Łabędź z przestrzeloną głową trafił do Ptasiego Azylu. Ptak pod narkozą został uwolniony od kawałka metalu i po kilku godzinach mógł wrócić na wolność.
Ranny ptak trafił do Ptasiego Azylu w miejskim ogrodzie zoologicznym. Przywieźli go strażnicy miejscy z okolic pola golfowego w Wilanowie.
Młody łabędź niemy miał wbity w głowę drut, chociaż nie sprawiał wrażenia cierpiącego z powodu sterczących z dwóch stron fragmentów metalu.
- Był mocno zdenerwowany manipulacjami i złowrogo syczał na każdego człowieka w swoim polu widzenia. Ptak otrzymał własną kwaterkę, leki przeciwbólowe oraz antybiotyk – informuje na profilu społecznościowym Ptasi Azyl.
Dopiero w narkozie możliwe było zrobienie zdjęć rentgenowskich. Pokazały, że metal utknął w czaszce omijając mózg ptaka.
Operacja usunięcia drutu powiodła się. Kilka godzin po wybudzeniu nietypowy pacjent mógł wrócić do innych łabędzi.
- Kto i w jakim celu strzelał do łabędzia, ewidentnie celując w głowę - a więc mając w intencji jego zabicie?! - stawiają pytanie pracownicy Ptasiego Apelu.
skw/mś
Źródło zdjęcia głównego: Ptasi Azyl/ facebook