Cztery raje omańskie (Rhinoptera jayakari) po krótkiej kwarantannie zostały przeniesione do zbiornika ekspozycyjnego i można je już oglądać – zachęca na swojej stronie stołeczny ogród zoologiczny.
Jeszcze kilka dni wcześniej pływał w nim rekin Tawrosz. W ZOO był od 2010 roku i tak przez ten czas urósł, że jego dotychczasowe lokum stało się za ciasne. Trzeba było poszukać dla rekina nie tylko nowego domu, ale i partnerki.
Władze ogrodu zachęcały mieszkańców do odwiedzin w weekend, bo była to ostatnia szansa na podziwianie rekina.
Z Warszawy do Węgier
We wtorek, 4 października, zakończono jego załadunek i rekin odjechał do węgierskiego ogrodu zoologicznego w Sosto. Jak informowało na swojej stronie węgierskie ZOO, rekin odbył podróż w specjalnym pojemniku, w którym parametry wody były pod stałą kontrolą. Operacja zakończyła się sukcesem - Tawrosz szczęśliwie dojechał na miejsce. Tam czekała na niego piękna samica. Na opublikowanym zdjęciu widać, jak para wspólnie opływa nowe dla Tawrosza lokum.
Tę samą drogę, ale w przeciwnym kierunku pokonały inne zwierzęta. W zamian za rekina warszawskie ZOO wzbogaciło się o cztery płaszczki. Zbiornik o pojemności 100 tys. litrów zajęły równie ciekawe zwierzęta. Rekinarium zmieniło się w "płaszczkarium".
Zobacz mieszkańców stołecznego ZOO:
Obraz prosto z zoo
skw/mś
Źródło zdjęcia głównego: zoo