Pułkownik Kim Kuk Song przez 30 lat pracował na najwyższych stanowiskach w północnokoreańskich agencjach szpiegowskich. Teraz, ukrywając swoją twarz za ciemnymi okularami, zdecydował się opowiedzieć swoją historię.
Ministerstwo obrony w Seulu wydało komunikat w sprawie, która oburzyła opinię publiczną i wywołała falę krytyki pod adresem południowokoreańskich sił zbrojnych.
Urzędnicy łącznikowi z Korei Północnej i Korei Południowej wymieniali wiadomości za pośrednictwem kanału komunikacji transgranicznej w poniedziałek rano.