W czwartek jakość powietrza w Warszawie z godziny na godzinę pogarsza się. Najgorzej jest na Targówku. O godz. 18 przy ulicy Kondratowicza stężenie PM10 wyniosło 135,8 mikrograma na metr sześcienny (przy normie wynoszącej 50), a bardziej szkodliwego pyłu PM2.5 - 122,2. Według danych GIOŚ, jakość powietrza w tej dzielnicy jest bardzo zła.
Ilość szkodliwych pyłów z godziny na godzinę zwiększa się. O godz. 14 przy ulicy Kondratowicza stężenie PM10 wyniosło 106.3 mikrograma na metr sześcienny a pyłu PM2.5 - 99,6.
Równie źle jest w innych częściach stolicy. Jak wynikało z odczytów ze stacji w Śródmieściu, o 18 na terenie tej dzielnicy stężenie pyłu PM10 wyniosło 133,6 µg/m3, a pyłu PM2,5 88,8 µg/m3. Cztery godziny wcześniej stężenie PM10 przy Marszałkowskiej wyniosło 99.3 µg/m3, a pyłu PM2,5 80,4 µg/m3.
Z kolei stacja na Mokotowie, przy alei Niepodległości zarejestrowała stężenie PM10 o wartości 175,5 µg/m3, a PM2.5 100,2 µg/m3. O 14 było to odpowiednio 83,2 µg/m3 dla PM10 i 78,2 µg/m3 dla PM2,5.
Najlepiej oddycha się na Ursynowie. Według pomiarów wykonanych przy ulicy Wokalnej, jakość powietrza jest tu dostateczna. O 18 stężenie PM10 wynosiło 112,2 µg/m3, a PM2,5 75,5 µg/m3. Z kolei o 14 stacja przy Wokalnej odnotowała stężenie o wartościach PM10 - 77,2 µg/m3, i PM2,5 - 56,7 µg/m3
Dopuszczalna norma godzinowa PM10 w Polce to 50 µg/m3. Poziom alarmowy dobowy to 300 µg/m3.
Dla porównania, we Włoszech i Finlandii 50 µg/m3 pyłu PM10 oznacza "poziom informowania" - władze są zobowiązane do ostrzegania mieszkańców przed zanieczyszczeniem powietrza. Natomiast w Macedonii 50 µg/m3 pyłu zawieszonego to już poziom alarmowy.
Groźne pyły
Pyły znajdujące się w powietrzu to pyły zawieszone (PM, ang. particulate matter), które dzielimy ze względu na wielkość ich cząsteczek - PM10 (większy) i PM2,5 (mniejszy).
PM10 składa się z cząstek zawieszonych w powietrzu, będących mieszaniną substancji organicznych i nieorganicznych. Może zawierać substancje toksyczne, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (np. benzo[a]piren), metale ciężkie oraz dioksyny i furany.
Pył drobny PM2,5 jest najbardziej niebezpieczny. Dociera on do pęcherzyków płucnych, a nawet dostaje się do naczyń krwionośnych, a stamtąd do krwiobiegu. Dlatego jest równie szkodliwy dla układu oddechowego, jak i układu krążenia. Większe ziarna pyłu mogą powodować stany zapalne spojówek oraz błony śluzowej nosa i gardła.
Dla pyłów drobnych PM10 i PM2,5 ustalono jedynie poziom dopuszczalny, odpowiednio dla PM10 – 50 µg/m3 (dobowy) i 40 µg/m3 (średni-roczny), a dla pyłu PM2,5 - 25 µg/m3 (średni-roczny).
Na początku lutego o smogu wypowiedział się Wojewoda Mazowiecki Zdzisław Sipiera:
md/mś
Źródło zdjęcia głównego: zdjęcie ilustracyjne