Były zsypy, są windy. Nowatorski pomysł w blokach na Ursynowie

Pomysłowe rozwiązanie w blokach na Ursynowie. Nieużywane szyby zsypowe przerobiono na windy dla osób starszych i rodziców z wózkami.

To nowatorski pomysł ursynowskiej spółdzielni "Przy Metrze". Mieszkańcy niechętnie korzystali z komór na śmieci w blokach przy ul. Lasek Brzozowy i Mandarynki. Między budynkami postawiono altanki śmietnikowe, a puste szyby zamieniono na windy.

Na pomysł wpadli sami mieszkańcy, gdy spółdzielnia zapytała ich o remont klatek schodowych. - Sporo naszych spółdzielców to osoby starsze i schorowane - zwraca uwagę Michał Wojtasiewicz, wiceprezes spółdzielni.

Będą kolejne windy

Na próbę, windy zainstalowano w trzech budynkach. Mają osobne, szerokie drzwi, otwierane domofonem. Kabiny o wymiarach 1 metr na 1,5 metra mieszczą wózek inwalidzki lub duży wózek dziecięcy. Mieszkańcy nowymi dźwigami pojadą z parteru na pierwsze piętro, gdzie czekają windy, którymi pojadą wyżej.

Jeden dźwig kosztował 80 tysięcy złotych, drugie tyle spółdzielnia zapłaciła za instalację. Pomysł już zdał egzamin. - Mieszkańcy zachwalają rozwiązanie, dlatego w kwietniu ruszamy z kolejną zamianą zsypów w windy. Na pierwszy rzut idą budynki przy ul. ulicy Lasek Brzozowy 2,5 i 18 - zapowiada Wojtasiewicz.

Wcześniej ursynowska spółdzielnia wyremontowała chodniki, podjazdy i progi, by były przyjazne niepełnosprawnym oraz rodzicom z wózkami.

kz/r

Zamiast zsypów windy dla niepełnosprawnych

Czytaj także: