnej przestrzeni dla pieszych i rowerzystów, co zakłada projekt. - Długo było dyskutowane, czy kładka powinna być łączona, czy dzielona. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na łączenie powierzchni z uwagi na fakt, że obiekt będzie miał różne szerokości. Minimalna szerokość to ponad sześć metrów, zaś maksymalna – ponad 16 metrów z miejscami spoczynku i tarasami widokowymi. Zupełnie bez sensu byłoby więc wydzielać cześć rowerową, bo zaburzyłaby tę przestrzeń dedykowaną pieszym – wyjaśnił dyrektor ZDM.
Zmienna szerokość, projekt z międzynarodowego konkursu
Nowy most będzie liczył pół kilometra długości. Szerokość konstrukcji wygiętej na kształt błyskawicy jest zmienna – w najwęższym punkcie ma 6,9 metra, nad nurtem rzeki rozszerza się do 16,3 metrów. Przeprawa powstanie na wysokości ulicy Karowej na lewym brzegu i ulicy Okrzei na prawym.
Projekt architektoniczny został wybrany w międzynarodowym konkursie, ogłoszonym pod koniec 2016 roku i rozstrzygniętym we wrześniu 2018 roku. Zgłoszono 40 prac, z czego sześć z zagranicy. Pierwszą nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych oraz zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki otrzymała spółka Schuessler-Plan Inżynierzy. Ich koncepcję nagrodzono za wysoką jakość architektury oraz elegancką formę, wpisującą się w pejzaż tej części miasta.
Pod koniec 2019 roku informowaliśmy o opóźnieniu inwestycji. Pierwotnie kładka pieszo-rowerowa miała być gotowa w roku 2021.
Autorka/Autor: mp/r
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta Warszawy