Grecja

Grecja

Kryzys odczuwają nie tylko ludzie. Ateńskiemu zoo "w przyszłym tygodniu skończy się karma"

Jedzenia w ateńskim zoo wystarczy zaledwie na kilka następnych dni. Wszystko przez kontrolę przepływu kapitału. - Możemy magazynować stosunkowo nieduże ilości, importujemy więc co trzy tygodnie i już w przyszłym skończy się nam karma. Jeśli nie znajdziemy sposobu żeby za nią zapłacić. Nasze konto jest zablokowane - tłumaczy Jean-Jacques Lesueur, założyciel ogrodu zoologicznego "Attica". W zoo żyje ponad dwa tysiące zwierząt, a jego dyrekcja ma nadzieję, że ostatecznie uzyska specjalne pozwolenie na przeprowadzenie operacji finansową poza kryzysową blokadą kapitału. Ale karma to nie jedyny problem. - VAT poszedł w górę z 13 do 23 proc., to zmniejszy nasze dochody o 10 proc. Niestety, będziemy musieli podnieść cenę biletów". W zeszłym roku ogród odwiedziło 300 tys. gości.

Niemieckie "tak" dla pakietu pomocowego dla Grecji

Bundestag za pomocą dla Grecji. W piątkowym głosowaniu większość niemieckich parlamentarzystów opowiedziała się za rozpoczęciem przez rząd Angeli Merkel negocjacji z Atenami o trzecim programie pomocowym dla pogrążonego w kryzysie kraju. "Za" zagłosowało 439 parlamentarzystów, przeciw było 119, zaś 40 wstrzymało się od głosu.

Antygrecki front kruszy się. Szanse na udzielenie pomocy rosną

Finlandia zgadza się na przystąpienie do negocjacji w sprawie trzeciego pakietu pomocy dla Grecji. O decyzji, podjętej w tej sprawie przez specjalną komisję parlamentarną, poinformował w czwartek fiński minister finansów Alexander Stubb. Także szef słowackich finansów pozytywnie wypowiedział się o greckich postępach. Podczas trudnych negocjacji w sprawie pomocy dla Aten to właśnie te państwa wraz z Bałtami i Holendrami tworzyli ostry antygrecki front.

"Niemcy grają grecką kartą. Mają interes w upadku Aten"

Twierdzenie, że Niemcy mają interes w upadku Grecji nie jest dzisiaj specjalną przesadą - mówi PAP Jakub Dymek z "Dziennika Opinii" Krytyki Politycznej. Przekonuje, że Niemcy grają grecką kartą i liczą się z Grexitem, ale dopiero wtedy, gdy spłacone zostaną m.in. niemieckie banki.

Grecka Syriza podzielona. "Mieli wybór między dżumą a cholerą"

Po burzliwej debacie grecki parlament poparł porozumienie z kredytodawcami i pierwszy pakiet reform gospodarczych. Był to niezbędny warunek to podjęcia negocjacji z zachodnimi partnerami na temat nowego programu pomocowego. Gośćmi "Otwarcia dnia" byli Stefan Skotis ze Stowarzyszenia Greków "Odysseas" oraz Michał Jaranowski z "Deutsche Welle".

Grecki rząd w rozsypce. "Aleksis, nie mogę tego robić dalej"

Grecka wiceminister finansów Nadja Walawani ustąpiła w środę ze stanowiska, deklarując, że nie może popierać żądanego przez zagranicznych kredytodawców programu oszczędnościowego, na który zgodził się premier i przewodniczący rządzącej lewicowej partii Syriza, Aleksis Cipras.

Przyszłość Grecji w rękach parlamentu. Jakie reformy musi wprowadzić?

- Podpisałem porozumienie, w które nie wierzę. Ale dzięki temu uniknęliśmy katastrofy - powiedział Aleksis Cipras, szef greckiego rządu. Na co więc się zgodził podczas długiej nocy negocjacji? Do pakietu reform została wpisana, m.in. racjonalizacja systemu VAT, poszerzenie bazy podatkowej, zmiany w systemie emerytalnym, przyspieszenie procedur sądowych, wprowadzenie hamulca zadłużenia, zagwarantowanie pełnej niezawisłości urzędu statystycznego ELSTAT. Przegłosowanie pakietu ustaw będzie stanowiło pierwszy krok ku dalszym negocjacjom nad programem pomocowym i uruchomieniem części funduszy na ratowanie greckiej gospodarki. Według pierwszych informacji, blok głosowań w parlamencie w Atenach ma odbyć się w godzinach wieczornych.

Greccy związkowcy wzywają do strajku. Nie podobają im się reformy

Grecki parlament musi dzisiaj zaakceptować porozumiecie zawarte na szczycie strefy euro w sprawie programu pomocowego dla Grecji i uchwalić pierwszy pakiet ustaw wprowadzających reformy w kraju. Jest to warunek podjęcia negocjacji z wierzycielami na temat nowego pakietu pomocy dla Aten. Nie podoba się to jednak związkowcom, którzy wezwali do 24-godzinnego strajku.

"FT": Tusk uratował negocjacje z Grecją. "Nie wyjdziecie z tego pokoju"

Około 6.00 nad ranem w poniedziałek, po 14 godzinach ciężkich negocjacji, premier Grecji i kanclerz Niemiec mieli stracić nadzieję na porozumienie i chcieć zakończyć rozmowy. Jak informuje brytyjski "Financial Times", zdecydowaną postawą wykazał się Donald Tusk i tym prawdopodobnie uratował negocjacje.