Trzęsienie ziemi, które we wtorek nawiedziło Meksyk, spowodowało do tej pory śmierć co najmniej 286 osób. Wśród zawalonych budynków służby wciąż poszukują żywych. Razem z nimi działa Frida, pies ratownik.
Historia Fridy Sofii poruszyła cały Meksyk. Miliony wpatrzone w telewizory śledziły relacjonowane na żywo poszukiwania 12-latki w ruinach szkoły zawalonej przez trzęsienie ziemi. Ratownicy mówili, że są bardzo blisko, że widzą jej dłoń. Przyszła jednak chwila prawdy. Okazało się, że żadnej Fridy Sofii nigdy w gruzach nie było.
W środkowym Meksyku w czwartek, dwa dni po trzęsieniu ziemi, ratownicy wciąż walczą z czasem, usiłując wydobyć spod gruzów ocalałych. Wśród nich są dzieci, do których dostęp zagradzają metalowe pręty, bryły betonu i inne elementy zwalonych budynków.
Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto ogłosił w środę trzydniową żałobę narodową dla uczczenia ponad 200 ofiar śmiertelnych wtorkowego trzęsienia ziemi. "Meksyk łączy się z wami w bólu" - napisano na oficjalnym profilu prezydenta na Twitterze.
Potężne trzęsienie ziemi w Meksyku doprowadziło do zawalenia się budynku szkoły w dzielnicy mieszkalnej Axocpa - a tym samym do śmierci wielu dzieci, które w ten wtorek odbywały w nim lekcje.
Z wielkim ubolewaniem przyjąłem informację o kolejnym potężnym trzęsieniu ziemi, które dotknęło Meksyk i które pochłonęło setki ofiar, w tym wiele dzieci. Łączymy się w smutku i modlitwie - napisał w depeszy kondolencyjnej do prezydenta Meksyku Enrique Peny Nieto prezydent Andrzej Duda.
Potężne trzęsienie ziemi w Meksyku doprowadziło do zawalenia się między innymi budynku szkoły w dzielnicy mieszkalnej Axocpa w stolicy kraju. Co najmniej 32 dzieci zginęło, ale kilkanaście osób udało się do środowego poranka uratować. Wśród nich są dzieci. Poszukiwania trwają.
Śmiertelnie groźne trzęsienie ziemi uderzyło w Meksyk i odebrało ponad dwieście żyć. Niecałe 30 kilometrów od stolicy znajdował się między innymi polski inżynier Jan Stochliński, który na antenie TVN24 relacjonował przebieg wydarzeń.
Lokalne władze mówią już o ponad 200 ofiarach śmiertelnych trzęsienia ziemi w południowym Meksyku. W wielu budynkach w mieście Meksyk i w okolicach wybuchły pożary. Ratownicy poszukują uwięzionych w nich ludzi. Burmistrz stolicy Miguel Angel Mancera poinformował, że 44 budynki legły w gruzach lub zostały poważnie uszkodzone.
Carlos Munoz Portal wyjechał w zeszły poniedziałek, by poszukać plenerów do kolejnego sezonu popularnego serialu "Narcos". Ciało 37-letniego filmowca znaleziono z licznymi ranami postrzałowymi na rzadko uczęszczanej drodze w stanie Meksyk.
Burza tropikalna Max pojawiła się w Meksyku jedynie tydzień po tym, jak kraj nawiedziło trzęsienie ziemi. Usuwanie zniszczeń poważnie utrudnia zacinający deszcz.
Bilans ofiar trzęsienia ziemi w Meksyku wzrósł w poniedziałek do 96 osób. Różnego rodzaju pomocy - dachu nad głową, prądu, wody, jedzenia - potrzebuje 2,5 mln poszkodowanych.
Rząd Meksyku oznajmił w czwartek, że uznał ambasadora Korei Północnej Kim Hyong Gila za persona non grata, protestując w ten sposób przeciwko zbrojeniom nuklearnym i rakietowym jego kraju.
Donald Trump wciąż nie podjął decyzji, czy skorzysta z przedstawionej przez Meksyk oferty przyjścia z pomocą ofiarom huraganu Harvey. Prezydent USA jest w niezręcznej sytuacji, bo sekretarz stanu Rex Tillerson już podziękował sąsiadom za "szczodrość". Sam Trump pozostaje z władzami Meksyku w bardzo chłodnych relacjach.
To miał być zwyczajny mecz koszykówki między lokalnymi drużynami w mieście Aguascalientes w środkowym Meksyku. W pewnym momencie, gdy sędziowie znajdowali się na środku boiska, a drużyny przy ławkach - padły strzały. W hali wybuchła panika. Koszykarze i widzowie próbowali wydostać się na zewnątrz, bądź w jakikolwiek sposób się ukryć. Ranny został ojciec jednego z zawodników. Policja szuka sprawcy lub sprawców.
Kierowca ciężarówki przewożącej nielegalnych imigrantów do USA, z których 10 zmarło z powodu trudnych warunków panujących w pojeździe, w środę usłyszał zarzuty związane ze spowodowaniem ich śmierci.