Incydent przed Pałacem Prezydenckim

Policja zatrzymała 56-letniego mężczyznę
Źródło: TVN24
Mężczyzna w osobowym fordzie uciekając przed policją wjechał na chodnik przed Pałacem Prezydenckim. O mały włos nie staranował kilkunastu osób, które stały przed budynkiem. 56-latka obezwładnili policjanci.

Jak informuje policja, pościg za wiśniowym fordem rozpoczął się przy stacji benzynowej na ul. Dolnej. - Przed godziną 8 rano policjanci zauważyli mężczyznę kłócącego się z personelem stacji. Na widok funkcjonariuszy 56-latek wsiadł do samochodu i zaczął uciekać – informuje Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

Mężczyznę udało się zatrzymać dopiero na Krakowskim Przedmieściu. 56-latek wjechał na chodnik tuż przed Pałacem Prezydenckim. O mało co nie staranował grupy kilkunastu osób, które zabrały się na Krakowskim Przedmieściu w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

"Nie miał zamiaru wtargnąć na teren pałacu"

Mężczyzna został przewieziony na komisariat policji. – Funkcjonariusze wyjaśnią teraz co wydarzyło się na stacji i dlaczego kierowca przed nimi uciekał – dodaje Mrozek. Jak zapewnia, mężczyzna nie miał zamiaru wtargnąć na teren Pałacu Prezydenckiego.

Jak informuje policja, 56-latek może trafić również na badania do szpitala psychiatrycznego.

bf//ec//mat

Czytaj także: