"Nie bądź obojętny" przesłaniem 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim. Uczczą ją niemal setką wydarzeń

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Nie bądź obojętny" - Marian Turski o haśle obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim
"Nie bądź obojętny" - Marian Turski o haśle obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskimTVN24
wideo 2/6
"Nie bądź obojętny" - Marian Turski o haśle obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskimTVN24

"Nie bądź obojętny" - to hasło obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim. Muzeum Polin zaprezentowało program uroczystości, wydarzeń kulturalnych oraz warsztatów i spotkań edukacyjnych towarzyszących rocznicy. Jednym z najważniejszych punktów będzie wystawa "Wokół nas morze ognia. Losy żydowskich cywilów podczas powstania w getcie warszawskim", prezentująca zdjęcia autorstwa strażaka Zbigniewa Leszka Grzywaczewskiego, będące jedynymi znanymi ujęciami getta z okresu zrywu, które nie zostały wykonane przez Niemców.

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN zaprezentowało program obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim. - Każda rocznica - powstania styczniowego, listopadowego czy warszawskiego - służy nam po to, żebyśmy przypomnieli tych, którzy o to walczyli i polegli, Ale to pierwsza warstwa i to, co nas obowiązuje także przy tej rocznicy (powstania w getcie warszawskim - red.). Najważniejsza warstwa to to, na ile to służy następnym pokoleniom - powiedział podczas konferencji prasowej Marian Turski, przewodniczący Rady Muzeum POLIN.

Jak opowiadał Turski, jako były więzień obozu koncentracyjnego pamięta, że wyzwoliła go Armia Czerwona i jego wdzięczność wobec tych, którzy tego dokonali, będzie mu towarzyszyła do końca jego dni. - Ale nie mogę być obojętny, kiedy ta sama armia, armia rosyjska, dokonuje agresji na Ukrainę. Nie mogę być obojętny, kiedy mówię o powstaniu w getcie warszawskim i widzę analogię, dlatego hasło tych obchodó, to "Nie bądź obojętny" - ogłosił Turski.

PRZECZYTAJ: Muzeum Getta Warszawskiego w budynku zabytkowego szpitala.

Mur pamięci między pomnikami dwóch powstań

Wskazał także, że jeden z punktów programu będzie poświęcony kwestii dotychczas "zupełnie niedocenionej". Chodzi o dorobek lekarzy, którzy w czasie istnienia getta warszawskiego, gdzie panowały bardzo trudne warunki bytowe, a porcje żywnościowe nie spełniały dziennego zapotrzebowania, prowadzili badania nad chorobą głodową.

- Ci lekarze, poddawani groźbom wywózki, przerażeni losem swoich rodzin, doszli do wniosku, że jest to ich obowiązkiem wobec ludzkości. Jest jedyna choroba, której nie sposób odkryć pod mikroskopem w laboratorium, to choroba głodowa - mówił Turski. Jak dodał, medycy w ramach badań zebrali ogromny materiał i zdjęcia na temat przyczyn choroby. Ich dokonania będą omawiane już w marcu podczas sesji popularnonaukowej "O badaniach nad chorobą głodową w getcie warszawskim".

PRZECZYTAJ: Byli dziećmi, gdy trafili do piekła na ziemi. Getto warszawskie: świat, z którego nie ma ucieczki.

Przewodniczący rady Muzeum POLIN zdradził też, co jego zdaniem, będzie jednym z najważniejszych wydarzeń nadchodzących obchodów. - Mamy zamiar utworzyć łańcuch pamięci między pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich a pomnikiem Bohaterów Getta. To będzie łańcuch młodzieży, która będzie stała z żonkilami - zapowiedział Turski. - To może być rzecz wyjątkowo symboliczna w 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim - dodał.

