Mimo deklaracji ministerstwa kultury, że Muzeum Techniki i Przemysłu zostanie uratowane, rozpoczęły się przygotowania do zwolnień grupowych w placówce. – Trwały rozmowy, ale nie ma żadnych konkretów. Nie możemy dalej brnąć w długi – mówi Piotr Mady, dyrektor muzeum.