prognoza

prognoza

Ostatni tydzień ciepłej jesieni. Potem przyjdą mróz i śnieg

Przed nami jeszcze tydzień spokojnej i niezbyt chłodnej jesiennej aury. Zapewni ją nam "zgniły" wyż. W końcówce listopada czeka nas już jednak pogorszenie pogody. Przez większość dnia będzie już mroźno i zacznie padać śnieg. W pierwszych dniach grudnia część termometrów przestanie przekraczać linię zera.

Uwaga ślisko: na drogach szadź

Od samego rana warunki drogowe są bardzo trudne. Niemal w całym kraju utrzymują się mgły, ograniczające widzialność do 50 metrów. Na dodatek temperatura jest równa 0 st. C lub niższa, dlatego mgły osadzają szadź. Na drogach jest bardzo ślisko.

Słońce z trudem przedrze się przez chmury

W pierwszej części dnia zmagać się będziemy z mgłami. Po południu słońce z trudem przebije się przez chmury. Największa szansa na rozpogodzenia i przejaśnienia pojawi się na południu kraju, tam też będzie najcieplej, do 10 st. C.

Pogoda uśpi naszą czujność przed kolejnym atakiem zimy

W najbliższym czasie nie musimy się obawiać gwałtownych zjawisk w pogodzie. Przeważy jesienna kombinacja chmur z przejaśnieniami i mgłami - Najbliższe dni to prognostyczna nuda - podsumowuje krótko synoptyk TVN Meteo, ale zapowiada, że już w ostatnim tygodniu miesiąca ta stabilna jesień ustąpi zimie.

Na południu najwięcej szans na Słońce

Rano przywitają nas mgły i zamglenia, około południa powinno się jednak zacząć rozpogadzać. W czwartek słupki rtęci sięgną nawet 10 st. Celsjusza, co oznacza, że czeka nas kolejny ciepły, jak na połowę listopada, dzień.

Kolejne dni podobne do siebie jak drzewa w lesie

Nadchodzące dni będą do siebie bardzo podobne. Poranki upłyną pod znakiem chmur i mgieł, popołudniami ma być już z kolei pogodnie. Termometry pokażą wysokie, jak na listopad, wartości. Dopiero w niedzielę aura się popsuje.

Wyż zapewni nam rozpogodzenia

Po ustąpieniu porannych mgieł w ciągu dnia wyż przyniesie nam rozpogodzenia. Tylko na południowym wschodzie rano może się mocno chmurzyć, a nawet mżyć, ale w ciągu dnia przejaśni się również w tym regionie. Nadal będzie dość ciepło - do 10 st. C.

Powoli zacznie się wypogadzać

Południe, południowy wschód, a także regiony nadbałtyckie - to tu w poniedziałek możemy się jeszcze spodziewać opadów. Dzień zapowiada się ciepło - słupki rtęci podskoczą nawet do 11 st. Celsjusza na Dolnym Śląsku. Ponadto synoptycy zapowiadają, że nad morzem może silniej powiać.

Front od Pomorza po Małopolskę

W ciągu następnej doby przez Polskę od Pomorza po Małopolskę przemieszczać się będzie zatoka niżowa z frontem atmosferycznym. Zrobi się chłodniej.

Słońce przedrze się przez białą watę

W sobotni poranek kraj zdominowała gęsta mgła. Ogranicza widzialność do 100-200 metrów, miejscami nawet do 50 m. Z godziny na godzinę powinna ustępować. Około południa rozpogodzi się i będzie słonecznie. Termometry pokażą maksymalnie 13 st. C.

Najpierw mgły, potem silny wiatr

W sobotę rano kierowcy napotkają trudne warunki drogowe. Jazdę będą utrudniały gęste mgły ograniczające widzialność do 100-200 metrów. Mgły stopniowo ustąpią i po południu na niebie pojawi się spora dawka słońca. Zerwie się jednak silny wiatr.

W weekend lekkie ocieplenie, jednak wciąż deszczowo i wietrznie

Weekendową aurę trudno opisać jednym zdaniem. Będą pogodowo przyjemne momenty, ale i takie, które zatrzymają nas w domach. Pozytywną informacją jest to, że czeka nas ocieplenie. Na termometrach zobaczymy nawet 15 st. C. Niestety ociepleniu towarzyszyć będą opady deszczu i silny wiatr z południa.

Pogodnie tylko na południu. Poza tym deszcze

Deszczowa pogoda przeważy dziś w pasie od Ziemi Lubuskiej przez centrum po północny wschód kraju. Pogodny dzień czeka natomiast mieszkańców południowych regionów, a na Wybrzeżu rozpogodzi się po południu. Nieco się ochłodzi w porównaniu do ostatnich dni, ale nadal możemy liczyć na wpływ ciepłych mas powietrza.

Mrozy jeszcze nam nie grożą. Może spaść śnieg

Listopadowa pogoda przez najbliższe kilkanaście dni zapowiada się całkiem nieźle. Choć we wtorek temperatury lekko się obniżą, potem przez tydzień utrzymają stabilny poziom. W połowie miesiąca czeka nas większe ochłodzenie, ale potrwa tylko trzy dni i nawet w tym czasie mróz nie powinien nam dokuczyć. Może za to spaść śnieg.

Powrót do domu w deszczu

Dziś, w ostatni dzień weekendu, wielu kierowców zdecyduje się na powrót do domu z rodzinnych stron. Na drogach będzie tłoczno i niebezpiecznie. Warunki drogowe pogorszy aura. Synoptycy zapowiadają bowiem opady deszczu nawet do 5 l/mkw. Apelujemy o ostrożną jazdę.