10 lat więzienia grozi dwóm młodym mężczyznom, którzy chcieli ukraść bmw na Bemowie. Niedoszłych złodziei spłoszył przechodzień, uciekli tramwajem, ale na przystanku czekała na nich policja.
Policjanci z Bemowa dostali informację, że dwóch młodych mężczyzn próbuje włamać się do samochodu marki BMW. Jeden z nich stał na czatach, a drugi próbował włamać się do auta.
Niedoszli złodzieje zostali spłoszeni przez przechodnia, po czym uciekali tramwajem jadącym w kierunku ulicy Obozowej. Kiedy tramwaj dojechał do przystanku, policjanci wpadli do środka i zatrzymali mężczyzn w wieku 18 i 19 lat. Obaj zostali doprowadzeni do policyjnej celi.
Zarzuty i areszt
- Policjanci zgromadzili materiał dowodowy, dzięki któremu podejrzani usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, której dokonali działając wspólnie i w porozumieniu - powiedziała Marta Sulowska z bemowskiej komendy.
Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie obu mężczyzn. Sąd zastosował wobec nich dwumiesięczny areszt. Za zarzucane im przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.
W środę informowaliśmy, że zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o wymuszenie 180 tysięcy złotych od przedsiębiorcy:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Wola