Kończący się rok był trudny dla większości inwestorów. Straty liczy także Warren Buffett. Dla miliardera to może być najgorszy rok od 2008 roku, kiedy na świecie szalał kryzys finansowy.
Siódma część sagi, zatytułowana "Przebudzenie mocy" bije rekordy popularności. Widzowie na całym świecie szturmują kina, co pozwoliło wytwórni filmowej Disneya zarobić już ponad miliard dolarów. To jednak nie koniec ważnych liczb związanych z filmem J.J. Abramsa.
Elon Musk, szef Tesla Motors ma bardzo ambitne plany. W ciągu czterech lat zamierza zwiększyć produkcję elektrycznych samochodów, zbudować gigafabrykę, a także podbić rynek samoprowadzących się aut.
Johnny Depp jest najbardziej przepłaconym aktorem 2015 roku. Popularny aktor choć sam zarabia krocie, to filmy z jego udziałem nie przyciągały w mijającym roku do kin rzeszy fanów - podaje amerykański magazyn "Forbes".
Film "Gwiezdne wojny: przebudzenie mocy" mógł zarobic aż 528 mln dolarów w czasie pierwszego weekendu wyświetlania w kinach na całym świecie - powiedział telewizji Bloomberg Robert Iger, prezes producenta filmu The Walt Disney Company.
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają i są poniżej 35 dolarów za baryłkę. Zapasy surowca w USA coraz mocniej "puchną" - podają maklerzy.
Amerykańskie giełdy zakończyły czwartkową sesję spadkami. Po decyzji Rezerwy Federalnej o poniesieniu stóp procentowych umocnił się dolar, co wywołało spadki spółek z sektora surowcowego.
Amerykański bank centralny USA (Fed) podniósł stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego, do poziomu 0,25-0,50 proc. To skromny wzrost, ale to pierwsza podwyżka od 2006 roku. Co to oznacza dla każdego z nas?
Amerykańskie giełdy zareagowały wzrostami na decyzję Fed o podniesieniu stóp proc. i komunikat zapewniający o stopniowym i łagodnym cyklu dalszych podwyżek. W ocenie analityków Rezerwa Federalna zachowała się zgodnie z oczekiwaniami rynku, co uspokoiło inwestorów.
Inwestorzy na całym świecie czekali na decyzję Rezerwy Federalnej. Fed podniósł stopy procentowe pierwszy raz od dziewięciu lat. Niektóre kraje to mocno odczują - pisze CNN Money.
Szykuje się rewolucja na rynku ropy, która może doprowadzić do dalszych spadków cen tego surowca. Powodem jest porozumienie Republikanów i Demokratów w Senacie USA ws. zniesienia ograniczeń dotyczących eksportu ropy.
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami indeksów. W trakcie dnia inwestorzy poznali dobre dane z rynku pracy USA, jednak punktem zwrotnym okazały się wypowiedzi prezes Fed Janet Yellen, w których dała do zrozumienia, że opowiada się za podwyżką stóp procentowych w grudniu.
O 25 proc. spadła sprzedaż samochodów Volkswagena w listopadzie na terenie Stanów Zjednoczonych. To efekt skandalu związanego z pomiarem emisji spalin w autach z silnikami diesla.
Władze Nowego Jorku walczą z nadmiarem soli. Teraz tam, gdzie w restauracyjnym menu znajdzie się danie z dużą ilością soli, pojawia się też symbol solniczki. W ten sposób władze miasta walczą z błogą nieświadomością konsumentów, którzy często nie wiedzą, jak dużo soli potrafi znajdować się w pozornie zdrowych daniach. Materiał programu "Fakty z Zagranicy".
Dziś w Stanach Zjednoczonych tzw. czarny piątek. Amerykanie w szale zakupów szturmują sklepy, licząc na ogromne zniżki i liczne promocje. Ta "tradycja" prosto z USA trafiła również do Polski. Tak symbolicznie rozpoczyna się przedświąteczna gorączka zakupów.
Czwartek na amerykańskich giełdach przebiegał pod znakiem spadków głównych indeksów. Na wartości traciły akcje spółek z sektorów surowcowych po tym jak na rynek surowców powróciła silna przecena w oczekiwaniu na podwyżkę stóp procentowych przez Fed.
Podwyżka stóp procentowych w grudniu jest możliwa - powiedziała Janet Yellen, szefowa Rezerwy Federalnej. Jednak o tym, czy tak się stanie zdecydują dane makroekonomiczne.
Biografie najbardziej utalentowanych ludzi pokazują, że nie ma dwóch takich samych dróg do sukcesu. Sprawdzamy, co robili tacy bogacze jak Steve Jobs, Richard Branson, czy Warren Buffett, gdy mieli po 25 lat.
Niskie ceny ropy naftowej uderzyły w amerykańską branżę naftową. W tym roku w tym sektorze pracę straciło już 87 tys. osób. Do największych koncernów zwalniających ludzi dołączył Chevron, który tnie 7 tys. miejsc pracy.