Prawie setka wydarzeń i akcja "Żonkile"

Dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN Zygmunt Stępiński poinformował, że przygotowania do obchodów 80. rocznicy powstania rozpoczęły się już dwa lata temu. Wyjaśnił, że pracownikom placówki zależało bardzo na tym, by wypadły one jak najgodniej i by wzięło w nich udział jak najwięcej osób, które przeżyły getto. Wyjaśnił też, że cztery instytucje, czyli POLIN, Żydowski Instytut Historyczny, Muzeum Getta Warszawskiego oraz Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce, podpisały porozumienie o tym, że każda z nich przygotuje własny program obchodów. Jednocześnie sygnatariusze porozumienia mieli zadbać o to, by powstał jeden program wspólny. Został on w środę opublikowany na stronie Muzeum POLIN.

PRZECZYTAJ: Tylko kat ma imię. Historia chłopca z fotografii.

Stępiński przekazał, że główne uroczystości 19 kwietnia przed pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego odbędą się pod patronatem prezydenta RP.

Rocznica wybuchu powstania w getcieTVN24

- Absolutnie kluczowym wydarzeniem w programie Muzeum POLIN będzie wystawa "Wokół nas morze ognia" - zapowiedział dyrektor placówki. - Na ogół uwaga wszystkich skupiała się na bojownikach getta. Po jednej stronie pomnika (Bohaterów Getta Warszawskiego - red.) jego twórca Natan Rapoport pokazał bojowników getta warszawskiego, a jest jeszcze druga strona, która pokazuje ludność cywilną pędzoną na Umschlagplatz. Postanowiliśmy zrobić wystawę o ludności cywilnej. To jest wyjątkowy pomysł i myślę, że ta wystawa zwróci uwagę na niezwykle ważne i dotąd pomijane zagadnienia. W momencie wybuchu powstania w getcie ukrywało się 50 tysięcy Żydów i prawie wszyscy zginęli - przypomniał Stępiński.

Po raz 11. odbędzie się także akcja społeczno-edukacyjna "Żonkile". - W tym roku będzie ona miała wyjątkowy charakter, ponieważ oprócz akcji prowadzonej przez nas na terenie Warszawy będzie ona także zorganizowana w pięciu miastach polskich: Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku i Lublinie - zapowiedział dyrektor. Nabór wolontariuszy już trwa, w stolicy mogą oni zgłaszać się do 13 lutego. Przygotowywane są także materiały edukacyjne. - Liczymy, że w tym roku będziemy mieli rekordowy zasięg. W ubiegłym roku łączność z hasztagiem #Łączynaspamięć miało na całym świecie prawie 50 milionów osób - przekazał.

Pod koniec kwietnia Muzeum POLIN organizuje międzynarodową konferencję naukową "Żydzi europejscy w obliczu nieuchronności Zagłady". Z kolei w kwietniu i maju w siedzibie placówki odbędą się dwa koncerty Beethoven Orchestra Bonn "There was no hope. Vereint in der Erinnerung". Muzycy zaprezentują utwory żydowskich artystów, jak Władysław Szpilman, Mieczysław Wajnberg czy Josima Feldschuh.

- Łącznie Muzeum Polin zorganizuje prawie sto wydarzeń, w tym wydarzenia powtarzalne, jak warsztaty, oprowadzania kuratorskie po wystawie. Podpisaliśmy również porozumienia z czołowymi festiwalami filmowymi i wszystkie zgodziły się, by hasłem przewodnim selekcji filmów było hasło naszego programu "Nie bądź obojętny" - poinformował dyrektor Stępiński. 

Klisze Zbigniewa Grzywaczewskiego z getta warszawskiegoM. JAŹWIECKI / MUZEUM HISTORII ŻYDÓW POLSKICH

Wystawa "Wokół nas morze ognia"

Kuratorka wystawy "Wokół nas morze ognia" Zuzanna Schnepf-Kołacz wyjaśniła, że intencją było to, by opowiedzieć o losach cywilów z getta warszawskiego. - Opowiadamy to poprzez ich świadectwa, de facto mówimy na wystawie ich głosami. Nie jest to wystawa historyczna, faktograficzna, tylko podążająca za naszymi bohaterami i bohaterkami, ludźmi, którzy ukrywali się w bunkrach, nie walczyli z bronią w ręką i nie byli zorganizowani w podziemiu, po prostu zostali uwięzieni w szczelnie otoczonym getcie - wyjaśniła kuratorka wystawy.

ZOBACZ: Strażak sfotografował płonące getto. Wyjątkowe klisze odnalezione po 80 latach.

Przypomniała, że już na początku powstania Niemcy podpalali budynki, w których ukrywali się Żydzi. - Możemy wyobrazić sobie, co przeżywali i jaka tragedia ich spotkała - dodała. - Na wystawie opowiadamy, co się z nimi działo, jakie były ich losy, ale także, co czuli, jakie były ich lęki i jak potęgowały się wraz z upływem czasu. Mówimy o tym, jakie były ich myśli, nadzieje i potrzeby. Ta wystawa jest bardzo osobista. Opiera się na 12 bohaterach i bohaterkach. Wybrałyśmy z profesor Engelking te świadectwa, które były stworzone w czasie wojny albo tuż po niej, są one bardzo bliskie temu doświadczeniu - wyjaśniła.

Dodała też, że pojawią się dwie relacje spisane podczas przebywania w bunkrze w trakcie powstania. - Jedno do dziś przetrwało w postaci oryginalnego dziennika, a właściwie dwóch zeszytów. One znajdują się w archiwum Muzeum na Majdanku. Są takim skarbem i unikatem, że muzeum nigdy nie wypożycza ich na zewnątrz. Nam udało się zdobyć zaufanie i dla nas uczyniono wyjątek, ten dziennik będzie można zobaczyć na wystawie - zapowiedziała.

Dokładna lokalizacja miejsca jest w trakcie identyfikacji.
Prawdopodobnie to podwórze szopu w rejonie ulic Nowolipki / Nowolipie / Leszno Dokładna lokalizacja miejsca jest w trakcie identyfikacji. Fot. Z. L. Grzywaczewski / z archiwum rodzinnego Macieja Grzywaczewskiego, syna Leszka Grzywaczewskiego / zdjęcie z negatywu: Muzeum POLIN

Strażak sfotografował płonące getto

Kolejnym unikatem na wystawie będą negatywy Zbigniewa Leszka Grzywaczewskiego, który w czasie wojny - mając 23 lata - służył w Warszawskiej Straży Ogniowej. Wówczas Niemcy skierowali strażaków do płonącego getta, mieli pilnować, żeby pożar nie przenosił się na domy po stronie "aryjskiej". To jedyne znane dziś fotografie wnętrza getta z okresu powstania, które nie zostały wykonane przez Niemców. Klisza zawierająca fotografie została znaleziona po 80 latach. Syn autora przejrzał na prośbę autorek wystawy całe archiwum fotograficzne swojego ojca.

- Jest to świadectwo fotograficzne dokumentujące zagładę, w którym to mamy perspektywę nieniemiecką. Przytłaczająca większość fotograficznej dokumentacji zagłady to zdjęcia niemieckie - przypomniał profesor Jacek Leociak, konsultant wystawy. Jak zauważył, to sprawia, że "wyobrażamy sobie getto oczami Niemców". Według historyka zdjęcia Grzywaczewskiego są bezcenne, ponieważ "przezwyciężają perspektywę sprawców i katów". - Oni, fotografując Żydów, dokumentowali odhumanizowane, uprzedmiotowione i zanonimizowane ofiary. Na zdjęciach Grzywaczewskiego widzimy ludzi, widzimy ich twarze - wyjaśnił.

Zdjęcie zrobione przez okno szpitala św. Zofii, u zbiegu ul. Żelaznej i Nowolipie, wychodzące prawdopodobnie (to jeszcze do potwierdzenia) na ul. Nowolipie. Komentarz autora zdjęcia zapisany po wojnie na rewersie odbitki, przechowywanej w archiwum USHMM w Waszyngtonie: "Sceny z ewakuacji getta ok. 20.4.1943".
Żydzi prowadzeni na UmschlagplatzZdjęcie zrobione przez okno szpitala św. Zofii, u zbiegu ul. Żelaznej i Nowolipie, wychodzące prawdopodobnie (to jeszcze do potwierdzenia) na ul. Nowolipie. Komentarz autora zdjęcia zapisany po wojnie na rewersie odbitki, przechowywanej w archiwum USHMM w Waszyngtonie: "Sceny z ewakuacji getta ok. 20.4.1943". Fot. Z. L. Grzywaczewski / z archiwum rodzinnego Macieja Grzywaczewskiego, syna Leszka Grzywaczewskiego / zdjęcie z negatywu: Muzeum POLIN

- Tutaj mamy sytuację, że do getta wchodzi Polak, o ile wiem, bez żadnej misji wywiadowczej i z własnego spontanicznego odruchu świadczenia zabiera ten aparat i robi zdjęcia. To bezcenne dlatego, że mamy tu do czynienia z fenomenem świadectwa, kiedy jeden prywatny człowiek, niewykonujący polecenia Armii Krajowej, ale działający w odruchu własnego serca i sumienia, dokumentuje to, co w jego odczuciu jest czymś niebywałym. Jest świadomy tego, że te dokumenty za 80 lat będą bezcenne - ocenił profesor Leociak.

Ulica Nalewki przy Ogrodzie KrasińskichFot. Z. L. Grzywaczewski / z archiwum rodzinnego Macieja Grzywaczewskiego, syna Leszka Grzywaczewskiego / zdjęcie z negatywu: Muzeum POLIN

Syn strażaka Maciej Grzywaczewski opowiedział o tym, jak wyglądało szukanie negatywów. - Dla mnie to była emocjonalna podróż do przeszłości, której nie znałem - przyznał Grzywaczewski. Jak wyjaśnił, nie ulega wątpliwości, że autorem fotografii jest jego ojciec, ponieważ pośród kadrów odnalazł także zrobione przez niego portretowe zdjęcia matki pana Macieja, która wówczas miała około 20 lat.

Jak dodał, było pewne, że negatywy pozostały w Polsce, co wynikało z korespondencji Hilarego Laksa z jego córką, którzy ukrywali się w czasie wojny w mieszkaniu, gdzie mieszkał Zbigniew Leszek Grzywaczewski. - Być może, gdyby nie to, że rodzina ojca ukrywała Żydów w czasie wojny, nie byłoby dziś przekazania tych zdjęć - zauważył.

Syn autora fotografii nawiązał także do jednego z ujęć z ulicy Nowolipie i tego, jak opisał je jego ojciec. "Nie pomogliśmy im, ale technicznie było to możliwe" - to opis jednego z najbardziej dramatycznych zdjęć, gdzie Niemcy stali i patrzyli, jak rodzina żydowska skacze z płonącego domu. - To wpisuje się w to przesłanie: "Nie bądźmy obojętni" - zaznaczył Grzywaczewski.

Komentarz autora zdjęcia zapisany po wojnie na rewersie odbitki, przechowywanej w archiwum USHMM w Waszyngtonie: 
"ok. 20.4.1943 Podpalanie domów opuszczonych przez ludność żydowską podczas ewakuacji. Z okna oznaczonego X (balkon) wyskoczyła na bruk cała rodzina żydowska ok. 5–6 osób ponosząc śmierć na miejscu. Ponieważ się ukryli i nie wyszli na ewakuację, po podpaleniu domu nie mogli uciec, a myśmy nie mogli im nic pomóc pomimo możliwości technicznych".
Ulica NowolipieKomentarz autora zdjęcia zapisany po wojnie na rewersie odbitki, przechowywanej w archiwum USHMM w Waszyngtonie: "ok. 20.4.1943 Podpalanie domów opuszczonych przez ludność żydowską podczas ewakuacji. Z okna oznaczonego X (balkon) wyskoczyła na bruk cała rodzina żydowska ok. 5–6 osób ponosząc śmierć na miejscu. Ponieważ się ukryli i nie wyszli na ewakuację, po podpaleniu domu nie mogli uciec, a myśmy nie mogli im nic pomóc pomimo możliwości technicznych".Fot. Z. L. Grzywaczewski / z archiwum rodzinnego Macieja Grzywaczewskiego, syna Leszka Grzywaczewskiego / zdjęcie z negatywu: Muzeum POLIN

Autorka/Autor:kk/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fot. Z. L. Grzywaczewski / z archiwum rodzinnego Macieja Grzywaczewskiego, syna Leszka Grzywaczewskiego / zdjęcie z negatywu: Muzeum POLIN

Pozostałe wiadomości

Prokuratura przedstawiła zarzuty dwóm mężczyznom podejrzanym o brutalne pobicie mężczyzny na Grójeckiej. Powodem agresji miało być wyłącznie to, że 32-latek zwrócił im uwagę w tramwaju, że zachowują się zbyt głośno. Poszkodowany stracił przytomność, trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy. Przebywa tam do dziś.

