Nietypowy spacer zauważył jeden z kierowców jadących aleją. Wezwał policję i straż miejską.
Jak się okazało konie uciekły ze stajni w Wilanowie. - Jednego złapał policjant, drugiego właściciel - mówi Dorota Tietz z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na szczęście zwierzętom nic się nie stało.