Do policjantów dotarła informacja, że na Dolnym Śląsku dochodzi do handlu substancjami niezbędnymi do wytwarzania amfetaminy.
"Trop doprowadził do osób mających związek ze stołecznymi pseudokibicami różnych klubów sportowych. Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie gangu tylko w przeciągu ostatniego roku mogli wprowadzić do obrotu ponad dwie tony różnego rodzaju substancji psychotropowych i środków odurzających. Ale wszystko wskazuje również na to, że mogą mieć na swoim koncie nie tylko handel narkotykami, ale także brutalne pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi, do których dochodziło najprawdopodobniej na tle porachunków narkotykowych" - czytamy w komunikacie CBŚP.
Narkotyki, broń, kastet, kilkadziesiąt telefonów, kilkaset kart SIM
Na podstawie zebranego materiału dowodowego policjanci z Zarządu w Białymstoku Centralnego Biura Śledczego Policji przeprowadzili działania w województwach: mazowieckim, warmińsko-mazurskim i śląskim. Przy wsparciu funkcjonariuszy CBŚP z innych zarządów, Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji BOA oraz Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji z Warszawy, Radomia, Katowic i Białegostoku, zatrzymano 12 osób i kolejne dwie doprowadzono do prokuratury z aresztu śledczego.
"Funkcjonariusze przeszukali miejsca zamieszkania podejrzanych, gdzie zabezpieczyli m.in. ponad cztery kilogramy różnego rodzaju narkotyków, w tym kokainę i heroinę, dwie jednostki broni, cztery maczety, kastet, ponad 60 telefonów, kilkaset kart SIM oraz równowartość przeszło 270 tysięcy złotych w różnej walucie. Zabezpieczono także mienie na rachunkach bankowych oraz nieruchomościach o łącznej wartości ponad 550 tysięcy złotych"- informuje CBŚP.
Zarzuty udziału w grupie przestępczej i handlu narkotykami
W Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga podejrzani usłyszeli zarzuty.
- Postępowanie dotyczy działalności zorganizowanych grup przestępczych z terenu Marek oraz warszawskiej Pragi, zajmujących się produkcją oraz obrotem narkotykami, a także popełnianiem przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu - mówi Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
- Dzięki współpracy z CBŚP zdołano przedstawić zarzuty 14 podejrzanym, wobec 13 osób sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. Zarzuty dotyczą między innymi udziału w grupie przestępczej i wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków oraz pobicia przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu - dodała.
CBŚP potwierdza, że wśród zatrzymanych jest Robert Sz. "Śledź", którego kilka miesięcy temu zatrzymali stołeczni policjanci w podwarszawskim klubie sztuk walki. Wtedy funkcjonariusze przejęli ponad 13 kilogramów klefedronu, z czego spora część była ukryta w pralce.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Podejrzanym grozi 12 lat więzienia.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP