Wielka Brytania - UE

Wielka Brytania - UE

Co czeka milion Polaków po brexicie? Oto propozycje, które leżą na stole

Przyszłość imigrantów po brexicie to jeden z najważniejszych tematów negocjacji pomiędzy rządem w Londynie a Brukselą. Obie strony od początku podkreślają, że zależy im na szybkim osiągnięciu porozumienia w tej sprawie, ale konkretów na razie brak. Poniżej przedstawiamy pięć najważniejszych punktów sprawy, której przygląda się z uwagą ponad milion Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii.

"Melodramat". Fala krytyki w mediach po negocjacjach brexitu

Brytyjskie media skrytykowały w piątek podejście negocjatorów unijnych do rozmów o wyjściu Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty, oskarżając ich o brak elastyczności i arogancję. Zaznaczyły jednak, że na wypracowaniu porozumienia powinny skupić się obie strony.

Na Wyspy tylko promem? Szef Ryanaira ostrzega

Prezes Ryanaira, największej linii lotniczej w Europie, kolejny raz ostrzega przed możliwymi problemami w ruchu lotniczym między Wielką Brytanią a Europą po brexicie. Zdaniem Michaela O'Leary'ego utrudnienia dla podróżnych będą nieuchronne, jeżeli do października 2018 roku Londyn i Bruksela nie dojdą do pełnego porozumienia.

Bez paszportu na Wyspy nie dotrzesz. Londyn straszy Europę

Londyn zapowiada koniec swobodnego przepływu osób między Unią a Wielką Brytanią. Ma to nastąpić zaraz po oficjalnym brexicie. Minister do spraw imigracji Brandon Lewis powiedział w czwartek, że do marca 2019 roku brytyjski rząd wprowadzi nowe rozwiązania w sprawie wjazdu unijnych obywateli na Wyspy.

Tanie latanie może być jeszcze tańsze. Na horyzoncie spadek cen biletów

W związku z utrzymującymi się niskimi notowaniami ropy oraz rosnącą konkurencją na rynku, w całym drugim półroczu przeciętne ceny lotów mogą potanieć o 8 procent - ocenił Ryanair, największy przewoźnik w Europie. Irlandzkie linie lotnicze mogą sobie pozwolić na obniżki, bo w pierwszym kwartale zanotowały ogromny wzrost zysków.

"The Times": Szkocja i Walia chcą zablokować plan Londynu

Pierwsi ministrowie Szkocji i Walii, Nicola Sturgeon i Carwyn Jones, ostrzegli premier Theresę May, że musi się liczyć z ryzykiem wywołania kryzysu konstytucyjnego, o ile nie wprowadzi poprawek do ustawy dotyczącej Brexitu. Ponieważ tych nie uwzględniła, możliwe jest zablokowanie jej planów przez rządy Szkocji i Walii - pisze w piątek brytyjski "The Times".