Stany Zjednoczone doskonale widzą działania destabilizacyjne prowadzone przez Rosję na Ukrainie – oświadczyła w Kijowie ambasador USA przy ONZ Samantha Power. Ostrzegła, że jeśli taka polityka będzie kontynuowana, Moskwa będzie płacić coraz wyższą cenę.

Jeb Bush oświadczył w Berlinie, że USA i NATO powinny rozważyć wysłanie kolejnych tysięcy żołnierzy na granice Polski i państw bałtyckich z Rosją, by powstrzymać rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Jeb Bush ma dużą szansę na nominację Partii Republikańskiej do wyścigu o prezydenturę USA.

Jeb Bush ostrzegł we wtorek Rosję, że jeśli on zostanie prezydentem USA, to w sposób bardziej zdecydowany przeciwstawi się agresywnej polityce prezydenta Władimira Putina wobec Ukrainy i Europy Wschodniej. Berlin jest pierwszym etapem podroży Busha po Europie.

Kraje G7 popierają Ukrainę i są zgodne, że sankcje gospodarcze wobec Rosji powinny być utrzymane do czasu aż Moskwa i prorosyjscy separatyści będą w pełni przestrzegać rozejmu na wschodzie Ukrainy - powiedział prezydent USA Barack Obama.

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Władimir Żyrinowski zabrał głos w sprawie konfliktu na Bliskim Wschodzie i oznajmił, że "po zakończeniu wojny w Donbasie horda islamistów zostanie przerzucona do Azji Środkowej".

Siedem najbardziej wpływowych państw Zachodu, G7, grozi Rosji zaostrzeniem sankcji, jeśli pogorszy się sytuacja na wschodzie Ukrainy. - Sankcje wobec Rosji mogą zostać wzmocnione, jeśli będzie to konieczne - mówiła na konferencji prasowej Angela Merkel, kanclerz Niemiec. - Potępiamy zgodnie aneksję Krymu, stanowiącą złamanie prawa międzynarodowego - powiedziała Merkel po zakończeniu dwudniowego szczytu G7 w bawarskim Elmau.

Sekretarz obrony USA Ashton Carter przyznał, że choć sankcję szkodzą rosyjskiej gospodarce, to nie wpływają na politykę Kremla. Wobec tego, jego zdaniem, USA muszą sięgnąć po inne środki, takie jak zwiększenie liczby manewrów wojskowych i programów szkoleniowych w Europie.

Podczas szczytu G7 w Niemczech prezydent USA Barack Obama ma apelować o utrzymanie presji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie. Jego doradcy przyznają, że priorytetem jest zachowanie jedności ws. przedłużenia już nałożonych sankcji, a nie ich zaostrzenie.

Flota USA opublikowała serię zdjęć niszczyciela USS Ross, który stał się w ostatnich dniach bohaterem incydentu z udziałem Rosjan. Jak twierdziły rosyjskie media, okręt został "przepędzony" z granicy przez bombowiec Su-24. Amerykanie zaprzeczają i pokazują zdjęcia niszczyciela, który nadal prowadzi ćwiczenia z Ukraińcami.

Moskwa nie ma zamiaru opublikować nazwisk Amerykanów i Kanadyjczyków, którzy znaleźli się na "czarnej liście" z zakazem wjazdu na teren Federacji Rosyjskiej - podał wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow.

Rosyjskie bombowce SU-24 nad amerykańskim niszczycielem pełniącym misję NATO na Morzu Czarnym. Podobne incydenty z udziałem lotnictwa rosyjskiego nie należą do rzadkości. O relacjach Moskwy z Zachodem rozmawiali goście programu "Otwarcie dnia" byli Michał Kacewicz z "Newsweeka" oraz Agaton Koziński.

Bombowce Su-24 Floty Czarnomorskiej wymusiły zmianę kursu na amerykańskim niszczycielu USS Ross pływającym po Morzu Czarnym - poinformowała w sobotę agencja RIA Nowosti, powołując się na źródło w strukturach siłowych Krymu.

Zatrzymania działaczy FIFA w Szwajcarii to "kolejny przypadek nielegalnego zastosowania amerykańskich praw poza granicami USA" - stwierdziło w komunikacie rosyjskie MSZ, odnosząc się do ogłoszonych w środę zarzutów pod adresem 14 osób, w tym dziewięciu wysokich rangą przedstawicieli FIFA w związku z podejrzeniami o korupcję przy wyborze Rosji i Kataru na organizatorów mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 i 2022 roku.

- Czołgi nie potrzebują wiz - tak Dmitrij Rogozin skomentował zachodnie sankcje i zakaz wjazdu do USA i UE dla szeregu rosyjskich polityków i biznesmenów. Wicepremier Rosji mówił o tym na antenie państwowej telewizji Rossija 1.

Stany Zjednoczone są "głęboko zaniepokojone" podpisaniem przez prezydenta Rosji Władimira Putina ustawy, która pozwala rosyjskim władzom na uznawanie zagranicznych i międzynarodowych organizacji pozarządowych oraz firm za niepożądane na terytorium tego kraju.

Wysiłki podejmowane przez USA w celu wznowienia współpracy z Rosją w Moskwie przyjmowane są nie jako oferta konstruktywnego partnerstwa, lecz oznaka słabości i zachęta do wymuszania ustępstw - ocenia "Washington Post" w piątkowym komentarzu redakcyjnym.

Eurodeputowani zaapelowali w Strasburgu do unijnych przywódców, by nie ulegali presji Rosji i podjęli ambitne decyzje na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w czwartek i piątek w Rydze.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że Moskwa liczy na to, iż w wyniku ubiegłotygodniowej wizyty sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego w Soczi Waszyngton powstrzyma Kijów przed "nowymi awanturami wojennymi".

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył we wtorek, że jego kraj uzgodnił ze Stanami Zjednoczonymi, iż będą one wykorzystywać swój wpływ na władze w Kijowie, by przekonać je do wypełnienia porozumień z Mińska. Jego zastępca przyznał, że Amerykanie będą teraz mocniej zaangażowani w dyplomatyczne zabiegi wokół konfliktu na Ukrainie.

Rosyjskie inwestycje zagraniczne w 2014 roku spadły o 40 proc., do poziomu 56 mld dol. - wynika z raportu Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD).