Warszawskie metro chce wyposażyć w monitoring oraz nowy system powiadamiania maszynisty stare, rosyjskie pociągi serii 81, wożące pasażerów na pierwszej linii. To ostatnie składy, które nie mają takich urządzeń. Urzędnicy zapewniają, że modernizacja poprawi bezpieczeństwo pasażerów podziemnej kolejki.
Przetarg, który ogłosiło Metro Warszawskie, dotyczy wyposażenia w monitoring i nowy system powiadamiania maszynisty 15 starych składów rosyjskich serii 81.
– To ostatnie pociągi, które nie mają takich systemów. W innych albo było to wyposażenie standardowe, albo doposażyliśmy już pociągi bez takich urządzeń – tłumaczy Anna Bartoń, rzeczniczka warszawskiego metra i zapewnia, że zwiększy się tym samym bezpieczeństwo samych pasażerów.
Będzie można rozpoznać twarze
Składy serii 81 obecnie w ogóle nie mają monitoringu. Po modernizacji w każdym wagonie mają być minimum dwie kamery, a ich zasięg ma obejmować całą przestrzeń przeznaczoną dla pasażerów. Rozdzielczość nagrywanych materiałów ma umożliwić rozpoznanie twarzy podróżujących.
Obraz z kamer będzie rejestrowany i przechowywany przez metro minimum 30 dni. – Pomoże nam to np. przeciwdziałać aktom wandalizmu w pociągach – wyjaśnia rzeczniczka metra.
Rozmowa z maszynistą
System kontaktu z maszynistą w pociągach serii 81 też jest przestarzały. – Po naciśnięciu guzika alarmowego prowadzący pociąg słyszy tylko sygnał dźwiękowy. Nie ma możliwości komunikacji z pasażerem zgłaszającym alarmową sytuację – wyjaśnia Bartoń.
Nowy ma zapewniać komunikację dwustronną. – Maszynista będzie dokładnie wiedział, w którym wagonie pasażer sygnalizuje problem i będzie mógł porozmawiać o tym ze zgłaszającym – dodaje rzeczniczka.
Dwa etapy przetargu
Na modernizację czeka 15 sześciowagonowych składów serii 81. Na razie nie wiadomo, ile metro zapłaci za tę modernizację. Firmy mogą składać swoje oferty do 13 sierpnia.
Metro podzieliło zadanie na dwa etapy. Pierwsze osiem składów ma być wyposażonych w nowe urządzenia do końca bieżącego roku, a kolejnych siedem do końca listopada 2016 r.
jb