- Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było spięcie instalacji elektrycznej- mówi Gula. - Strażacy już ugasili ogień, jednkaże z powodu dużego zadymienia akcja ciągle trwa- dodaje.
Nikomu nic się nie stało. - Część mieszkańców tego cztero piętrowego budynku musiała być ewakuowana- relacjonuje Gula.
Pożar potem powódź
W wyniku pożaru stopiła się rura, z której wylała się woda. - Piwnica jest zalana, więc na miejsce muszą przyjechać wodociągowcy i wypompować wodę- informuje Gula.
Ulica jest zablokowana przez wozy straży pożarnej.
Pożar, a potem "powódź" w piwnicy
Mapy dostarcza Targeo.pl
su