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Starszy mężczyzna leżał przy betonowym kwietniku na Szanajcy. Był zakrwawiony, twarz zaczęła mu sinieć, nie oddychał. 70-latek przeżył dzięki szybkiej reakcji strażników miejskich.

"Śmierć była blisko". Zakrwawiony leżał przy betonowym kwietniku

"Śmierć była blisko". Zakrwawiony leżał przy betonowym kwietniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę nie pozwalają spać mieszkańcom Pragi Północ. Czy to właściwa pora na poprawianie słupków? Jak wyjaśniają drogowcy, roboty w dzień wymagałyby zamknięcia mostu. I przepraszają za uciążliwości.

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Urzędnicy Zarządu Zieleni ogłosili konkurs na "usługę aktualizacji misji i wizji". O co chodzi? Z dokumentacji wynika, że efektem prac ma być "opracowanie, które w zwięzły i kompleksowy sposób opisze misję, wizję i najważniejsze założenia kultury organizacyjnej" miejskiej jednostki odpowiedzialnej za tereny zielone. Ma to kosztować maksymalnie 130 tysięcy złotych.

Konkurs na "aktualizację misji i wizji". Urzędnicy gotowi wydać 130 tysięcy

Konkurs na "aktualizację misji i wizji". Urzędnicy gotowi wydać 130 tysięcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W podwarszawskim Otwocku ustawiono kilkanaście wiat przystankowych w stylu świdermajer. Drewniane konstrukcje spodobały się dwóm warszawskim radnym, którzy postawili wybadać możliwość zbudowania podobnych w dzielnicy Wawer. Odpowiedź ratusza wyraźnie ich zirytowała.

Radni chcą wiat w stylu świdermajer. "Nie oczekujemy odpowiedzi, że się nie da"

Radni chcą wiat w stylu świdermajer. "Nie oczekujemy odpowiedzi, że się nie da"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu awarii urządzeń sterowania ruchem kolejowym na stacjach Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia występowały utrudnienia dla na linii średnicowej - ostrzegali rano kolejarze. Po godzinie 9 uporali się z usterką i przywrócili rozkładową jazdę pociągów.

Awaria urządzeń sterowania na dwóch ważnych stacjach. Pociągi miały opóźnienia

Awaria urządzeń sterowania na dwóch ważnych stacjach. Pociągi miały opóźnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Aleksandra Gajewska, Marcin Kierwiński, Michał Szczerba, a może obecna wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska? Zdaniem "Dziennika Gazety Prawnej" to lista potencjalnych kandydatów z Platformy Obywatelskiej do zastąpienia Rafała Trzaskowskiego, gdyby ten wygrał wybory prezydenckie w przyszłym roku.

Kto może zastąpić Rafała Trzaskowskiego. Partyjne przymiarki, jest kilka nazwisk

Kto może zastąpić Rafała Trzaskowskiego. Partyjne przymiarki, jest kilka nazwisk

Źródło:
PAP

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował w Wesołej, gdzie doszło do potrącenia dziewięcioletniej dziewczynki i kobiety przez kierowcę samochodu ciężarowego. Na miejscu pracowały służby.

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez kierowcę ciężarówki

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez kierowcę ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusz piaseczyńskiej drogówki na ulicy Słonecznej w Lesznowoli zauważył czerwonego nissana, którego kierowca holował motocyklistę. Zatrzymał nietypowy "konwój" do kontroli drogowej.

