"Kapryśna i niebezpieczna" Irma może być kolejnym zagrożeniem dla USA

Huragan Irma na zdjęciu satelitarnym. Na filmie zniszczenia po huraganie Harvey
Huragan Irma na zdjęciu satelitarnym. Na filmie zniszczenia po huraganie Harvey
Po huraganie Harvey, który wywołał powodzie w Teksasie, w kierunku Ameryki Północnej przesuwa się kolejny potężny huragan nazwany Irma. Ma już siłę trzeciego stopnia w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona i znajduje się kilka tysięcy kilometrów od Florydy.

Trzecia kategoria oznacza, że wiatry w huraganie wieją z prędkością od 180 do 209 km/h. Amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC) przestrzega, że Irma może być "skrajnie niebezpieczna", o ile dotrze do amerykańskich wybrzeży. Szacuje się, że jej wędrówka potrwa do środy.

Jeszcze w niedzielę rano Irma pozostawała w odległości 1500 kilometrów od Wysp Podwietrznych na Morzu Karaibskim. Gdy do nich dotrze, lokalni meteorolodzy ocenią, czy stanowi poważne zagrożenie. Huragan może zmienić kierunek albo osłabnąć i na powrót stać się burzą tropikalną. Obecnie Irma przesuwa się nad Atlantykiem od zachodnich wybrzeży Afryki w kierunku północno-wschodnim z prędkością ok. 19 km/h.

Ponieważ Irma jest jeszcze bardzo oddalona od lądów, nie wydano żadnych ostrzeżeń dla ludności.

Irma, królowa huraganów?

- Bardzo prawdopodobne, że Irma zyska na sile i na początku tygodnia okaże się jeszcze bardziej potężna - stwierdził starszy meteorolog serwisu AccuWeather Dan Kottlowski. - To może się zmienić, ale istnieje szansa na to, że Irma uzyska kategorię czwartą.

Meteorolodzy będą śledzić wędrówkę Irmy aż do połowy września.

- Wszyscy badacze powinni skierować wzrok na wschodnie Karaiby, aby w porę ocenić rozwój tego kapryśnego i niebezpiecznego huraganu - ocenił badacz.

Autor: sj/map / Źródło: PAP, Accuweather, Reuters

Czytaj także: