Kreml zdołał zatrzymać gwałtowny wzrost cen benzyny w Rosji, który doprowadził do protestów w niektórych miastach. Zrobił to, dochodząc do porozumienia z koncernami kontrolującymi produkcję paliwa. Eksperci są jednak zdania, że to tymczasowe rozwiązanie i ceny będą rosły, wywołując duże emocje. W ciągu kilku dni cena litra benzyny w niektórych regionach Rosji przekroczyła 50 rubli (czyli niecałe trzy złote) za litr. Tempo wzrostu cen czterokrotnie przekroczyło inflację.