Zatrzymał "konwój" do kontroli drogowej

Zatrzymał "konwój" do kontroli drogowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Czaplinek kierujący autem osobowym zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do wypadku doszło niedaleko miejsca, w którym chwilę wcześniej dwa samochody po zderzeniu stanęły w płomieniach.

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Górą Kalwarią zderzyły się samochody ciężarowy i osobowy. Oba stanęły w ogniu. Jedna osoba nie żyje.

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Rejonowy w Sierpcu zdecydował o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy dla 40-letniego sprawcy śmiertelnego wypadku w Gorzewie. Z ustaleń policji wynika, że kierowca bmw, będąc w stanie nietrzeźwości, zderzył się z motocyklistą, który zginął na miejscu.

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwali mężczyzny skazanego za przestępstwa narkotykowe. Dotarli do jego kryjówki, a tam zastali też innego poszukiwanego, skazanego za przywłaszczenie. Obaj trafili do więzienia, gdzie odbędą kary, których próbowali uniknąć.

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ktoś powybijał szklane panele w ponad 20 barierkach przy Wisłostradzie, na wysokości Zamku Królewskiego.

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal wszyscy mieszkańcy Warszawy słyszeli o Powstaniu Warszawskim i jednocześnie dwie trzecie badanych podało dokładną, prawidłową datę jego wybuchu - wynika z badania opinii mieszkańców na temat obchodów Powstania Warszawskiego przeprowadzonego przez miasto.

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30 lipca rozpoczną się główne obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W tym roku pod hasłem "W jak wolność". "Kochali Warszawę, kochali Polskę, ale przede wszystkim byli solidarni i nade wszystko cenili wolność" - napisali organizatorzy o powstańcach.

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

We wtorek pod hasłem "Aborcja! Tak!" odbyła się przed Sejmem manifestacja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. To reakcja zwolenniczek liberalizacji prawa do przerywania ciąży na odrzucenie przez Sejm ustawy dekryminalizującej aborcję.

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Źródło:
PAP

1158 podrobionych zegarków znaleźli funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej w przesyłkach kurierskich. W paczkach było również 19 tysięcy tabletek na potencję. Wszystkie zostały nadane przez jedną firmę.

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Są zarzuty dla dwóch opiekunek z Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku, które nagrały nagą pensjonariuszkę podczas kąpieli. W sprawie podejrzany jest też mąż jednej z kobiet, który udostępnił wideo w sieci.

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrol strażniczek miejskich interweniował wobec półnagiego mężczyzny, który spał na placu Zamkowym w pobliżu kościoła. Mężczyzna obrzucił funkcjonariuszki stekiem wyzwisk. Odpowie za ich znieważenie.

Półnagi spał obok kościoła. Po przebudzeniu obrażał strażniczki miejskie

Półnagi spał obok kościoła. Po przebudzeniu obrażał strażniczki miejskie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Widok osoby leżącej w miejscu publicznym kojarzy się wielu ludziom z nietrzeźwością. Przyczyn takich zdarzeń może być jednak więcej. Tak też było w przypadku mężczyzny, który leżał w okolicach Pałacu Kultury i Nauki. Potrzebował on pilnej pomocy.

Miał być pijany, potrzebował pilnej pomocy

Miał być pijany, potrzebował pilnej pomocy

Źródło:
tvnwarszawa.pl/straż miejska

44-latek był poszukiwany listem gończym, ale wakacje spędzał za granicą. Został zatrzymany po powrocie do Polski. Inny urlopowicz wpadł z kolei w Łebie, gdzie pojechał wypocząć po ponad dwóch latach ukrywania się.

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Źródło:
tvnwarszawa.pl/pl

W jednym z domów w Ciechanowie odnaleziono ciała małżeństwa. Na ciele kobiety i mężczyzny były rany zadane najprawdopodobniej nożem. Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia w tej sprawie.

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch 15-latków trafiło w poniedziałek do szpitala po tym, jak zostali zranieni nożem w Lesie Bródnowskim. W sprawie zatrzymano 25-latka, który miał być agresorem, jednak teraz policja ma dowody, że pierwsi zaatakowali nastolatkowie. Zatrzymano łącznie czterech nieletnich. Wśród nich jest 13-latka.

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl