W piątek burzowo było na dużym obszarze kraju. Gwałtowna pogoda nie ominęła także Olsztyna, w którym niezbędne były interwencje straży pożarnej. Zalany został m.in. fragment drogi.
Wyładowania pojawiają się podczas burzy. Wtedy niebo zasnute jest chmurami. Jednak czasem piorun uderzy nawet wtedy, gdy niebo jest jedynie lekko zachmurzone. Zobacz niezwykły film.
Czwartkowa gwałtowna pogoda sprawiła, że w Białymstoku strażacy interweniowali około 35 razy. Zalanych zostało kilka ulic, a także budynków. Zapowiadane w ciągu najbliższej doby kolejne porcje deszczu nie ułatwią sytuacji mieszkańców Podlasia.
W kilku regionach kraju zagrzmiało. Zjawiskom towarzyszy silny wiatr i intensywne opady deszczu. Na Kontakt 24 przesyłacie pogodowe relacje z Waszych miejscowości.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami z gradem i upałami. Wydał ostrzeżenie trzeciego, najwyższego stopnia, dla woj. małopolskiego. Na Bałtyku może wystąpić sztorm.
Pierwsze grzmoty w kraju słychać było po godz. 13 m.in. w Małopolsce i na Mazowszu. Około godz. 21 burze wygasły. Miejscami spadło do 20 l/mkw. deszczu, a wiatr osiągał prędkość do 80 km/h.
W poniedziałek burze występowały w kilku regionach w kraju. Nawałnice doprowadziły do zalania ulic i problemów komunikacyjnych m.in. w Łodzi, Sosnowcu, Sławkowie i Andrychowie.
- Szykuje się gorąca aura - zapowiedział prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski. Temperatura dojdzie do 32 st. C. Jednak powietrze będzie wilgotne, dlatego ostrzegamy przed burzami.
Z dnia na dzień robi się coraz cieplej i bardziej słonecznie. W piątek miejscami temperatura powietrza wyniesie 30 st. C. W sobotę w niektórych regionach pojawią się burzowe chmury.
Wtorek 19 lipca będzie, przynajmniej jak dotąd, najgorętszym dniem w roku w Wielkiej Brytanii - termometry wskażą miejscami nawet 34 stopnie Celsjusza. Ma być też bardzo burzowo.
Od wczesnego popołudnia w Polsce pojawiły się burze o natężeniu umiarkowanym i słabym. Grzmiało w Wielkopolsce, na Pomorzu, Podkarpaciu i w Małopolsce.