Postęp w szeroko zakrojonej akcji ratowania rannego grotołaza z Bawarii. Lekarze stwierdzili, że jego stan, choć poważny, jest na tyle stabilny, że można go przetransportować na powierzchnię. Najpierw jednak chcą go przygotować, podając mu lekarstwa, dlatego dokładny termin wyciągnięcia go z jaskini nie został jeszcze ustalony.

Grad powybijał okna, szpitale znalazły się pod wodą, zamknięte są szkoły, odnotowywane są przerwy w dostawach prądu. Pogoda w Niemczech wciąż jest niebezpieczna. W południowej części Nadrenii-Westfalii wiele linii kolejowych podmiejskich i dalekobieżnych jest poważnie uszkodzonych. Niemiecka służba pogodowa ostrzega przed kolejnymi burzami w centrum i na wschodzie Niemiec.

Meteorolodzy alarmują mieszkańców zachodniego Meksyku, by nie zbliżali się do wybrzeża. Wszystko za sprawą huraganu Cristina, który narodził się na Pacyfiku. To już trzeci cyklon tropikalny w tym sezonie. Wiatr towarzyszący huraganowi wieje z prędkością 120 km/h.

Ponad 46 milionów litrów wody przelało się w poniedziałek przez brazylijski wodospad Iguazu. Spadająca z kilkuset progów skalnych rzeka Iguacu silnie wezbrała po weekendowych ulewach. Iguacu i inne występujące z brzegów rzeki powodują poważne problemy w stanie Parana na południu kraju - zginęło już dziewięć osób, a kilka tysięcy jest uwięzionych na zalanych terenach.

Wspaniałe widowisko rozegrało się nad głowami mieszkańców Saint Cloud w stanie Minnesota (USA). Potężna burza magnetyczna spowodowała, że zorza polarna była w tym rejonie widoczna wyjątkowo dobrze. Widoki "zapierały dech w piersiach".

Gwałtowne burze z ulewami i silnymi podmuchami wiatru przeszły w poniedziałek wieczorem nad północno-zachodnią częścią Niemiec. Port lotniczy w Duesseldorfie zawiesił czasowo działalność. Według najnowszych danych zginęło sześć osób.

Około 200 osób stara się wydobyć rannego 52-letniego mężczyznę z jaskini Riesending (gmina Berchtesgaden w Bawarii). Jego obrażenia po osunięciu się skał z jednej ze ścian uniemożliwiają mu samodzielny powrót z głębokości kilometra. Ratownicy zapowiadają, że "wydobycie go na powierzchnię może zająć kilka dni".

Gwałtowne burze i towarzyszące im gradobicia nękające Francję spowodowały dotkliwe straty. Kule lodu wielkości piłek tenisowych uszkodziły zarówno budynki, jak i samochody oraz uprawy winorośli - do tego stopnia, że w kilku regionach nie będzie zbiorów winogron. Na terenie 32 departamentów nadal obowiązuje pomarańczowy alert meteorologiczny.

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w trudno dostępnej, górzystej części północnego Afganistanu wzrosła w niedzielę do 81 osób. Do dotkniętych kataklizmem powoli zaczyna docierać pomoc. Powodzianie potrzebują żywności, wody i lekarstw.

W wielu regionach Belgii doszło do poważnych zniszczeń wywołanych przez potężne opady gradu. Najbardziej ucierpiało miasto Wingene. Trzy osoby są ranne, zostały przewiezione do szpitala. Zniszczone są domy i samochody, wszystkie uprawy zostały zrujnowane.

Potężna komórka burzowa rozwinęła się nad Roswell w stanie Nowy Meksyk. Posypał się z niej grad wielkości piłek baseballowych. Do miasta zjechało wielu łowców burz, którzy liczyli na pojawienie się tornada. Mimo że do tego nie doszło, superkomórka nie zawiodła obserwatorów. "Widok zapierał dech w piersiach" - przyznawali.

Naderwane dachy, połamane płoty, powyrywane drzewa i zerwane linie energetyczne - to skutki ostatniego tornada, które przetoczyło się przez jedną z miejscowości stanu Missouri. - To błogosławieństwo, że nadal tutaj jestem - przyznała jedna z mieszkanek.

Ciepłej i słonecznej pogody, jaka panuje obecnie w Polsce, mogą nam pozazdrościć m.in. mieszkańcy Chile. Kiedy my wylegujemy się na plażach, Chilijczycy walczą ze skutkami ulewnych deszczy i obfitych opadów śniegu.

W piątek mieszkańcy półnonej części Chin zmagali się ze skutkami burz i ulewnych deszczy, jakie przeszły nad tym regionem. W ciągu trzech godzin spadło 30 l/mkw. wody. Najbardziej ucierpiało przemysłowe miasto tego regionu: Tianjin.

Temperatury przekraczające 20 stopni i bezchmurne niebo - tak wyglądał piątek w Niemczech. Mieszkańcy tego kraju postanowili skorzystać z pogodnej aury i chętnie wypoczywali na świeżym powietrzu. Zdaniem meteorologów najbliższe dni będą tam naprawdę upalne, słupki rtęci powędrują do niemal 40 st. C.

Obserwatorium wulkanów na Alasce wydało ostrzeżenie przed intensywną erupcją wulkanu Pavlof, podczas której popiół został wyrzucony na wysokość 6700 metrów, a niedaleko szczytu zaczęła wypływać lawa. Ostatni alarm, jaki wydano w tym rejonie w związku z erupcją wulkanu, miał miejsce w 2009 roku.

Aktualny program agencji NASA wieku przy obecnym niskim budżecie nie wyrównującym nawet wskaźnika inflacji jest skazany na porażkę - ocenia opublikowany w czwartek raport przygotowany przez naukowców z National Research Council. Naukowcy skrytykowali też cele jakie sobie wyznaczyła NASA.

Zdjęcia wykonane z satelity pozwoliły zaobserwować coraz mniejszą częstotliwość występowania gęstych mgieł w kalifornijskich górach. Od roku 1981 między listopadem a lutym liczba przypadków pojawiania się tego zjawiska zwanego "tule fog" spadła o 46 procent. Mgła unosiła się zawsze w porze zimowej w dolinie między pasmami górskimi Sierra Nevada i Coastal Range.

W amerykańskim stanie Wisconsin doszło do wypadku kolejowego - 52 wagony spółki Union Pacific Railroad zostały zdmuchnięte z torów przez szalejący huragan. Wykolejony skład w chwili wypadku stał na torach niedługo po awaryjnym hamowaniu. - Na szczęście nikt nie został ranny - potwierdził rzecznik spółki.

Ulewne deszcze doprowadziły do osunięcia ziemi w miejscowości Tepequexpa w meksykańskim stanie Puebla. Kilka rodzin zostało bez dachu nad głową, 10 domów jest zagrożonych. Ulewy są związane z burzą tropikalną, która dociera do południowego wybrzeża kraju. Synoptycy ostrzegają, że na południu kraju może spaść nawet 250 l deszczu na metr kwadratowy.

Badania z wykorzystaniem kamer termowizyjnych, opublikowane przez Royal Society Journal Biology Letters, pokazują, że koala nie śpią w przypadkowych miejscach na drzewach. Odpowiednie umiejscowienie pomaga im w regulowaniu temperatury ciała.

Silny wiatr o nazwie derecho, burze i gradobicia sparaliżowały życie mieszkańców centralnej części Stanów Zjednoczonych. 3 czerwca tą część USA nawiedziły tornada. Wichury i grad wielkości piłki bejsbolowej zatrzymały komunikację, zniszyczyły domostwa. Zalane zostały drogi, domy i budynki użytkowe.

22-letnia kobieta w trakcie zabawy w wodach okalających Florydę została zaatakowana przez żarłacza tępogłowego. Świadkowie, którzy ją uratowali, opisywali makabryczny widok: ogromne ilości krwi w wodzie, wypływające z ran młodej kobiety.

Gigantyczna chmura pyłu spowiła stolicę Iranu, pogrążając ją w egipskich ciemnościach, a ponadto pozbawiając życia kilka osób. Burzę piaskową, jaka nawiedziła miasto w poniedziałek, wzniecił wiatr wiejący z prędkością ponad 100 km/h.

W tym sezonie monsun przyjdzie do Indii tydzień później niż zwykle. Mieszkańcy z utęsknieniem wyczekują opadów, bo jeśli się nie pojawią, dojdzie do klęski nieurodzaju. Na horyzoncie widać już jednak opady - leje w Bangladeszu. I to tak mocno, że stolicę tego kraju zalewa powódź.

Zaczęło się meteorologiczne lato, a po Jeziorze Górnym w amerykańskim stanie Michigan wciąż pływają kry lodowe. Mimo tego niektórzy i tak chętnie zażywają w nim kąpieli.

Czteroosobowa grupa polskich alpinistów została odnaleziona 1 czerwca przez austriackich ratowników. Wspinacze próbowali zdobyć górę Grossglockner, najwyższy szczyt Austrii. Przegrali ze zmęczeniem i musieli wzywać na pomoc ratowników, którzy pomogli im zejść do bazy.

Bycie łowcą burz nie jest ani łatwym, ani bezpiecznym zadaniem. O tym, że nie można igrać z żywiołem przekonał się jeden z mieszkańców Południowej Dakoty. Kiedy próbował sfilmować burzę, piorun uderzył go w ramię.

Indonezyjski wulkan Sangeang Api nadal aktywny, cały czas pozostaje w stanie alarmowym. W sobotę z powodu chmury dymu wydostającej się z góry odwołanych zostało wiele połączeń lotnicznych, między innymi do Australii. Popioły wulkaniczne grubą warstwą zasypują okoliczne wyspy, dezorganizując życie tamtejszej ludności.

Fala upałów w Japonii. Wysokie temperatury zabiły już dwie osoby. Z kolei kilkaset mieszkańców przebywa w szpitalach. Meteorolodzy apelują o rozwagę, bo ponad 30-stopniowe upały będą utrzymywać się w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin.