21-latka raniona nożem w Nacpolsku wciąż w ciężkim stanie. Sąd zdecyduje, kto zajmie się jej dziećmi

Sąd zdecyduje o opiece nad dziećmi 21-latki (zdj. ilustracyjne)
Prokuratura o sprawie ataku na dwie kobiety w Nacpolsku (materiał z 6.06.2022)
Źródło: TVN24
Sąd wszczął postępowanie w sprawie dzieci 21-latki ranionej nożem w Nacpolsku. Kobieta przebywa w ciężkim stanie w szpitalu. Po opieką lekarzy i pielęgniarek pozostają również 2,5-latka oraz 5-miesięczny chłopiec, którzy trafili tuż po zdarzeniu na obserwację. Wkrótce zapadnie decyzja, kto zajmie się maluchami do czasu powrotu ich matki do zdrowia.

Dwie obywatelki Ukrainy zostały w piątek ranione nożem w Nacpolsku. Z ustaleń prokuratury wynika, że do ich miejsca zamieszkania wtargnął 27-letni obywatel Ukrainy i zadał poszkodowanym kilkanaście ciosów. Jedna z kobiet - jak się później okazało 21-latka - została zabrana śmigłowcem ratunkowym do szpitala. Druga kobieta, 29-latka, pomimo akcji reanimacyjnej, zmarła. Obie poszkodowane miały status uchodźczyń.

W chwili zdarzenia pod opieką młodszej kobiety znajdowała się dwójka jej dzieci - 2,5-letnia dziewczynka oraz 5-miesięczny chłopiec. Zabrano je na badania, ale nie stwierdzono obrażeń. W piątek zdecydowano, że dzieci pozostaną w szpitalu na obserwacji. W tym czasie sąd ma zdecydować, kto zajmie się nimi do momentu powrotu do zdrowia matki.

Sąd zdecyduje, kto zajmie się dziećmi 21-latki

W poniedziałek wieczorem rzeczniczka Sądu Okręgowego w Płocku sędzia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska przekazała, że wydział rodzinny i nieletnich płockiego Sądu Rejonowego został powiadomiony przez szpital "o sytuacji małoletnich obywateli Ukrainy". - Zostało wydane postanowienie o wszczęciu postępowania o wydanie zarządzeń opiekuńczych w trybie artykułu 109 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - podkreśliła rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego.

Zaznaczyła przy tym, iż na wtorek zaplanowano przeprowadzenie wywiadu przez kuratora sądowego z babką dzieci, jako jedynym znanym członkiem ich rodziny.

- Po sporządzeniu i złożeniu wywiadu przez kuratora zostaną podjęte dalsze decyzje co do tego, kto przejmie opiekę nad dziećmi do czasu poprawy stanu zdrowia matki małoletnich. Do tego czasu dzieci pozostają w szpitalu - wyjaśniła sędzia Wiśniewska-Bartoszewska.

Starsza poszkodowana miała 11-letnią córkę. W chwili ataku nie było jej w domu - przebywała w tym czasie w szkole. Zaopiekowała się nią ciocia, siostra zmarłej, mieszkająca w Polsce.

Zarzuty za atak na dwie kobiety w Nacpolsku

W sprawie jeszcze w piątek zatrzymano dwóch mężczyzn - obywateli Ukrainy, nieposiadających statusu uchodźcy. Prokuratura Rejonowa w Płońsku, która w sprawie ataku nożem prowadzi śledztwo, przedstawiła 27-latkowi zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa, natomiast 44-latkowi zarzuty pomocnictwa w zabójstwie i w usiłowaniu zabójstwa. Wobec 27-latka Sąd Rejonowy w Płońsku zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy, czyli do 1 września 2022 roku, natomiast w przypadku 44-latka nie uwzględnił wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie.

Jak poinformowała w poniedziałek prokurator rejonowa w Płońsku Ewa Ambroziak, 27-letni obywatel Ukrainy przyznał się do przedstawionych mu zarzutów, w tym zabójstwa i złożył obszerne wyjaśnienia, wskazując też miejsce, gdzie ukrył nóż, który posłużył do ataku - nóż ten odnaleziono. Z kolei 44-latek, jak zaznaczyła prokurator, nie przyznał się do pomocnictwa i złożył krótkie wyjaśnienie, podkreślając, iż w chwili zdarzenia był nietrzeźwy.

Zatrzymano podejrzanych o atak na dwie kobiety w Nacpolsku
Zatrzymano podejrzanych o atak na dwie kobiety w Nacpolsku
Źródło: KPP Płońsk

Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że 27-latek wtargnął do mieszkania w Nacpolsku i nożem, który miał ze sobą, zadał po kilkanaście ciosów obu przebywającym tam kobietom. - Powodem była próba wydobycia od kobiet informacji na temat aktualnego miejsca pobytu jego żony. Podejrzany przybył do Polski cztery dni wcześniej, gdyż uważał, że jego żona jest z innym mężczyzną - wyjaśniła prokurator Ambroziak.

Jak dodała, w czasie napaści 29-letnia kobieta, która na skutek obrażeń zmarła, otrzymała ciosy nożem w klatkę piersiową, w głowę oraz w ręce i nogi, a 21-latce, która przeżyła atak, sprawca zadał z kolei cios nożem w brzuch i w głowę, a także w nogę i rękę.

Sprawcy uciekli, po drodze spowodowali kolizję

Według policji obywatelki Ukrainy od około trzech miesięcy wynajmowały mieszkanie w miejscowości Nacpolsk i nie utrzymywały bliższych kontaktów z sąsiadami. Jak informowano po zdarzeniu, na posesję, gdzie mieszkały obie kobiety z dziećmi, w piątek po południu przyjechało dwóch mężczyzn. Po ataku nożem, obaj odjechali. Krzyk usłyszały osoby postronne, które powiadomiły służby.

Podczas ucieczki podejrzani uczestniczyli w kolizji
Podczas ucieczki podejrzani uczestniczyli w kolizji
Źródło: KPP Płońsk

Samochód, którym mężczyźni odjechali, kilka kilometrów dalej uczestniczył w zdarzeniu drogowym. Na drodze prowadzącej do miejscowości Zaborowo kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Podróżujący autem mężczyźni dalej uciekali pieszo. W wyniku policyjnego pościgu, niespełna godzinę od zdarzenia, zatrzymano jednego z nich, 44-letniego obywatela Ukrainy. Drugiego z mężczyzn, 27-letniego Ukraińca, policjanci zatrzymali w piątek wieczorem w obławie w jednej z pobliskich miejscowości, kilka godzin od zdarzenia i kilka kilometrów od miejsca, gdzie doszło do ataku. Obaj w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi.

Czytaj także: