- Na Moście Marii Skłodowskiej-Curie jakaś kobieta o kulach idzie jezdnią pod prąd w stronę Pragi – taka informacja dotarła po godzinie 9.00 do dyżurnego straży miejskiej. Na miejsce pojechał radiowóz.
Strażnicy odnaleźli kobietę w połowie mostu. Staruszka szła o kulach prawym pasem jezdni, a tuż obok pędziły samochody. Podbiegła do niej strażniczka.
Zawieźli do szpitala
Starsza pani była bardzo wystraszona i zagubiona. Okazało się, że nie tylko ma problemy z poruszaniem, ale i niedowidzi. Strażnicy zaprosili ją do radiowozu.
Dowiedzieli się, że ma 88 lat i ma jechać na ważne badania do Szpitala Praskiego, ale zgubiła się. Strażnicy zawieźli ją do placówki.
88-latka mówiła, że nie ma nikogo, kto mógłby się nią zaopiekować. Dlatego mundurowi poczekali na nią i po badaniu odwieźli do domu na Bielany.
wp/ran
Źródło zdjęcia głównego: mostpolnocny.warszawa.pl