Medal Kuriera z Warszawy dla byłego prezydenta Estonii

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Toomas Hendrik Ilves wyróżniony Medalem Kuriera z Warszawy
Toomas Hendrik Ilves wyróżniony Medalem Kuriera z Warszawy Muzeum Powstania Warszawskiego/TVN24
wideo 2/2
Toomas Hendrik Ilves wyróżniony Medalem Kuriera z Warszawy Muzeum Powstania Warszawskiego/TVN24

- Mam zaszczyt ogłosić, że Medal Kuriera z Warszawy w drugiej edycji w 2024 roku otrzymuje Toomas Hendrik Ilves - ogłosił członek kapituły Medalu Kuriera z Warszawy Łukasz Kamiński. W Muzeum Powstania Warszawskiego odbyła się uroczysta gala, związana z tym wydarzeniem, transmitowana na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Nagrodę ustanowiono, by upamiętnić Jana Nowaka-Jeziorańskiego, słynnego Kuriera z Warszawy i powstańca Warszawskiego oraz wyznawane przez niego wartości. Medal przyznawany jest w uznaniu za wybitne zasługi dla umacniania więzi Polski z Zachodem, utrzymywania dobrych stosunków euroatlantyckich, a także upowszechniania idei i postaw bliskich powstańcom warszawskim.

Toomas Hendrik Ilves jest byłym dyplomatą i byłym prezydentem Estonii.

- Zarówno Jan Nowak-Jeroziański, jak i Toomas Hendrik Ilves, kierując się historią swoich narodów oraz wnikliwą analizą bieżących wydarzeń, niedługo przed rozpadem Związku Radzieckiego przestrzegali przed ryzykiem odrodzenia się i nasilenia tendencji imperialnych w Rosji, co przy bierności Zachodu dla bezpieczeństwa Europy Środkowej i Wschodniej, a w konsekwencji także dla Stanów Zjednoczonych oraz ich europejskich sojuszników - mówił Jerzy Koźmiński, członek kapituły Muzeum Powstania Warszawskiego.

Laureat Medalu Kuriera z Warszawy, były prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves

W czasie wystąpieniu Toomas Hendrik Ilves mówił: "kiedy jesteśmy tutaj, widzimy, że walka z totalną tyranią toczy się dalej". - Tak, jak powiedział Ronald Reagan. Trzeba walczyć o już uzyskaną wolność. I trzeba pamiętać o tym, że tyrania wraca - dodał były prezydent Estonii.

W tym kontekście wspomniał o toczącej się inwazji zbrojnej Rosji przeciwko Ukrainie.

Mówiąc o Polsce, Toomas Hendrik Ilves stwierdził, że trzeba wziąć większą odpowiedzialność za Polskę, "by ten kraj nigdy nie był ignorowany".

Toomas Hendrik Ilves

Misja upamiętniania Jana Nowaka-Jeziorańskiego

Jak przypomniał wcześniej w rozmowie z TVN24 dyrektor Muzeum Warszawskiego Jan Ołdakowski, są dwie instytucje w Polsce: Ossolineum wrocławskie i Muzeum Powstania Warszawskiego, które mają misję upamiętniania Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

- Medal Kuriera z Warszawy upamiętnia Nowaka za jego misję. To, że on zawsze był kurierem między wolnym światem a tymi, którzy potrzebowali. On potrafił dokonywać rzeczy wyjątkowych, ale po jego pierwszej misji, z którą przyjechał tu, do Warszawy powiedzieć, że Zachód nie będzie pomagał Polsce w czasie Powstania Warszawskiego, to on zrozumiał, że sami nie możemy się bić o wolność - wyjaśnił Ołdakowski. Dodał, że wszystkie następne misje Nowaka "były misjami, w których on walczył, żeby mieć pomoc, żeby Polska nie była sama i żebyśmy byli częścią wspólnoty zachodniej".

"Jest idealnym bohaterem"

Kto wybiera laureata nagrody i jakie są kryteria? - Medal przyznaje kapituła, w skład której, co nas bardzo ucieszyło, zgodził się wejść zeszłoroczny laureat Daniel Fried, wieloletni pracownik Departamentu Stanu. Człowiek, który pracował z Janem Nowakiem-Jeziorańskim nad wprowadzeniem Polski do NATO. Ta kapituła, w której zasiadają również: byli ambasadorzy w Stanach Zjednoczonych, jak Koźmiński (Jerzy - red.), aktualny szef Ossolineum (Łukasz Kamiński - red.) i były szef Ossolineum Adolf Juzwenko. To są osoby, które doceniają misję Nowaka, o niej pamiętają. I wszystkich nas łączy to, że uważamy, że Nowak jest idealnym bohaterem, idealnym przykładem na dzisiejsze czasy - ocenił Ołdakowski.

Zdaniem dyrektora MPW wojna, która toczy się na Ukrainie, pokazała, że takie misje "są ciągle w świecie potrzebne". - To była właśnie misja Nowaka, aby państwa Europy środkowo-wschodniej mogły być wolne i mogły samostanowić. Mogły być częścią wspólnoty europejskiej i mieć wsparcie od Stanów Zjednoczonych - powiedział.

23.01.2023 | Daniel Fried został pierwszym laureatem Medalu Kuriera z Warszawy
23.01.2023 | Daniel Fried został pierwszym laureatem Medalu Kuriera z WarszawyDaniel Fried, były ambasador USA w Polsce, został pierwszym laureatem Medalu Kuriera z Warszawy. To symbol pamięci o legendarnym kurierze Janie Nowaku-Jeziorańskim. Daniel Fried jest jednym z najbardziej szanowanych amerykańskich dyplomatów po II wojnie światowej. Bez niego nasza droga do NATO byłaby o wiele trudniejsza.Fakty TVN

Legendarny kurier

Jan Nowak-Jeziorański, właściwie: Zdzisław Jeziorański (1914-2005) - polityk, działacz społeczny; dyrektor Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, oficer Wojska Polskiego i Armii Krajowej, Powstaniec Warszawski, legendarny kurier i emisariusz Komendy Głównej AK oraz rządu RP, kawaler Orderu Orła Białego.

Jan Nowak-JeziorańskiNarodowe Archiwum Cyfrowe

Gdy w 1989 roku Polska odzyskała wolność, Jan Nowak-Jeziorański całą swoją energię poświęcił zapewnieniu jej bezpieczeństwa międzynarodowego i zakotwiczeniu we wspólnocie transatlantyckiej. Intensywnie działał na rzecz członkostwa Polski w NATO, mimo że początkowo projekt ten mógł wydawać się mało realny. Dzięki determinacji kuriera z Warszawy cel udało się ostatecznie osiągnąć w 1999 roku, domykając w ten sposób powstańcze dążenia do zapewnienia Polsce miejsca wśród wolnych, niepodległych i bezpiecznych państw Zachodu.

Pierwszym laureatem Medalu Kuriera z Warszawy (2023 rok) został Daniel Fried - wybitny specjalista w dziedzinie sowietologii, studiów rosyjskich oraz zagadnień dotyczących Europy Środkowo-Wschodniej. Fried odegrał kluczową rolę w przyjęciu do NATO nowych członków, między innymi Polski, co przyczyniło się do stabilizacji tego regionu Europy i wyjścia z szarej strefy bezpieczeństwa państw, które odrzuciły komunistyczne jarzmo. Dzięki jego działalności możliwe stało się zniesienie zimnowojennych podziałów i umocniła się wspólnota transatlantycka. Podczas wykonywania tych zadań blisko współpracował z patronem Medalu, Janem Nowakiem-Jeziorańskim.

Autorka/Autor:katke, tas, adso

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl