Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w IV kwartale 2012 roku najwięcej turystów przyjechało do Warszawy z Wielkiej Brytanii (28 961) i Niemiec (20 654). W Warszawie nocowało też 16 647 osób ze Stanów Zjednoczonych. Z noclegów w stolicy korzystali również Francuzi (13 884), Rosjanie (11 982) i Włosi (11 579).
Targówek deklasuje
Ale nie te dane są najbardziej zaskakujące. Statystycy sprawdzili, jak długo zagraniczni turyści zostają w naszym mieście. Średnia dla Warszawy to 1,7 dnia. Według statystyk najdłużej, aż 10 dni, zostają na Targówku.
- Ten wynik może być zaskakujący, bo jest utarty stereotyp, że Targówek to mało ciekawa dzielnica. Ale jak się okazuje baza hotelowa jest jedną najtańszych w Warszawie i dostępną dla turystów, ale nie na jeden, góra dwa dni – tak jak na przykład w Śródmieściu – przekonuje Grzegorz Zawistowski, burmistrz dzielnicy. – Poza tym dzielnica jest dobrze skomunikowana z centrum, są też znane atrakcja jak Park Rzeźby na Bródnie. Jest też dostępność centrów handlowych, a Targówek jest jedną bardziej bezpiecznych dzielnicy w Warszawie – dodaje.
Jednak eksperci rynku turystycznego są sceptyczni wobec takiej interpretacji danych GUS.
- Najprawdopodobniej średnia długość pobytu przekraczająca 10 dni wynika po prostu z braku hoteli - twierdzi Alex Kloszewski z Warsaw Destination Alliance, organizacji promującej turystykę biznesową w Warszawie. - Dane obejmują wszystkie obiekty turystyczne. Taka długość pobytu może świadczyć o dużym udziale w wykorzystaniu obiektów przez załogi firm budowlanych, które wynajmują obiekty na długie terminy - przekonuje i dodaje, że za zawyżenie wyniku mogą odpowiadać budowlańcy ze Wschodu pracujący przy Trasie Toruńskiej.
- Nic nie wskazuje na wyjątkową atrakcyjność Targówka dla turystów, którzy spędzają tam np. wakacje. Takie dane, w teorii poprawne, w praktyce wyglądają jak zwyczajna pomyłka - podsumowuje Alex Kloszewski.
Żoliborz nieturystyczny
W czołówce, ale daleko za liderem, znalazły się także Białołęka (ze średnią 2,4 dnia), Praga Południe (2,2 dnia), Mokotów i Bielany (po 2,1 dnia).
Mimo dużej liczby hoteli w Śródmieście turysta przebywa statystycznie tylko 1,6 dnia, co sytuuje dzielnicę poniżej ogólnowarszawskiej średniej.
Białą plamą na turystycznej mapie noclegów jest według danych GUS jest Żoliborz. W legendzie czytamy, że tam "zjawisko nie wystąpiło". Jaka jest tego przyczyna?
- Ze sprawozdawczości wynika, że w IV kwartale 2012 r. w dzielnicy Żoliborz nie funkcjonował żaden turystyczny obiekt zbiorowego zakwaterowania, tym samym nie udzielono żadnych noclegów - wyjaśnia Justyna Wrocławska z warszawskiego oddziału GUS. - Turystyczny obiekt zbiorowego zakwaterowania to m.in. hotel, motel, pensjonat, dom wycieczkowy, schronisko młodzieżowe, kemping, ośrodek wczasowy, ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy, hostel - wylicza.
ran/bako
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl