Nękane zimową pogodą Stany Zjednoczone nie będą miały ani chwili wytchnienia. Choć warstwa śniegu w stanie Maine miejscami osiągnęła prawie 130 cm, w najbliższym czasie synoptycy prognozują tam kolejne opady białego puchu.
Weekend zbliża się wielkimi krokami. Choć z dnia na dzień będzie coraz cieplej, wiąże się to z pojawieniem się opadów i to niemal w całym kraju. Sobota i niedziela okażą się deszczowe. Pogodnie będzie jedynie miejscami.
Pogoda zaczyna się zmieniać. Mróz powoli odpuszcza, a do Polski w najbliższych dniach zacznie napływać cieplejsze powietrze. Rezultatem tego będą dodatnie wartości na termometrach. Zrobi się pogodnie, choć pod koniec tygodnia miejscami poprószy śnieg.
Początek tygodnia w całej Polsce zapowiada się słonecznie. We wszystkich regionach spodziewamy się niskiej temperatury, jednak bezchmurne niebo z pewnością zrekompensuje nam mroźną aurę.
Najważniejszym elementem w pogodzie teraz jest wiatr. To on znacznie zwiększa odczucie chłodu, bardziej marzniemy. Lecz wiatr podczas wyżowej pogody ma również zalety m.in. przegania zanieczyszczenia powietrza.
Wyżowa pogoda spowoduje, że niebo będzie się przejaśniać. Miejscami jednak nie mamy co liczyć na słońce - zamiast niego pojawią się opady śniegu. Ubierzcie się ciepło, ponieważ miejscami odnotujemy maksymalnie -5 st. C.
Dzień w wielu regionach zacznie się pogodnie. Jednak słońce szybko schowa się za chmurami. Miejscami poprószy śnieg. Silniejszy wiatr zwiększy odczucie mrozu.
Temperatura w piątek wyniesie od -8 do -2 st. C. W części kraju wystąpią opady śniegu. Biomet okaże się neutralny, a w niektórych regionach przejdzie w korzystny.
Czwartek jest pochmurny, ale w piątek przez chwilę nacieszymy się rozpogodzeniami. O tym, że na trochę słońca i ciepła jest szansa w przyszłym tygodniu, pisze dla nas synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.