"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu (zdjęcie ilustracyjne)
Przepisy o konfiskacie auta za jazdę pod wpływem alkoholu weszły w życie
Źródło: Jan Błaszkowski/Fakty TVN
W Grójcu jeden z kierowców zauważył niebezpiecznie poruszający się samochód. Wezwał policję i zajechał drogę toyocie. Okazało się, że jej kierowca był pijany. Jak podała policja, miał blisko trzy promile alkoholu. Kierujący stracił prawo jazdy i pożegnał się z samochodem.

Do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy doszło przed południem, w miniony czwartek, 18 kwietnia. Na ulicę Piłsudskiego w Grójcu pojechał patrol ruchu drogowego. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce zastali zgłaszającego oraz kierowcę toyoty.

"Jak się okazało, zgłaszający, jadąc wcześniej za toyotą, zauważył dziwne zachowanie kierującego. Jechał za nim i przekazywał na bieżąco informacje funkcjonariuszom. W centrum Grójca zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec z miejsca, aż do przybycia patrolu" - opisała sytuację w komunikacie nadkomisarz Agnieszka Wójcik z mazowieckiej policji.

"Trzy promile alkoholu w organizmie"

Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 62-latka. - Badanie wykazało, że ma blisko trzy promile alkoholu w organizmie - dodała Wójcik.

Mężczyzna usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a także kara pozbawienia wolności do lat 2. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany na policyjny parking.

Policjanci kierują słowa uznania dla obywatelskiej postawy mężczyzny, który zatrzymał pijanego kierowcę. "Jego zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować osobę, która stwarzała realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu" - podkreślili.

Kiedy policja może skonfiskować samochód?

14 marca weszły w życie przepisy umożliwiające konfiskatę aut m.in. nietrzeźwym kierowcom. Zgodnie z nimi samochód straci każdy nietrzeźwy kierowca, który będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy. Przepadek auta ma być stosowany także wtedy, gdy kierowca spowodowuje wypadek przy zawartości powyżej promila alkoholu we krwi lub w sytuacji recydywy.

Według obowiązujących przepisów przepadek pojazdu orzekany jest obligatoryjnie m.in. w przypadku, gdy sprawca katastrofy lub wypadku z następstwem w postaci śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu znajdował się w stanie nietrzeźwości, a zawartość alkoholu w jego organizmie była wyższa niż 1 promil.

Sąd może odstąpić od orzeczenia przepadku pojazdu tylko w przypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami

Czytaj także: