Po 75 latach od wybuchu bomb w Hiroszimie i Nagasaki 88-letni Tarumi Tanaka stara się, by świat nie zapomniał o tej tragedii.

W amerykańskim mieście Willowick położonym w północno-wschodniej części stanu Ohio pojawił się lej kondensacyjny.

Była pierwsza dama USA jako przyczyny swych dolegliwości wymieniła pandemię, "napięcia rasowe" w Stanach Zjednoczonych oraz "hipokryzję" obecnej prezydenckiej administracji.

Czy dziesiątki tysięcy zabitych w atomowym bombardowaniu Hiroszimy i drugie tyle tych, którzy zginęli w Nagasaki, ocaliło życie setkom tysięcy, a może nawet milionom Amerykanów i Japończyków, którzy padliby ofiarą walk na macierzystych Wyspach Japońskich? Nie brakuje takich, którzy – choć dostrzegają moralny ciężar tej decyzji – uważają, że była uzasadniona. Są też tacy, którzy nie mają wątpliwości, że Japonia i tak by upadła. Co by było, gdyby 75 lat temu Stany Zjednoczone nie użyły broni atomowej jako jedyne mocarstwo w historii?

Facebook, YouTube i Twitter usunęły treści, opublikowane przez konta związane z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Powodem było złamanie zasad dotyczących "fałszywych informacji" na temat COVID-19.

- Dostępne informacje nie pozwalają jeszcze na jednoznaczną ocenę, ale większość źródeł potwierdza, że to był wypadek - oznajmił Mark Esper, mówiąc o tragicznej w skutkach eksplozji w Bejrucie.

Podczas ceremonii w Hiroszimie, poświęconej pamięci ofiar bomby atomowej, burmistrz Kazumi Matsui zaapelował o rozbrojenie nuklearne na świecie.

Amerykański sekretarz stanu odwiedzi także Czechy, Słowenię oraz Austrię.

W ciągu ubiegłej doby w Stanach Zjednoczonych odnotowano 1 302 zgony z powodu COVID-19 i 53 847 kolejnych infekcji - poinformował Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore.

We wtorek pod Kopcem Kościuszki ogłoszone zostało zakończenie negocjacji w sprawie umowy o polsko- amerykańskiej współpracy obronnej

Prokurator okręgowy Manhattanu od ponad roku zabiega o udostępnienie zeznań podatkowych Trumpa.

Justin Hunter, nastolatek z Atlanty (w stanie Georgia), z powodu koronawirusa w ciągu tygodnia stracił oboje rodziców. 17-latek przekonuje do stosowania środków bezpieczeństwa – jeśli nie dla siebie, to choćby przez wzgląd na innych. - Dzięki temu możesz ocalić komuś życie – podkreśla.

"Gratulujemy negocjatorom tego ważnego kamienia milowego dla stosunków polsko-amerykańskich i naszego wspólnego, transatlantyckiego bezpieczeństwa" - przekazał w oświadczeniu sekretarz obrony USA Mark Esper.

Po dwóch miesiącach od startu kapsuły Dragon na Międzynarodową Stację Kosmiczną, astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley powrócili w niedzielę na ziemię.

Wspólne ćwiczenia sił zbrojnych Tajlandii i Stanów Zjednoczonych nie dojdą do skutku, ponieważ dziewięciu tajlandzkich żołnierzy po powrocie z Hawajów miało pozytywne wyniki testów na koronawirusa - poinformowało w niedzielę ministerstwo obrony Tajlandii.

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się tak, jak zaplanowano, czyli 3 listopada - oznajmił szef personelu Białego Domu Mark Meadows. Dodał, że prezydent Donald Trump wyrażał obawy odnośnie do głosowania korespondencyjnego, gdy przedstawił pomysł ewentualnego opóźnienia wyborów w USA.

Dziennikarze powołują się na dane amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób.

Donald Trump jest niezwykle zmęczony, jest atakowany dzień w dzień przez dziesiątki pism, a poza tym odwracają się od niego politycy Partii Republikańskiej. Może uznać, że nie chce przegrać z Joe Bidenem, którego serdecznie nie znosi, że woli znaleźć jakiś powód i się wycofać z wyścigu o Biały Dom - ocenił w "Horyzoncie" na antenie TVN24 BIS prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Cały program "Horyzont" można zobaczyć na TVN24 GO.

"Bohaterowie zachodniej cywilizacji: 76 lat po Powstaniu Warszawskim". Na stronie Białego Domu można przeczytać artykuł o kolejnej rocznicy zrywu w stolicy. Uroczyste obchody zorganizowała także amerykańska Polonia.

Prezydent USA zapowiedział wydanie odpowiedniego dekretu.