Muzeum Zimnej Wojny im. generała Kuklińskiego poinformowało w mediach społecznościowych, że do ekspozycji został użyczony nowy eksponat.
"Historyczne drzwi pochodzące z dawnego trybunału wojennego NKWD przy ul. 11 listopada. Drzwi, które były niemym świadkiem wielu cierpień i okrucieństw, znajdować się będą w Sali Ofiar Komunizmu. To symboliczne przeniesienie tego fragmentu przeszłości do muzealnej przestrzeni ma na celu pamięć o tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w okresie komunizmu" - napisało muzeum.
Do ekspozycji Muzeum Zimnej Wojny im. generała Kuklińskiego został użyczony nowy eksponat. Historyczne drzwi pochodzące...
Posted by Muzeum Zimnej Wojny im. generała Kuklińskiego on Thursday, January 4, 2024
Konserwator nie wiedział: sytuacja jest niedopuszczalna
Na tę informację zareagowali społecznicy z organizacji Kolekcjonerzy Czasu.
"Budynek (przy ulicy 11 Listopada 68 - red.) objęty jest ochroną prawną poprzez wpis do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego. Z informacji udzielonych przez Dyrektora Muzeum Pana Filipa Frąckowiaka, drzwi użyczone zostały na podstawie umowy zawartej pomiędzy Muzeum a ZGN oraz protokołu odbioru" – wskazali.
"Nie negujemy potrzeby edukacji społeczeństwa poprzez obcowanie z oryginalną tkanką historyczną, ani zapewnień o bezpieczeństwie eksponatu jednak każde tego typu działanie musi zostać poparte odpowiednimi dokumentami, których załatwienie w tym przypadku było po stronie ZGN" – zaznaczyli społecznicy.
📣Wczoraj Muzeum Zimnej Wojny im. generała Kuklińskiego opublikowało informację o użyczeniu przez Zakład Gospodarowania...
Posted by Kolekcjonerzy Czasu on Friday, January 5, 2024
Zaalarmowali też stołecznego i mazowieckiego konserwatora zabytków. Uważają, że skoro służby konserwatorskie nic o tym nie wiedziały, to praski ZGN użyczył drzwi bezprawnie.
Rzecznik mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Andrzej Mizera przekazał, że urząd konserwatorski nic nie wiedział o przeniesieniu zabytkowych drzwi. - Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Przyjrzymy się sprawie - podkreślił.
Muzeum wyjaśnia: decyzja na podstawie wniosku
Do sprawy odniosło się także w mediach społecznościowych samo muzeum.
"Zgoda na użyczenie drzwi do Muzeum Zimnej Wojny im. generała Kuklińskiego wydana została na podstawie wniosku Muzeum, decyzji ZGN Praga Północ a także protokołu przekazania. Drzwi nie zawierają żadnej inskrypcji. Nie jest też planowana żadna forma ich renowacji. Zamierzeniem Muzeum Zimnej Wojny jest edukacja za jego pomocą w zakresie dramatu ofiar komunizmu i bohaterskiej historii drugiego podziemia niepodległościowego - Żołnierzy Wyklętych" - zapewniło muzeum.
Rezydował tu trybunał NKWD
Budynek w narożniku ulic: 11 Listopada i Szwedzka wzniesiono około 1892 roku z przeznaczeniem na Rogatkę Bródnowską.
Pod koniec II wojny światowej, po zajęciu prawobrzeżnej Warszawy w 1944 roku przez Armię Czerwoną, NKWD zorganizowała w budynku Wojskowy Trybunał Wojenny. Rezydowała tu również sowiecka prokuratura działająca w trybie doraźnym.
Od września 1944 do kwietnia 1945 roku działała tzw. trojka - trzech oficerów NKWD dysponujących prawem prowadzenia śledztwa, wydania wyroku i wykonania egzekucji.
Położona obok, przy ulicy 11 listopada 66 kamienica, pełniła rolę obiektu śledczego, w którym funkcjonariusze NKWD prowadzili przesłuchania. Skazanych przed egzekucjami przetrzymywano w piwnicach budynku przy ulicy Strzeleckiej 8. Rozstrzeliwanych zaś grzebano u podnóża pobliskiego nasypu kolejowego.
Pawilon rogatki bródnowskiej w 2010 roku został wpisany do rejestru zabytków.
Przeczytaj także: Kiedy zdjęli rusztowania, w internecie zawrzało. Konserwator zabytków uspokaja
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: PAP