- Tatusiu, czy kiedyś będę prawdziwą księżniczką? - podobne pytanie zapewne usłyszał niejeden ojciec kilkuletniej dziewczynki. Większość liczy na to, że dziecko zapomni o sprawie, co się z czasem zazwyczaj dzieje. Pewien Amerykanin zrobił inaczej. Udał się na bezludne pogranicze Egiptu i Sudanu, gdzie zatknął flagę i ogłosił powstanie nowego państwa. Siebie obwołał królem, a córkę księżniczką.