Ewa Tylman

Ewa Tylman

Sprawa Ewy Tylman priorytetem. "Pomoc policji z innych krajów"

Poszukiwania Ewy Tylman to jeden z priorytetów nowego komendanta wielkopolskiej policji Tomasza Trawińskiego. Jak zapewnił Andrzej Szymczyk, zastępca komendanta głównego, policji zależy na "skutecznym rozwikłaniu tej historii". - Działania poszukiwawcze są prowadzone na szeroką skalę. Pomoc komendy głównej to też skierowanie ekspertów z laboratorium kryminalistycznego, to sięgnięcie po ekspertów z biura służby kryminalnej. Ale to również pomoc policji z innych krajów. W tym kierunku aktualnie podążamy - podsumował Andrzej Szymczyk.

Rodzina Ewy Tylman w prokuraturze. "Spotkanie rozwiało wątpliwości"

Po ponad dwóch miesiącach od zaginięcia Ewy Tylman, w poniedziałek jej ojciec po raz pierwszy spotkał się z prokuratorem prowadzącym sprawę, aby porozmawiać o efektach postępowania. Rodzina zabiegała o to od początku śledztwa, ale prokuratura, tłumacząc się jego dobrem, odmawiała udzielania bliskim informacji.

Co się stało z Ewą Tylman? Adam Z. miał się przyznać, że wepchnął ją do rzeki, potem się wycofał

"Gazeta Wyborcza" dotarła do informacji, jak miała zginąć Ewa Tylman i jakie dowody w tej sprawie posiada poznańska prokuratura. Podejrzany o zabójstwo koleżanki Adam Z. policjantom miał przyznać, że pokłócił się z Ewą i podczas szarpaniny zepchnął ją ze skarpy. Z tej wersji wycofał się jednak podczas oficjalnego przesłuchania w prokuraturze. Policjanci, którym miał powiedzieć o przebiegu wydarzeń nad Wartą, zostali w śledztwie świadkami.

14 tomów akt i ponad 100 przesłuchanych świadków w sprawie zaginięcia Ewy Tylman

- Przez ponad 2 miesiące zgromadziliśmy 14 tomów akt śledztwa, każdy po 200 kart. Przesłuchaliśmy 106 osób w charakterze świadków. Wydaliśmy też 31 postanowień o powołaniu biegłych z dziedzin: medycyny sądowej, toksykologii, informatyki, daktyloskopii, biologii, czy genetyki - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.

Nurkowie znów szukają Ewy Tylman. "Sprawdzimy 200 km rzeki"

Grupa Specjalna Płetwonurków RP przepłynie Wartę na odcinku 200 km od mostu św. Rocha w Poznaniu zgodnie z nurtem rzeki w poszukiwaniu ciała zaginionej Ewy Tylman. - Ruszyliśmy w sobotę po południu, pływać będziemy kilka dni. Od czasu zaginięcia minął ponad miesiąc, takie badanie jest potrzebne - mówi Maciej Rokus z GSPRP.

Nurkowie sprawdzali dno Warty, apelują też do wędkarzy o pomoc w poszukiwaniach Ewy Tylman

Grupa Specjalna Płetwonurków RP przebadała 16 kilometrów rzeki w poszukiwaniu ciała Ewy Tylman. We wtorek pomiędzy przęsłami jednego z mostów natrafili na elementy, które wzbudziły ich podejrzenia. - Specjalnie schodził tam nurek, by sprawdzić co to jest, ale nie było to ciało człowieka - informuje Maciej Rokus z GSP RP. Najbliższe dni grupa poświęci na analizowanie zebranego materiału. Apelują też o pomoc do wędkarzy.

Specjalna grupa nurków szuka Ewy Tylman

Grupa Specjalna Płetwonurków RP rozpoczyna poszukiwania ciała zaginionej niemal trzy tygodnie temu Ewy Tylman. Specjaliści są już na miejscu i od piątku będą przeczesywać Wartę.