Tak to się robi w Wenezueli - po wyniszczających kraj powodziach, prezydent Hugo Chavez zapowiedział, że przeniesie kancelarię prezydencką do namiotu, który dostał w prezencie od przywódcy Libii Muammara Kaddafiego. Natomiast w pałacu prezydenckim ulokuje ofiary powodzi.