Spłonął zabytkowy dworek. Ratowali obrazy i meble

Pożar w Petrykozach
Źródło: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl
Strażakom udało się opanować pożar, który wybuchł w poniedziałek rano w zabytkowym dworku w Petrykozach niedaleko Grodziska Mazowieckiego (woj. mazowieckie). Spaliło się drewniane poddasze budynku. Strażakom udało się uratować część zabytkowego mienia z wnętrza budynku. Straty wyceni konserwator zabytków. Pierwszą informację o pożarze otrzymaliśmy rano na skrzynkę Kontaktu 24 od jednego z internautów.

- Strażacy zlokalizowali pożar o godzinie 9.27. Od tego momentu ogień się nie rozprzestrzeniał. Na miejscu 11 zastępów dogasza pożar i rozbiera konstrukcję dachu, aby upewnić się, że wszystko zostało ugaszone - powiedział redakcji Kontaktu 24 o godz. 10.30 Krzysztof Tryniszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.

Dodał, że strażakom oraz policjantom udało się wynieść i zabezpieczyć jedynie część obrazów i mniejszych mebli. Rzeczy, które były przechowywane na poddaszu, spłonęły. Oceną i wyceną strat zajmie się konserwator zabytków.

- Najpierw zapaliła się altanka przylegająca do budynku. Z niej ogień przeniósł się na pokryty gontem dach i poddasze dworku - dodał. Jak poinformował strażak, nie było zagrożenia dla pobliskich zabudowań. Nikomu też nic się nie stało. Na miejscu pracowało 13 jednostek straży pożarnej.

Odbudował go Wojciech Siemion

Położony w parku dworek w Petrykozach został zbudowany w pierwszej połowie XIX wieku. Po wojnie był opuszczony i zniszczony. Odbudowano go dopiero dzięki staraniom Wojciecha Siemiona, który założył w nim Galerię Sztuki Ludowej. Działała ona aż do śmierci aktora w 2010 roku. W pobliżu dworku znajduje się także skansen z dwoma wiatrakami i kilkoma drewnianymi budynkami.

Czytaj także na Kontakcie24

Pożar zabytkowego dworku

Kontakt24//aw/tka

Czytaj także: