Nagranie, które budzi szacunek wobec Natury. Pędzące masy błota w Chile
Mieszkańcy Chile nie mieli ostatnimi czasy łatwo - część kraju płonęła, podczas gdy inna zmagała się z obfitymi ulewami. Lokalne media donosiły, że pod koniec marca liczba ofiar powodzi obejmowała 10 osób, zaś za zaginionych uznawano na ówczesną chwilę około 20 osób. Uzbrojeni w telefony komórkowe i aparaty mieszkańcy na bieżąco relacjonowali, jak powodzie, lawiny i błotne osuwiska wyglądały. Respekt do natury budzi m.in. widok, jak masa błota i wody wypełnia wysuszone koryto rzeki. Nagranie zamieścił w serwisie YouTube świadek niecodziennego zjawiska.
Powodzie nękały pod koniec marca północ Chile, w tym także najsuchszą pustynię świata - Atacamę. Media donosiły, że jeszcze 25 marca koryta wyschniętych rzek, a także sąsiednie tereny, w mgnieniu oka napełniły się wodą, której spadło - wydawać by się mogło - niewiele.
Niewiele, czyli dużo
W mieście Antofagasta w ciągu 24 godzin (od 25 marca godziny 8 czasu lokalnego do tej samej godziny 26 marca) spadło 24,4 l/mkw. deszczu. Żywioł pozbawił w sumie życia dziesięć osób zaś setki zostały bez dachu nad głową.
Na nas taka wartość nie wywiera wrażenia, ponieważ w Polsce podczas przejścia jednej burzy notuje się podobne wartości. Tymczasem w rejonie pustyni Atakama taka wartość jest sumą opadu z 14 lat. Średnio w tym rejonie spada 1,7 l/mkw. deszczu rocznie.
Przerażająca moc natury
Grozę żywiołu w postaci napierającej masy błota, szczątków roślinnych i wody można wyraźnie poczuć, oglądając materiał wideo nagrany przez jednego z mieszkańców. Wypełniająca suche koryto rzeczne masa z ogromną prędkością "przetoczyła się" przez Elqui (hiszp. Provincia de Elqui), prowincję w północnej części regionu Coquimbo.
Autor: mb/mk / Źródło: TVN Meteo, ENEX, Reuters TV, YouTube
Źródło zdjęcia głównego: YouTube / Carlos Troncoso
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Weekend zapowiada się gorący, miejscami termometry wskażą 28 stopni Celsjusza. Nie zabraknie też burz, podczas których wiatr może osiągać do 80 kilometrów na godzinę. Nowy tydzień nie przyniesie odpoczynku od gwałtownej aury - nadal może grzmieć i padać.
Po gorącym i burzowym weekendzie przyjdzie ochłodzenie
Północno-zachodnie Stany Zjednoczone nawiedziły w czwartek ulewy. W stanie Maryland powódź błyskawiczna odebrała życie 13-letniemu chłopcu, w Nowym Jorku woda wybiła studzienki i zalała metro. Pogoda zakłóciła także ruch lotniczy.
Powódź błyskawiczna porwała chłopca. 13-latek nie przeżył
W ciągu ostatnich tygodni łącznie dziewięć osób zmarło we Włoszech na Gorączkę Zachodniego Nilu - przekazały w czwartek służby medyczne. W czasie minionych siedmiu dni liczba zakażeń wirusem wywołującym tę chorobę wzrosła z 32 do 89.
Gorączka Zachodniego Nilu. We Włoszech zmarło dziewięć osób
Podczas prac na jednej z ulic Limy robotnicy natknęli się na ludzkie szczątki sprzed ponad tysiąca lat. Archeolog Jose Pablo Aliaga uważa, że odkrycie to może świadczyć o istnieniu rozległego prekolumbijskiego cmentarza ukrytego pod współczesną stolicą Peru.
Pod jedną z ulic odkryto szczątki sprzed tysiąca lat
Dla wszystkich zmęczonych mokrym i chłodnym latem mamy dobre wieści - widać już w prognozach temperaturę powyżej 30 stopni. Kiedy tylko szósta fala monsunu europejskiego dobiegnie końca, masy powietrza polarnomorskiego ustąpią miejsca tym ciepłym - znad południowej Europy oraz północnej Afryki. Maksima temperatury, które teraz wynoszą 20-25 stopni, wskoczą w przedział od 30 do 35 stopni. Lato śródziemnomorskie nie będzie trwać długo, ale pojawia się szansa na kilka dni z prawdziwym upałem.
Kiedy wróci upał? Amerykanie mają optymistyczne prognozy dla Polski
W wyniku ekstremalnych ulew w chińskich miastach zginęły już 44 osoby. Jeden z największych zbiorników wodnych w Państwie Środka odnotował rekordowo wysoki poziom wody. Władze przyznają, że nie przygotowały się odpowiednio na tak groźną aurę.
Kolejne ofiary śmiertelne ulew. Władze przyznają się do błędu
Pewien australijski kierowca trafił na nietypową przeszkodę podczas przejeżdżania przez rzekę w Parku Narodowym Kakadu. Był nią krokodyl ukrywający się w wodzie. Wideo ze zdarzenia stało się hitem w sieci.
Krokodyl utknął pod samochodem. "Nagranie jedyne w swoim rodzaju"
- Źródło:
- ABC News, CNN
Za kilka tygodni dla Teheranu może nastąpić "dzień zero", kiedy w irańskiej stolicy całkowicie zabraknie wody - twierdzą eksperci. Kraj walczy z kryzysem. - Jeśli nie podejmiemy pilnych decyzji dzisiaj, w przyszłości znajdziemy się w sytuacji nie do rozwiązania - ostrzegł prezydent Iranu. Woda przyjeżdża do stolicy cysternami, a władze obniżyły jej ciśnienie niemal o połowę.
Niedaleko Wysp Kurylskich wystąpiło silne trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,6 - podał niemiecki ośrodek geologiczny GFZ. Wstrząs odnotowano niedaleko Kamczatki, gdzie w środę doszło do jednego z najsilniejszych trzęsień ziemi w historii pomiarów.
Trzęsienie ziemi w pobliżu Wysp Kurylskich
Ponad milion osób we Włoszech żyje na terenach narażonych na wysokie i bardzo wysokie ryzyko wystąpienia osuwisk ziemi - oświadczył Włoski Instytut Ochrony Środowiska i Badań. W obliczu wzrastającego zagrożenia, powodowanego głównie przez zmiany klimatu, naukowcy przedstawili nowe narzędzie, które ma wspomóc bezpieczeństwo mieszkańców.
Ponad milion Włochów w niebezpieczeństwie. Pomóc ma AI
W nocy z wtorku na środę z wielką siłą zadrżała ziemia. Potężne trzęsienie o magnitudzie 8,8 u wybrzeży półwyspu Kamczatka na Dalekim Wschodzie Rosji zostało zakwalifikowane jako jedno z największych wydarzeń sejsmicznych.
W mediach pojawiły się nagrania i zdjęcia przedstawiające wieloryby wyrzucone na brzeg w Japonii. Do zdarzenia miało dojść mniej więcej w tym samym czasie, gdy na Pacyfiku nastąpiło potężne trzęsienie ziemi i wywołane nim tsunami. Eksperci zaznaczają jednak, że oba zdarzenia nie są ze sobą powiązane.
Wieloryby wyrzucone na brzeg przez tsunami? Ekspert wyjaśnia nagranie
Trwa walka z pożarami, które szaleją w północnej Portugalii. W pobliżu miasta Arouca strażacy próbowali opanować ogień podchodzący niebezpiecznie blisko domów. Trudna sytuacja panuje także w parku narodowym Peneda-Geres, gdzie pali się od soboty.
Ogień otoczył wioskę. Pożar jak "cios w serce"
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,8 - szóste największe w historii pomiarów i najsilniejsze na świecie od 14 lat - wystąpiło u wschodnich wybrzeży Kamczatki na Dalekim Wschodzie Rosji. Fale tsunami dotarły też między innymi do Japonii, Hawajów oraz do Zachodniego Wybrzeża USA. Do tej pory nie odnotowano jednak poważnych szkód, a w wielu regionach obniżono już poziom ostrzeżenia. Najbardziej zagrożonym regionem jest obecnie Ameryka Południowa.