Rekordowe opady deszczu są przyczyną poważnej powodzi, która dotknęła Południową Karolinę. Mieszkańcy tego regionu wciąż nie mają wody pitnej. Poza tym komunikacja została sparaliżowana. Wiele dróg przypomina rwące potoki. 11 osób nie żyje. Najgorsza sytuacja jest w Columbii, stolicy stanu Południowa Karolina.