Wojsko rosyjskie

Wojsko rosyjskie

Trawler spotkał się z okrętem podwodnym? Brytyjczycy sugerują winę Rosjan

Rybacy łowiący u wybrzeży Szkocji zetknęli się z niecodziennym zjawiskiem, kiedy niezidentyfikowany obiekt podwodny porwał ich sieci i uszkodził trawler. Jak zapewniają, na pewno nie był to wieloryb ani skały. Wojsko zapewnia, że to nie ich okręt podwodny. Część brytyjskich mediów sugeruje, że mogli to być Rosjanie, choć nie ma na to dowodów.

Demonstracja siły. Rosja zakończyła wielkie manewry

W sobotę zakończyły się wielkie manewry rosyjskich sił zbrojnych z udziałem 80 tys. żołnierzy. Jak zauważa AFP, Rosja zdecydowała się na przeprowadzenie gigantycznych manewrów pośród rosnących napięć między Moskwą a USA i UE w związku z kryzysem na Ukrainie.

Ciche manewry pod powierzchnią oceanów. Rosjanie "podwoili aktywność"

- W ostatnim roku, w porównaniu do roku 2013, liczba patroli okrętów podwodnych została zwiększona dwukrotnie - oznajmił szef rosyjskiej floty admirał Wiktor Czirkow. Jak zaznaczył, to „konieczne i logiczne w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwu”. Amerykanie już wcześniej informowali, że widzą „nadzwyczajną aktywność” Rosjan pod powierzchnią oceanów.

Rosja stawia armię na nogi. "To jest szczerzenie kłów, to jest rosyjski blef"

- Uważam, że to jest rosyjski blef, którego celem jest zastraszenie społeczeństw zachodnich, tak aby Ukraina została sama – tak o kolejnych militarnych demonstracjach Moskwy mówi były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. W programie "Świat" na antenie TVN24 Biznes i Świat szef Instytutu Obywatelskiego zaznaczył, że paradoksalnie, taka polityka Rosji tylko wzmacnia polskie bezpieczeństwo, bo teraz cały Zachód mówi o tym, o czym my mówiliśmy przez lata.

Dowódca US Army w Europie: Rosja może zaatakować państwa bałtyckie za 3-4 lata

- To nie Armia Czerwona z lat 80. ubiegłego wieku. Rosja nie jest w stanie zaatakować krajów bałtyckich, bo jej siły są zaangażowane na Ukrainie - stwierdził gen. Ben Hodges, dowódca sił amerykańskich w Europie. Dodał, że Moskwa być może będzie zdolna do ataku na Litwę, Łotwę i Estonię "za trzy-cztery lata", dlatego amerykańskie wojska w Europie Wschodniej zostaną do odwołania.

Krym od roku w rękach Rosji. "Nie ma widoków na jego odzyskanie"

Krym już od roku jest w rękach Rosjan. Nielegalne referendum, to była tylko część szczegółowo zaplanowanych działań, przygotowanych przez Władimira Putina. Czy zachodnia dyplomacja popełniła błąd, wierząc w początkowe zapewnienia Kremla, że nie ma z tym konfliktem nic wspólnego. Goścmi "Otwarcia Dnia" byli Mirosław Czech z "Gazety Wyborczej" oraz Łukasz Jasina z "Krytyki Politycznej".

Iskandery przy polskiej granicy. Czas na nowy wyścig zbrojeń?

Kreml przegrupowuje swoje siły w ramach niezapowiedzianego sprawdzianu gotowości bojowej. Rakiety balistyczne mają znaleźć się u granic z Polską, na Krym zostaną przerzucone bombowce strategiczne, zaś do regionu arktycznego jednostki Wojsk Powietrznodesantowych. Gościem "Otwarcia Dnia" był gen. Marek Dukaczewski, były szef WSI.

"W razie kryzysu alianci w Bułgarii w ciągu kilku dni"

Gen. Adrian Bradshaw przestrzegł w Sofii, że działania Rosji wskazują na prawdopodobieństwo zapoczątkowania procesu zmian granic siłą, co stwarza zagrożenie dla wszystkich państw NATO. Zastępca dowódcy sił NATO w Europie zapewnił przy tym, że w razie kryzysu alianci będą w Bułgarii w ciągu kilku dni.

Dlaczego iskandery są tak groźne?

W najbliższych dniach w Kaliningradzie Rosja po raz kolejny ma rozmieścić systemy rakietowe Iskander-M. Dlaczego te rakiety są uważane za niebezpieczne i jakie są szanse obrony przed nimi? Jeśli zostaną rozmieszczone w obwodzie kaliningradzkim, swoim zasięgiem obejmą niemal całą Polskę.

Iskandery u granic Polski. Rosja przerzuca rakiety balistyczne

W ramach niezapowiedzianego sprawdzianu gotowości bojowej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej do obwodu kaliningradzkiego w kolejnych dniach zostaną przerzucone wraz z żołnierzami rakiety balistyczne Iskander-M (w kodzie NATO - SS-26 Stone). U granic Polski pojawią się też myśliwce i bombowce.

Mistrale albo miliard euro. Kreml daje Francji czas do maja?

Francja zwróci pieniądze za okręty typu Mistral, jeśli nie dostarczy ich Rosji - oświadczył we wtorek dyrektor generalny Rosoboroneksportu, państwowej agencji zajmującej się handlem sprzętem wojskowym. Tymczasem francuskie media podają, że drugi z zamówionych przez Rosjan mistrali ruszył w morze. Budowa okrętu dobiega końca, Sewastopol wkroczył teraz w fazę testów.

Latający szpieg Rosjan nad Morzem Czarnym. Turcy zaalarmowani

Myśliwce F-16 zostały poderwane w powietrze w trybie alarmowym, po tym jak rosyjski samolot rozpoznawczy zbliżył się do tureckiej granicy. Ił-20 przeleciał niemal wzdłuż całego tureckiego wybrzeża Morza Czarnego. Nie naruszył przy tym granicy.