Dewastowany pl. Grzybowski doczeka się monitoringu

fot. TVN Warszawa
fot. TVN Warszawa
Źródło: | Fakty TVN
Musieliśmy oglądać rozjeżdżone przez samochody trawniki i wyrwane słupki, żeby urzędnicy zdecydowali się na instalację monitoringu na pl. Grzybowskim. Po wnioskach Zarządu Terenów Publicznych miejskie biuro bezpieczeństwa zgodziło się zamontować kamerę na wyremontowanym za ponad 11 mln zł placu.

- Przygotowujemy przetarg na montaż 21 kamer w mieście. Jedna z nich ma być na placu Grzybowskim. Prawdopodobnie będzie jedną z pierwszych, która zostanie zainstalowana - mówi Jacek Gniadek z Zakładu Obsługi Monitoringu.

Kierowcy pod nadzorem

Kamera obejmie plac swoim zasięgiem najwcześniej jesienią. O jej montaż do biura bezpieczeństwa wnioskował Zarząd Terenów Publicznych już w listopadzie. Udało się jednak dopiero za drugim razem. - Rolą kamery jest wyłapywanie wykroczeń i przestępstw. W tym wypadku mamy nadzieję, że monitoring pod kontrolą będzie miał dewastujących plac kierowców - zaznacza Renata Kaznowska, dyrektor ZTP.

O ich wyczynach pisaliśmy niejednokrotnie. Rozjechali całkowicie jeden z trawników, nie podobały im się murki oporowe, więc je również uszkodzili. Pozbyli się też słupków u zbiegu z ul. Próżną, żeby tylko móc zaparkować swoje auto.

- Niektóre samochody parkują również nielegalnie na placu, chociaż obok, na ulicy Bagno są wolne miejsca - relacjonuje Renata Kaznowska.

Będzie kontrola

Zakład Obsługi Monitoringu zapowiada, że kamera będzie obserwowała nie tylko centralną część placu Grzybowskiego, ale również parkingi i wjazd od strony ul. Próżnej. Dzięki temu informacje mają szybciej docierać do strażników miejskich.

Władze dzielnicy zapowiadają, że wezmą się również za naprawianie szkód wyrządzonych na oddanym pod koniec października placu. W pierwszych dniach kwietnia urzędnicy spotkają się z wykonawcą prac i komisarycznie przyjrzą się uszkodzeniom, które powstały zimą. Wygrodzony ma być też trawnik.

ran/ec

Czytaj także: